blondynkaax3
blondynkaax3
  11 marca 2009 (pierwszy post)
Nie wydaje Wam się czasem, że połowa tego czego uczymy się w szkole jest nieprzydatne? Ja zauważam to bardzo często. Jestem w klasie humanistycznej, klasa ma na celu przygotowanie uczniów do matury z J. polskiego, angielskiego, historii, WOS-u (takie mamy rozszerzenia programowe). Jednak wychodzi na to, że najwięcej czasu poświęcam nauce fizyki, chemii i matematyki. Mam z tymi przedmiotami duży problem, więc nie raz zdarzyło się że uczyłam się caly prawie dzień na fizykę i nie starczyło czasu na nauczenie się np. na polski.

Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć? Takich, które będą potrzebne do zdania matury i dostania się na wybrany kierunek studiów? Moim zdaniem (zresztą nie tylko moim) fizyka ani chemia się w życiu nie przyda, jesli chce się iść na psychologię albo inny humanistyczny kierunek.

Btw. Na jakie studia się wybieracie?
Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^ (bądź chodziliście)
... i Wasze opinie na ten temat ^____^
agoosiaaa
agoosiaaa
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?

ja tak mam. sama wybieram przedmioty.

Konto usunięte
Konto usunięte: Takich, które będą potrzebne do zdania matury i dostania się na wybrany kierunek studiów? Moim zdaniem (zresztą nie tylko moim) fizyka ani chemia się w życiu nie przyda, jesli chce się iść na psychologię albo inny humanistyczny kierunek.

masz racje, po co sie uczyc fizyki, przeciez przez podstawowke i gimnazjum powinnas posiasc ogolna wiedze, a w liceum powinnas swoj czas poswiecic na tym, co ci potrzebne.

Konto usunięte
Konto usunięte: Btw. Na jakie studia się wybieracie? Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^ (bądź chodziliście)

zastanawiam sie nad architektura albo zostane tlumaczem.
nie mialam profili, ale uczylam sie glownie matematyki.
jakakolwiek6
jakakolwiek6
  11 marca 2009

Też chodzę do klasy o profilu humanistycznym.
Faktycznie, większość przedmiotów wcale nam się nie przyda, ale jak sama nazwa wskazuje, jest to liceum ogólnokształcące. Człowiek wykształcony to nie taki, który wie czym się różni zdanie od równoważnika i ten, który ma historię Polski w małym palcu. To ktoś, kto o wszystkim ma jakieś pojęcie.
W 3 klasie odpada większość przedmiotów nierozszerzonych, więc nie narzekaj. ;p
A tak poza tym, to nie rozumiem ludzi, którzy uczą się np. na fizyke oO Nie wystarczy Ci 3? Bo z tego co mi wiadomo, to na dostateczny wystarczy znać trochę teorii. Do teorii nie trzeba mieć kto wie jakiego intelektu i rozeznania co do przedmiotu. naucz się, odpowiedz, a na kartkówki rób ściągi. wielkie mi halo. ;p

blondynkaax3
blondynkaax3
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wystarczy Ci 3?

Właśnie z fizy miałam 3 na półrocze a musiałam się o nie bardzo starać bo sama teoria (bynajmniej u mnie w szkole) nie wystarczyła. Nawet na 2 trzeba umieć jakies zadania zrobić.

Konto usunięte
Konto usunięte: masz racje, po co sie uczyc fizyki, przeciez przez podstawowke i gimnazjum powinnas posiasc ogolna wiedze, a w liceum powinnas swoj czas poswiecic na tym, co ci potrzebne.

Najbardziej mnie dziwi to, że mam bardzo wymagających nauczycieli z przedmiotów ścisłych, a z rozszerzeń mam takich lajtowych że mało co wymagają. I jak tu zdać maturę? ;/

Konto usunięte
Konto usunięte: ja tak mam. sama wybieram przedmioty.

A chodzisz do polskiej szkoły? ;d
PrzezDuzeEn
PrzezDuzeEn
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wydaje Wam się czasem, że połowa tego czego uczymy się w szkole jest nieprzydatne?
dokładnie tak.
nie wiem, po uczę się np. chemii czy fizyki, nie przyda mi się w przyszłości, nie wspominając o matematyce, za którą zbytnio nie przepadam.
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?
za dobrze by było...
Konto usunięte
Konto usunięte: Na jakie studia się wybieracie? Chodzicie do klasy o jakim profilu?
najprawdopodobniej będzie to germanistyka. < 3
nie chodziłam.
Karina787
Karina787
  11 marca 2009

zgadzam się z tym ,że uczniowie sami powinni wybierać sobie przedmioty których chcą się uczyć tak jak to jest np. w USA ,ale z drugiej strony wiedzieć trochę więcej nie zaszkodzi :D ;) trzeba mieć jakieś ogólne pojęcie o świecie.:)

TrUsKaWcIa151
TrUsKaWcIa151
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^


profil socjalny
co dwa tygodnie
(sobota)
4xpolski,3xmatematyka,2xfizyka,2xchemia
(niedziela)
3xczłowiek jako jednostka

w innych semestrach zamiast tych przedmiotów będe miała inne,pasuje mi taki układ:)

Konto usunięte
Konto usunięte: śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?


tiaa,a większość wybrałaby jeden albo dwa przedmioty i to pewnie typu informatyka i wf :wtf: i myślisz że to by przeszło? 3/4 młodzieży byłoby niewykształcone...
Needy007
Needy007
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wydaje Wam się czasem, że połowa tego czego uczymy się w szkole jest nieprzydatne?


tak

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?


tak, ale nasz system szkolnictwa tego nie wprowadzi, chodź przydałoby się wiele poprawek, można by było wymieniać bez końca i denerwuje mnie to :/ chcą z nas zrobić nie wiadomo kogo a i tak nie zrobią...ale siła wyższa

Konto usunięte
Konto usunięte: Btw. Na jakie studia się wybieracie?


psychologia albo jakieś językowe najprędzej

Konto usunięte
Konto usunięte: Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^


językowy
SyIwia
SyIwia
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie wydaje Wam się czasem, że połowa tego czego uczymy się w szkole jest nieprzydatne?

Nie jest w życiu przydatne teoretycznie, ale lepiej wiedzieć więcej niż za mało :pavarotti:

Konto usunięte
Konto usunięte: Jestem w klasie humanistycznej, klasa ma na celu przygotowanie uczniów do matury z J. polskiego, angielskiego, historii, WOS-u (takie mamy rozszerzenia programowe).

Ja w liceum byłam w klasie matematycznej a miałam 7 j.polskich, 4 historie i 3 wosy.;]
Tak jest chyba wszędzie i nie ma się co dziwić.

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?

I pewnie wszyscy chodziliby tylko na polski i angielski, bo tylko z tego jest matura. A sory, teraz jest już chyba matma obowiązkowa, to i na matme. :zonk:

Konto usunięte
Konto usunięte: Moim zdaniem (zresztą nie tylko moim) fizyka ani chemia się w życiu nie przyda, jesli chce się iść na psychologię albo inny humanistyczny kierunek.

A nie będzie Ci głupio, jak za x lat Twoje dziecko poprosi Cię o pomoc w zadaniu właśnie z chemii czy z fizyki? Z gimnazjum pewnie niewiele zapamiętałaś, bo fizyka i chemia były wtedy banalne. Podstawową wiedzę trzeba mieć z każdego przedmiotu.
Jak już wspomniałam ja byłam w klasie matematycznej a mimo to studiuję pedagogikę, więc jak widać moja szkoła średnia nie przeszkodziła mi w dostaniu się na te studia.

Konto usunięte
Konto usunięte: Na jakie studia się wybieracie?

Pedagogike prewencji patologii i zagrożeń społecznych.
shamaramorgan
shamaramorgan
  11 marca 2009

z jednej strony powinni ukierunkowywac klasy na przedmioty, z których chciałoby się zdawac maturę. Z drugiej strony wolałabym wiedzieć więcej niż zakończyć edukację na rysowaniu trójkątów.

pozatym takie nauczanie ogólnokształcące jest przydatne chociazby dla osób, które nie do końca wiedzą co chcą robić w życiu. Automatycznie mają lepszy start na większośc uczelni.

Konto usunięte
Konto usunięte: Na jakie studia się wybieracie? Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^ (bądź chodziliście)

humanistyczne . Może kulturoznawstwo albo historia sztuki
technikum ekonomiczne.
zmarzlaczeq
zmarzlaczeq
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć? Takich, które będą potrzebne do zdania matury i dostania się na wybrany kierunek studiów?

nigdy nie wiadomo, co Nam się w życiu przyda. Plany zawsze mogą ulec zmianie.

Konto usunięte
Konto usunięte: Mam z tymi przedmiotami duży problem, więc nie raz zdarzyło się że uczyłam się caly prawie dzień na fizykę i nie starczyło czasu na nauczenie się np. na polski.

takie tłumaczenie dla mnie jest żadnym tłumaczeniem. Zakładam, że fizyki/chemii nie masz codziennie i możesz rozbić sobie naukę na parę dni, czy też zostawić na weekend.

Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć?

i wybieraliby przedmioty potrzebne tylko na maturze...
Licea Ogólnokształcące mają kształcić ze wszystkiego, tyle że na danym profilu, powinien być większy nacisk/rozszerzony program dla przedmiotów profilowanych.

Konto usunięte
Konto usunięte: Na jakie studia się wybieracie?

psychologia, albo matematyka.
Konto usunięte
Konto usunięte: Chodzicie do klasy o jakim profilu?

matematycznym.
agoosiaaa
agoosiaaa
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: A chodzisz do polskiej szkoły? ;d

nie, chodze do szkoly w UK :D

SyIwia
SyIwia: A nie będzie Ci głupio, jak za x lat Twoje dziecko poprosi Cię o pomoc w zadaniu właśnie z chemii czy z fizyki? Z gimnazjum pewnie niewiele zapamiętałaś, bo fizyka i chemia były wtedy banalne. Podstawową wiedzę trzeba mieć z każdego przedmiotu.

przeciez po nauce w gimnazjum posiada sie wystarczajaca wiedze, zeby pomoc swojemu dziecku.
i co, myslisz, ze jak sie bedziesz uczyc fizyki przez 3 lata w liceum, a potem nigdy w zyciu jej nie uzyjesz to bedziesz pamietac?? nie, wiec nie widze potrzeby uczenia sie czegos, co w zyciu nie jest potrzebne (jeszcze raz powtarzam: podstawowa wiedze po podstawowce i gimnazjum masz, wiekszej ci nie potrzeba jesli nie wiazesz z tym swojej przyszlosci).

Konto usunięte
Konto usunięte: takie tłumaczenie dla mnie jest żadnym tłumaczeniem. Zakładam, że fizyki/chemii nie masz codziennie i możesz rozbić sobie naukę na parę dni, czy też zostawić na weekend.

a wyobraz sobie, ze moze ona chce pojsc na studia zwiazane np. ze sztuka i w takiej sytuacji nie ma czasu, by np. wykonywac niezbedne projekty itp, bo musi uczyc sie przedmiotu, ktory nie bedzie jej nigdy potrzebny.

Konto usunięte
Konto usunięte: pozatym takie nauczanie ogólnokształcące jest przydatne chociazby dla osób, które nie do końca wiedzą co chcą robić w życiu. Automatycznie mają lepszy start na większośc uczelni.

z tym sie zgadzam, ale mysle, ze wlasnie dla takich osob powinny byc tworzone klasy bez profilu.

SyIwia
SyIwia: I pewnie wszyscy chodziliby tylko na polski i angielski, bo tylko z tego jest matura. A sory, teraz jest już chyba matma obowiązkowa, to i na matme.

taa bardzo madre. myslisz, ze ludzie sa glupi?? czy to, ze alkohol jest legalny od 18stki znaczy, ze wszyscy sie upijaja dzien w dzien?? ja jakos tego nie widze.
kazdy uczylby sie przedmiotow, ktore bylyby zwiazane z jego przyszloscia, nie widze sensu w tym, ze jesli ktos chce byc humanista musi sie uczyc fizyki, ktora mu sie na studiach nie przyda.
a takj w ogole u mnie w szkole nie ma w ogole ZADNYCH obowiazkowychj przedmiotow (ale musisz wybrac min 3, ktore beda ci potrzebne, zeby dostac sie na studia i to z nich zdajesz egzaminy.) moj znajomy, ktory chce zostac lekarzem po co mialby sie np. uczyc muzyki czy tam sztuki?? uczy sie tylko przedmiotow zwiazanych ze studiami, na ktore sie wybiera.
Miihihih
Miihihih
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie uważacie, że uczniowie w szkołach śednich sami powinni sobie wybierać przedmioty jakich chcą się uczyć? Takich, które będą potrzebne do zdania matury i dostania się na wybrany kierunek studiów? Moim zdaniem (zresztą nie tylko moim) fizyka ani chemia się w życiu nie przyda, jesli chce się iść na psychologię albo inny humanistyczny kierunek.

też tak uważałam i pomimo tego, że fizyka nadal jest dla mnie czarną magią zmieniłam zdanie.
Być może nie wszystko zastosujesz w praktyce, ale te przedmioty są potrzebne.
Ale dołożyłabym sobie jeszcze WOSu :pavarotti:

Konto usunięte
Konto usunięte: Btw. Na jakie studia się wybieracie? Chodzicie do klasy o jakim profilu? ^^ (bądź chodziliście)

komunikacja społeczna i tym podobne.
profil dziennikarski ;)
SyIwia
SyIwia
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: przeciez po nauce w gimnazjum posiada sie wystarczajaca wiedze, zeby pomoc swojemu dziecku. i co, myslisz, ze jak sie bedziesz uczyc fizyki przez 3 lata w liceum, a potem nigdy w zyciu jej nie uzyjesz to bedziesz pamietac?? nie, wiec nie widze potrzeby uczenia sie czegos, co w zyciu nie jest potrzebne (jeszcze raz powtarzam: podstawowa wiedze po podstawowce i gimnazjum masz, wiekszej ci nie potrzeba jesli nie wiazesz z tym swojej przyszlosci).

W gimnazjum miałam chemię i fizykę na takim poziomie, że nic mi po tymnie zostalo. I zapewnie nie tylko ja tak miałam. Człowiek powinien mieć wiedzę podstawową, która jest objęta w programie podst, gim i liceum. Nie tylko podst i gimn. Skoro ktoś idzie do liceum powinien być nastawiony na to, że jest więcej nauki, więc niech teraz sam ma do siebie pretensje. W ostatniej klasie przed maturą dużo przedmiotów odpada, nop chemia, fizyka, geografia, więc jest rok na to aby sobie dokładnie przestudiować materiał z przedmiotów które nas interesują:)

Konto usunięte
Konto usunięte: taa bardzo madre. myslisz, ze ludzie sa glupi?? czy to, ze alkohol jest legalny od 18stki znaczy, ze wszyscy sie upijaja dzien w dzien?? ja jakos tego nie widze. kazdy uczylby sie przedmiotow, ktore bylyby zwiazane z jego przyszloscia, nie widze sensu w tym, ze jesli ktos chce byc humanista musi sie uczyc fizyki, ktora mu sie na studiach nie przyda. a takj w ogole u mnie w szkole nie ma w ogole ZADNYCH obowiazkowychj przedmiotow (ale musisz wybrac min 3, ktore beda ci potrzebne, zeby dostac sie na studia i to z nich zdajesz egzaminy.) moj znajomy, ktory chce zostac lekarzem po co mialby sie np. uczyc muzyki czy tam sztuki?? uczy sie tylko przedmiotow zwiazanych ze studiami, na ktore sie wybiera.

Chodziłaś do liceum w polsce? 90% uczniów gdyby mogło chodziłoby wlaśnie tylko na przedmioty które są potrzebe aby odwalić maturę. WYJĄTKI robią cokolwiek ponad minimum. Polski, Matematyka [chyba już], Jęsyk obcy + wybrany przedmiot, którym może byc banalna Geografia chociażby. Ma resztę przedmiotów nikt by nie chodził. "bo po co?" Matury z nich nie zdaję, więc niepotrzebne mi. A studia większość osób wybiera w ostatniej chwili - wiem po znajomych;]
zmarzlaczeq
zmarzlaczeq
  11 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: a wyobraz sobie, ze moze ona chce pojsc na studia zwiazane np. ze sztuka i w takiej sytuacji nie ma czasu, by np. wykonywac niezbedne projekty itp, bo musi uczyc sie przedmiotu, ktory nie bedzie jej nigdy potrzebny.

wyobraź sobie, że ja jakoś daję radę uczyć się wszystkich przedmiotów, nawet geografii, z którą jak na razie nie wiążę planów na przyszłość, gdzie trenuję szachy i czas na naukę mam bardzo ograniczony. Ale jeśli chce się znaleźć czas na coś, to się go znajdzie...
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.