Fieska
Fieska
  2 grudnia 2011 (pierwszy post)

Witajcie! :mrgreen:

Natrafiłam ostatnio na wypowiedź na fb, którą coraz więcej osób zaczyna publikować. Zapewne są i takie w języku polskim, ale nie chcę mi się szukać, więc przetłumaczę to z niemieckiego.

"Jeśli przytyjesz, plotkują.
Jeśli schudniesz, jesteś podejrzewany o popadanie w anoreksje.
Jeśli ładnie się ubierasz, jesteś zarozumiały.
Ubierasz się prosto, zaniedbujesz się.
Jeśli płaczesz, jesteś słaby.
Ale jeśli powiesz co myślisz, jesteś arogancki.
Jeśli się wzbraniasz, jesteś człowiekiem z problemami.
Obojętnie co zrobisz i tak będziesz skrytykowany.
Jeżeli jesteś z siebie dumny, taki jaki jesteś, to niech ludzie gadają!"


1. Jak odbieracie ten cytat?
2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?
3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

Miłego dnia i weekendu, Kamila. ;)
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: "Jeśli przytyjesz, plotkują. Jeśli schudniesz, jesteś podejrzewany o popadanie w anoreksje. Jeśli ładnie się ubierasz, jesteś zarozumiały. Ubierasz się prosto, zaniedbujesz się. Jeśli płaczesz, jesteś słaby. Ale jeśli powiesz co myślisz, jesteś arogancki. Jeśli się wzbraniasz, jesteś człowiekiem z problemami. Obojętnie co zrobisz i tak będziesz skrytykowany. Jeżeli jesteś z siebie dumny, taki jaki jesteś, to niech ludzie gadają!"


Tego typu rzeczy wymyslila zapewne osoba, ktora bierze krytyke za bardzo do siebie... zwlaszcza publikujac takie teksty na fejsbuku...
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat? 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych? 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?


1. Jak wyzej. Ludzie, ktorzy sa zadowoleni ze swojego zycia nie beda tego podkreslali tego typu slowami na fejsbuku czy gdziekolwiek indziej. Nie musza tego krzyczec, chyba ze wlasnie boja sie krytyki i chca by sie od nich odczepic.
2. I znam wartosc swojej osoby i jest takze zalezna w jakims stopniu od innych. I nie mam tu na mysli byle kogo, ale najblizszych, ktorzy budowali w nas ta wartosc (np. rodzice).
3. Zalezy z czyich ust owa krytyka pada. Nie jestem upartym oslem, ktory do tego jest gluchy na slowa innych. Kazde slowo krytyki powinno naklonic do refleksji nad samym soba, bo wierze, ze w kazdym slowie cos jest. Ciezko tu wykreslic jakas konkretna granice, bo czasem trafna krytyke uslyszymy od osoby bliskiej dobrze nas znajacej, a czasem sluszne slowo dezaprobaty uslyszymy od kogos zupelnie nam obcego. Dlatego uwazam, ze zawsze warto sie nad takimi uslyszanymi slowami zastanowic. Tylko aroganccy glupcy nie biora niczego do siebie.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Patrishia
Patrishia
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat?

Hm, sądzę, że jest trafny. ;)

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?

Znam doskonale, choć zdanie osób, które szanuję ma na to pewny wpływ i nie ma takiej osoby, której by nie obchodziło czyjekolwiek zdanie. Jeśli twierdzi inaczej, to pewnie bierze do siebie wszystkie uwagi i to jest system obronny "nic-mnie-to-nie-obchodzi". ;-)

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

Gdybym zmieniała wszystko to co inni mi zasugerują, to nic by ze mnie nie zostało i nie wiedziałabym już zupełnie kim jestem. Cenię krytykę, która nie ma na celu złośliwości a sugestie co niekoniecznie jest okej dla mnie samej. W przypadku takiej oceniam czy ktoś ma rację, czy nie i jeśli uznam, że tak, to to zmieniam. Szczerość jest fajna i pomocna. Przykro, jest jednak, gdy ludzie wielbią się w szczerości wobec innych a sami jej przyjąć nie potrafią, brzydka obłuda.

Pozdrawiam.
Babsy
Babsy
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat? 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych? 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

1. jeszcze sie taki nie urodzil, zeby kazdemu dogodzil- tak w skrocie:)
2. potrzebuje wsparcia bliskich, zeby sobie przypomniec, ze jestem cos warta, komus potrzebna, bo jednak czasami czuje sie nieciekawie.
3. jesli krytykuje mnie jedna osoba, olewam to, jesli kilka z rzedu powtarza to samo, zastanawiam sie nad soba.
Adidasowa
Adidasowa
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat? 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych? 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

1. Po prostu wydaje mi się, że chodzi o to, że co byś nie zrobiła to ludziom nie dogodzisz, więc nie trzeba patrzeć na ich głupie gadki czy spojrzenia tylko być sobą.
2. Znam;)
3. Ja tam znoszę krytykę;] To ja mam się sobie podobać, nie będę się zmieniać, bo ktoś mi tak każe, podporządkowywanie się we wszystkim innym nie jest dobre, ponieważ wkrótce każde swoje działanie będziemy opierać na opinii innych ^^
mmaryjka
mmaryjka
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat?

jako kolejną pseudo-sentencję wymyśloną przez dzieci ery internetu.

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?

oczywiście, że znam.

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

jeżeli jest to konstruktywna krytyka od osoby którą cenię i szanuję to biorę do siebie jej uwagi, choć to nie znaczy, że zmieniam się podle czyjegoś dyktanda.
BujajSieNaDwa91
Posty: 1431 (po ~140 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 24
BujajSieNaDwa91
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat? 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych? 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?


1 . Osoba publikująca takie coś na jakimkolwiek portalu , nie ma dystansu do siebie samego . Wszystko bierze do serce i płaczę .
2. Znam swoją wartość
3. Obejdę się . , bo co mnie obchodzi co sobie ktoś o mnie myśli . Może mi ktoś powiedzieć , że jestem gruba i po mnie spłynie to jak po kaczce . Jestem gruba to jestem i h * J :D jak się zmieniać to tylko dla Siebie i basta :swir:

Okazywanie miłości nie jest bezpieczne, a dążenie do intymności jest ryzykiem .

marta0859
marta0859
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat?

W sumie wkurzają mnie podobne teksty, nie wiem czemu. Ale nie mija się on z prawdą bynajmniej, niestety.

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?

Tak, znam. Już jakiś bliżej nieokreślony czas temu wyrosłam z brania sobie do serca opinii innych.

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

Zawsze wysłucham, ale nie wpływa ona znacząco na cokolwiek. Czasem słysząc krytykę zastanowię i jeżeli jest uzasadniona, przyznaję rację.
Poza tym nie będę się zmieniać dla ludzi, nie wszyscy muszą mnie akceptować, nie czuję takiej potrzeby.
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: jako kolejną pseudo-sentencję wymyśloną przez dzieci ery internetu.

:rotfl:
lepiej bym tego nie ujela

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Paulinessa
Paulinessa
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: jako kolejną pseudo-sentencję wymyśloną przez dzieci ery internetu.


massacre
massacre: lepiej bym tego nie ujela


Podbijam :)

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?


Znam (nie licząc stanów depresyjnych, które mnie męczą. Wtedy nie znam).

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?


Czasem, kiedy uważam, że ktoś może mieć rację, zapamiętuje to, ale czy zmienię to zależy czy sama będę chciała.
Alucard
Alucard
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić

Ja wiem że jestem przystojny i inteligentny :rotfl:
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: kiedy uważam, że ktoś może mieć rację


A kiedy uwazasz, ze ktos nie ma racji to zawsze puszczasz to bokiem? Zazwyczaj krytyki nie chcemy przyjac do siebie i dlatego czesto negujemy, zaprzeczamy... Dlatego tak wazne jest wg mnie zastanowic sie nad soba, gdy uwazamy w zaparte, ze osoba krytykujaca racji nie ma.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Paulinessa
Paulinessa
  2 grudnia 2011
massacre
massacre: A kiedy uwazasz, ze ktos nie ma racji to zawsze puszczasz to bokiem? Zazwyczaj krytyki nie chcemy przyjac do siebie i dlatego czesto negujemy, zaprzeczamy... Dlatego tak wazne jest wg mnie zastanowic sie nad soba, gdy uwazamy w zaparte, ze osoba krytykujaca racji nie ma.


No w sensie, że sobie przemyślę i jak dojdę do wniosku, że może i to racja to wtedy ewentualnie coś z tym robię :)
No wiesz, jakby mi ktoś powiedział, żebym schudła 10 kilo... to bym się nawet nie zastanawiała, czy ma rację:D
ChuckNorris1991
ChuckNorris1991
  2 grudnia 2011

Nie mam w zwyczaju publikowania na facebooku jakichś cytatów czy sentencji niewiadomego pochodzenia,aczkolwiek widziałem już podobne. Najczęściej publikowane są przez jakieś zakompleksione nastolatki.

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?

Nie jest uzależniona od innych.Znam swoją wartość. Chociaż zapewne jak większości z nas, przytrafiają się takie dni, kiedy te poczucie własnej wartości może zostać w jakiś sposób zachwiane.

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

Nie jestem człowiekiem z pokolenia nastolatków którzy mają na wszystko 'wyebane'. Konstruktywną krytykę trzeba umieć przyjmować. Nigdy nie jesteśmy przecież na tyle dobrzy, by nie móc zostać za coś skrytykowanym.
MentalnaDestrukcja
MentalnaDestrukcja
  2 grudnia 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Jak odbieracie ten cytat?

jako swietą prawdę o ludzkim podejsciu do innych :)

Konto usunięte
Konto usunięte: 2. Znacie wartość swojej osoby, czy leży ona w zależności od innych?

Innych to ja mam w głębokim poszanowaniu.

Konto usunięte
Konto usunięte: 3. Jak odbieracie krytykę w kierunku swojej osoby? Potraficie się z nią obejść, czy bierzecie wszystko do serca i staracie się zmienić to co według innych się nie podoba?

olewam zółtą strugą gorącego moczu :D
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.