POŚCIEL. Jaka najlepsza? strona 3 z 3

Witam.

Zamówilam dzisiaj piękną kołdrę puchową 160x200 + poduszki itp. Ale jest to duża kołdra i nie mamy do niej pościeli.
Ostatnio bardzo modne są pościele w różnokolorowe wzory, flanelowe, z kory, z satyny, z bawełny.

Jestem w tym zupełnie zielona?
1. Jakie pościele są hmm najładniejsze? Z kory? Z flaneli? Z bawełny? Z satyny?
2. W jakich się Wam najlepiej śpi?
3. I najważniejsze: widziałam mnóstwo pościeli na allegro, np. z kory w cenach od 60 zł, wydaje mi się mało Ile trzeba dać za dobrą pościel?
4. Które pościele są lepsze na lato a które na zimę?

Pozdrawiam :-)

1. Wszystko, tylko nie kora
2. bawełna, flanela
3. od 50 zł w gorę...
4. na lato - bawelna,kora, satyna
nazime - bawelna,flanela...

dla mnie to jakas totalna bzdura opierana na fantazji tego jakby to sie spalo w satynie - faktycznie to sie w niej pocisz, nie ma w niej nic zimnego. bawelna jest chlodniejsza na lato. satyna jest zimna moze przez 5 minut lezenia w niej.

Mam taką kołdrę i się w niej nie pocę.
Może kwestia tego, że w tym chłodku, który utrzymuje się przez te, jak mówisz, 5 minut, szybciej zasypiam i potem to już mi zwisa.

Ja uwielbiam kolorowa z kory bo nie musze prasowac.....satyny nie znosze bo po prostu jest niewygodna, sliska, strasznie sie gniecie i po 2-ch nocach wyglada jak totalne scierwo, pod ktorym nie da sie spac biorac wzgledy estetyczne


posciel z kory nie jest bardzo droga, ja swoja kupilam 2 lata temu za 120 zl i naprawde jestem zadowolona, moze firma sie liczy, ale na tym to ja sie nie znam


najlepsza jest ta bawelniana...dobra kosztuje od 200 zl, ale trzeba ja prasowac


satyna to satyna, a nie bawelna.....sorry nie mam pojecia o tym polaczeniu


ja mam caly rok to samo....ale mam bardzo dobrej jakosci "podklad" i nie oczuwam roznicy

Hm, a masz w domu kogoś przy kości?