Siema
Cisza jak makiem zasial
Wczorajszy najazd cyckow i posladow a do tego moja sympatia do Gok Wana natchnela mnie do tego tematu :D
Kazda kobieta (mezczyzn mniej) ma kompleksy na temat swojego ciala - czasem wieksze, czasem mniejsze, najczesciej jednak absurdalne, takie ktorych nikt inny poza nia by nie wrzucil do worka z kompleksami.
Dobra do rzeczy...
Pytania:
1. Z jakiej swojej czesci/ fragmentu ciala jestescie najbardziej zadowolone/ zadowoleni i w jaki sposob te swoje walory eksponujecie, podkreslacie? (mozna, wrecz NALEZY podac wiecej niz jedna ceche/ czesc w sensie - wiadomka, to forum jest po to by sie chwalic)
2. Wklej zdjecie swojej najlepszej/ najpiekniejszej czesci ciala po wczorajszym mi malo
3. Jakie najczesciej komplementy slyszycie (odnosnie fizycznosci, np oczy, nogi itp) i jak na nie reagujecie?
4. Jakie komplementy slyszycie/ slyszalyscie/liscie najrzadziej?
5. Jakie komplementy i z czyich ust najbardziej lubicie sluchac? Macie swoj ulubiony komplement?
6. Z jakiej czesci/ fragmentu swojego ciala jestescie najmniej zadowolone/ zadowoleni i w jaki sposob sobie z tym radzicie? Tuszujecie? Eksponujecie? Zakrywacie? TU PROSZE PODAC MAKSYMALNIE JEDEN PRZYKLAD - NIE CHCE MI SIE CZYTAC WASZYCH SMUTOW
7. Czego zazwyczaj zadroscicie innym kobietom? (wlosy, cyce, paznokcie, nos... ???)
Pozdrawiam wszystkie napalone Sylwie i reszte rowniez :*
Dupa, Cycki, Paznokietki... i takie tam strona 16 z 20
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
@sylwia1232pp:
no i dostalo to cos banika i zdjecia usunieto... krotka to byla prowokacja i marna bardzo
spiedalam na chate
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Z ust chyba najbardziej.
Nie muszę o nie specjalnie dbać, błyszczyk i już.
Zdjęcie na profilu.
Ostatnimi czasy 'komplementują' mnie przede wszystkim same stare dziady, zaczynam reagować lekką agresją, bo rzygam tym ich gadaniem.
Apropo biustu, bo go nie mam praktycznie .
Chociaż dzisiaj, mając w dupie, że nie mam tzw.rowka ubrałam bluzkę z gigantycznym dekoltem, i kurdę kilka komentarzy usłyszałam nawet miłych .
Z ust ludzi, których lubię, albo tych którzy mi się sami wizualnie podobają, i nie ma znaczenia większego czy to mężczyzna czy kobieta.
Zawsze lubiłam kiedy komplementowano nie mój wygląd, ale mózg i to co z nim robię.
Yyyy, spore łydki.
Nie zazdroszczę w pełnym znaczeniu tego słowa.
Po prostu bym chciała mieć taki biust jak pani X, a np.nogi jak pani Y.
:).
ahahah tak jak oni odpisują z automatu często że niestety ale nie są zainteresowani bla bla bla...
no to będę trzymać kciuki
Jestem zadowolona z cycków - wiadomka oraz .... ust, oczu w sumie też o brwi :D
cyce i oczy.
Kiedyś kolega mi powiedział, że mam za duże cycki i było mi bardzo smutno. Ja rozumiem, że on woli mniejsze, ale po uj mi to mówi?
A najczęściej, to słysze, że podobno chuda jestem i mam fajne cycki No jestem zadowolona...;p
Nikt mi nigdy nic o dłoniach nie powiedział... a przecież nie są brzydkie
Mój Maniek może mi mówić komplementy godzinami... Coś w stylu, że jestem najładniejsza pod słońcem, najcudowniejsza... I w ogóle kiedyś wysłałąm mu mms'em zdjęcie w okularach, to odpisał mi: Intelektualistka marzeniem każdego mężczyzny
Nos. Zatuszować się nie da. Zrobie sobie plastykę
Włosy i nogi...
Dziękuję :D
Wczoraj miałam zayebiste seksy :D