gagulina: Mam to samo! Gardło boli mnie tak, że nie mogę przełknąć śliny... a o jedzeniu już nie wspominam. Biorę antybiotyk i tylko psikam i ciućkam różne specyfiki, które mało co dają!
Jesli chodzi o angine to jestem juz znawca w tym temacie niestety (chyba ze 100 razy grozono mi wycinaniem migdalkow - taka wala
)
Skoro juz jestes na antybiotyku to powinno przejsc w ciagu kilku dni. Goraca herbatka z cytrynka troszke zlagodzi skurczybyka. Dodatkowo mozesz strepsils jesli Ci pomaga. Pamietaj zeby miec cyzsto w buzi, trzeba wyzabijac te bakterie. Myj zeby czesto albo przeplukuj woda dentystyczna, cyz jak to sie tam nazywa.
Polecam propolis w spray'u rowniez. Ohydny w smaku, ale bakteriobójczy i troche koi ból.
Na nastepny raz natomiast, jak tylko poczujesz ze idzie bol, albo zobaczysz bialego gniotka to magiczny roztwór solny, jak najmocniejszy minimum 3 razy dziennie, plus to co napisalam wyzej.
Mi pomoglo w przeciagu 2 dni, pozbylam sie kompletnie, ale plukalam chyba z 6 razy dziennie bardzo mocnym roztworem.
Do tego cieple piwko wyzlopalam, ale nie wiem czy to takie pomagajace :D Na pewno w pewnej mierze koi ból :D