Pamiętacie co pisałam o tej rance od całowania? Byłam u lekarza i niestety Pani doktor stwierdziła, że to liszaj! Dziś mija 3 dzień od kiedy noszę to paskudztwo, jest trochę lepiej. Do tego mam anginę. Świetne zakończenie wakacji...
Pytania:
-mieliście liszaje?
-jak długo to się utrzymuje?
-czym smarowaliście?
-znika w zupełności czy pozostaje po tym jakiś ślad?
Pytania:
-mieliście liszaje?
-jak długo to się utrzymuje?
-czym smarowaliście?
-znika w zupełności czy pozostaje po tym jakiś ślad?