mania kupowania:D strona 1 z 4
na pewno kazda z nas ma swoja ukochana 'rzecz' do kupowania - niewazne czy to cienie do powiek, szpilki, kolczyki czy odzywki do wlosow
* co jest dla ciebie taka rzecza/rzeczami?
* jak duzo tego udalo ci sie zgromadzic?
* na ile proby wyjscia ze sklepu bez zakupienia twojej ukochanej rzeczy sa skuteczne?
zdjecia kolekcji mile widziane
buty, torebki
mam ich mnóstwo i matka już mi każe sklep z galanterią otworzyć
nawet jak pojadę gdzieś na wakacje to przywożę nową torebke/buty
2 tygodnie temu kupiłam sobie buty i wczoraj kolejną parę
W tym roku oprocz na manię kupowania butow mam tez na bluzki, bokserki ;p
Jakbym miala pieniadze to bym sobie jeszcze kupila ;p
butow mam troche mniej niz 40
ostatnio widzialam swoje szpilki o 40 zl tansze, sie zdenerwowalam :wrrr:
Hmm u mnie spodnie i buty, jutro zrobię wam zdjęcia. Spodni mam dużo, chyba z.. 20 par? Może więcej :-)
I Buty, ok 30 par będzie.
Ogolnie ja jestem zakupoholiczką, kupuję wszystko i wszystkiego mam dużo :-) Ale spodni i butów chyba najwięcej.
Jutro zrobię :-)
nie mam ulubionej rzeczy do kupowania. lubię dobre torebki i buty, ale kupuję raczej drogie więc nie kupuję 10 w miesiącu.
za to mam manię kupowania kosmetyków i ogólnie jestem uzależniona od sephory. żadnej nie przepuszczę, zawsze muszę wejść i kupić choćby lakier do paznokci.
nie umiem wyjść z sephory z pustymi rękoma.
W sumie to butów mam sporo, gdzieś tak ze 20 par będzie.
Bransoletek wszelkiego rodzaju będzie może i nawet ze 30.
Lakiery do paznokci? Też mam ich około 30.
Ale nie jestem osobą, która kolekcjonuje daną rzecz mają i kupując co chwile coś w tym stylu.
W sumie najczęściej kupuję kolczyki - ciągle gubię ;(
No i cienie do powiek, kredkę i tusz - zużywam baaaardzo dużo
Trochę - trzy tusze różne, trzy palet cieni i od członka męskiego pojedynczych.
Bardzo - wchodzę do sklepów tylko wtedy, gdy mam kupować, a i wtedy często wychodzę bez niczego.
kolczyki...mam chyba ze 40 par kolczykow.....codziennie musze zalozyc inne i nie moge ich powtorzyc przez najblizsze 2 tygodnie....poza tym
Kosmetyki...balsamy, kremiki, maseczki, perfumy( to juz troche drozsza sprawa, ale inwestuje)
najwiecej zgromadzilam lakierow do paznokci...wlasnie je policzylam i jest ich ok 50 i jeszcze wszelkim kremow do ciala, twarzy, stop, zapachowych, balsamokow, bezciw...czemusi tam....mam tego 20 sztuk....
troche za duzo, wlasnie stwierdzialam liczac to wszystko
Hmm, takiej konkretnej rzeczy to nie mam, ale mam np. dużo kolczyków, lubię kupować też lakiery do paznokci i bluzki.
Dużo, ale nie jakieś szalone ilości :D
Jak sobie powiem, że nie mogę tego kupić i już, to nie kupię :D
Ludzie mówią, weź się lecz się, sam się weź się, lecz się, kur.wa, co jeden lepszy ekspert.