Co sobie ostatnio kupilas/es? strona 9 z 616

Milo byloby, gdyby ten temat zostal na stale przyklejony

pokazac mogę ale nie wiem czy wszystko znajdę a nie chce mi się fot strzelać
szorty

buty

sprawdzilam w Twoim profilu, ale nie podalas...tez mieszkasz w Londynie?
Jak ta to good luck Ci zycze .... w sklepach jest masakra....tlum ludzi, syf, ciuchy na podlodze jak w Primarku, ale mozna trafic na fajne ubranka:)

o znalazłam foto
torebka

Nie wiem każdy ma swoje własne poglądy, ale przy ostatnio jak nosiłam 38 czułam się już jak wieloryb. Mam znajomą co nosi rozmiar 40. Duża kobieta... Według mnie zaczyna się to robić już mało seksowne, gdy kobiece kształty zaczynają się zlewać w prostokąt lub kwadrat. Ale każdy ma swoje zdanie.
Osobiście też lubię, gdy kobieta ma ładny, zgrabny tyłek i ma tu i ówdzie trochę więcej niż za mało.

chude prostokąty tez są więc to stwierdzenie jest.. conajmniej dziwne

Dokładnie On wcześniej kosztował 59.90, a teraz są wyprzedaże w H&M i dałam za niego 30 zł ; )

wiesz :D kazdy ma inny wyznacznik wielkosci.. moze 15cm pen to dla niej olbrzym :x

śliczna :zakochany:

I co się dziwić że tyle kobiet , dziewczyn popada w anoreksję jak mają tak spaczone poczucie normalności, bo kiedy na kobietę noszącą 40 mówi się gruba, duża to dla mnie osobiście to chore

c'est la vie..

wydaje mi się, że 40 to jeszcze nie jest taki duży rozmiar. Z tego względu, że jak szukałam sukienki na 'wesele' to najwięcej sukienek jest własnie w tym rozmiarze

Przypuszczam ze to rozmiar najbardziej chodliwy ;)
bo 40 to taka normalna kobieta ani za chuda ani za gruba

Najgorzej mają babki które mają już blizej .. rozmiaru 50 .. i bliżej 32 ..

a czemu najgorzej?