Najlepszy zakup 2010 strona 5 z 8

No własnie niby się nie planuje, ale ja mam zawsze poczucie, że coś może niechcący upaść, no cokolwiek
i czasami jednak trzeba się schylić bez zamierzenia :)
więc pewnie ze względu na to, niezależnie jaką bym miała figurę nie nosiłabym tak krótkich sukienek, lub tunik bez czegoś pod ;-P

No każda coś tam ma swojego ;p ale wracając do panterki to fajna :P

ja się nie schylam bo to wygląda nieelegancko, zawsze przykucnę i coś podnoszę :-)


dziękuje :*

schylić, przykucnąć na jedno wychodzi.
pionowa postawa zostaje zachwiana :)

Schylenie kojarzy mi się z prostymi nogami, wypiętym tyłkiem i tułowiem zgiętym w pół, a kucnięcie to zgięte nogi i tyłek aż przy ziemi, ale to ja tak sądze...

nie ma za co ;* :) Muszę Ci się przyznać,że odkryłem w sobie,że legginsy w panterkę strasznie na nie działają :D

dżinsy Levi i kolejny Tshirt z angielską flagą.
Z kosmetyków: antyperspirant Nivea w kulce, taki różowy o słodkim zapachu :D

Owszem, ale jak kucasz,
to automatycznie i tak masz inne kształty i sukienka staje się krótsza.

Czarne blyszczace tez fajnie wygladaja

Aaa, no ale nie 'zwija' się aż tak bardzo :-)

No to ok ;)

Hmmm, kocham jedną swoją bluzkę w panterkę, kupiłam ją chyba w Bershka? Jedne moje jeansy z c&a :D bo wydaje mi się, że tylko one ładnie na mnie leżą, botki na platformie z ccc, spódniczka z h&m i czarna bluzeczka z reserved bez ramiączek, to wszystko :D

Może i tak,ale najczęściej takie tępe suczyska w nich chodzą,że szkoda na ich temat się wypowiadać;p

Nie oceniaj ludzi po pozorach :-) chyba, że znasz kogoś i na serio jest tępy :P

Nie oceniam,ale ubiór też świadczy o człowieku i jak nie raz widzę takie pindy, i potem jak się zachowują na dyskotekach itd, to naprawdę można sobie wyrobić o takiej zdanie :P