FRYZURY I PIELĘGNACJA WŁOSÓW vol. 20 strona 2 z 133

W tym temacie rozmawiamy na temat FRYZUR i PIELĘGNACJI WŁOSÓW. Rozmawiamy o tym jak o nie dbać, jakich kosmetyków możemy używać do pielęgnacji itp.:)

1. NIEPRAWIDŁOWE MYCIE:
* szkodzi im używanie na co dzień szamponów z silnymi, aktywnymi składnikami. Duże ilości detergentów zwiększają ryzyko podrażnień,
* niewskazane jest nanoszenie na głowę nierozcieńczonego wodą szamponu,
* tarcie i szarpanie włosów [ delikatnie masuj skórę głowy opuszkami palców ],
* niedokładne spłukiwanie resztek szamponu [ może wystąpić łupież, po wysuszeniu bywają matowe i trudne do ułożenia ].

2. BRUTALNE TRAKTOWANIE:
* nie rozczesuj nigdy mokrych włosów [ woda rozpulchnia je, rozchyla łuski - wnętrze łodygi włosa jest wtedy narażone na uszkodzenia],
* tani plastikowy grzebień uszkadza skórę głowy [ używaj grzebienia o grubych, rzadko rozstawionych zębach],
* lepszy jakościowo, ale zbyt gęsty grzebień niepotrzebnie szarpie,
* zapomnij też o gwałtownym wycieraniu ręcznikiem.

3. WYSOKA TEMPERATURA:
* suszenie mokrych włosów bardzo gorącym powietrzem powoduje odkładanie się w ich wnętrzu pęcherzyków powietrza przez co stają się słabsze i bardziej łamliwe,
* susz włosy w niskiej temp. ok. 20cm od głowy,
* układaj włosy gdy są lekko wilgotne,
* utrwal fryzurę i domknij rozchylone łuski chłodnym powietrzem,
* wysoka temp. wody przy myciu powoduje przetłuszczanie się włosów [ najlepsza jest letnia]

4. ZŁE NAKŁADANIE ODZYWKI:
* nakładanie odżywek na skórę głowy powoduje znacznie szybsze przetłuszczanie się włosów,
* preparaty nakładaj w odległości kilku cm od nasady i rozprowadzaj grzebieniem ku końcom.
* przesadne nakładanie preparatów nigdy nie wychodzi na dobre- włosy stają się ciężkie, a fryzura przyklepana,
* uważaj z lakierem
- z małej odległości skleja włosy
- najlepszy efekt przynosi odległość ok. 30- 40cm,
*produkty do wykańczania fryzur są tym, czym przyprawa do potrwa- używaj ich z umiarem.

5. CIASNE UPINANIE WŁOSÓW:
* np. koński ogon lub kok - sprawia, że uciśnięte cebulki są słabo dotlenione i odżywione, co w konsekwencji skutkuje ich wypadaniem.

ZASADY PISANIA W TYM TEMACIE
1. Zadając pytania proszę pisać czerwonym kolorem (będzie łatwiej znaleźć pytanie i na nie odpowiedzieć :)
2. Obrażanie, wulgaryzmy (w tym słowa wulgarne omijające bluzgometr) , wyśmiewanie szczególnie nowych użytkowników forum, zamieszczanie postów ogólnie uznawanych za niekulturalne, wszelkie posty wyśmiewające osobę zakładającą temat oraz prowadzenie dyskusji nie związanej z tematem będą karane banami 1h, 24h, 7 dniowymi lub 30 dniowymi w szczególnych przypadkach.

Proszę w sposób kulturalny zapraszać tu użytkowników zakładających tematy o tej samej tematyce.

Dziękuje i życzę miłych i kulturalnych rozmów :)

Tak :-)



Nie rób nic na własną ręke, bo naprawdę zniszczysz sobie włosy, rozjaśnianie to najgorszy zabieg! Myślę, że mógłby być podkład rozjaśniający (rozjaśnienie włosów o 1-2 tony przed koloryzacją na inny kolor jeśli siła krycia koloru tego który chcesz miec jest zbyt mała np brąz nie przykryje czarnego) albo kąpiel rozjaśniająca (miesza się szampon, odżywkę, rozjaśniacz i oksydant), musiałabyś udać się do fryzjera, ale mało fryzjerów odróżnia te dwa, najczęściej dla nich każdy rodzaj rozjaśniania sprowadza się do dekoloryzacji..

Rumianek rozjaśnia włosy, ale naturalne, nie masz co kupować bo tych farbowanych Ci nie ruszy, wszystkie zioła i rośliny rozjaśniające włosy działają tylko na naturalne barwniki.

No to jest problem.
Liczyłam, że skoro już tyle tej farby zeszło, to może zejdzie do końca. W takim razie jeszcze poczekam, może akurat. Chciałam iść z tym do fryzjera, ale kiedy się wybrałam, fryzjerka sama mi odradziła dekoloryzację i rozjaśnianie.
A czy na te moje włosy chwyci jaśniejszy brąz, np. coś takiego:

Wtedy jakbym znowu poczekała jakiś czas i farba by się wypłukała, może wreszcie by mi chwycił blond. No chyba że ona by się wypłukiwała z powrotem do czarnych, w sumie nie wiem na jakiej zasadzie to działa.

Raczej pigmenty z farby trwałej nigdy nie schodzą do końca, zawsze coś zostaje. No nie wiem, ciężko tak powiedzieć oceniając zdjęcie, ale jaśniejsza farba nigdy nie pokryje ciemniejszego koloru np 4.0 średni brąz nie rozjaśni 3.0 ciemny brąz.

Bo na tej farbie z Garniera, którą wkleiłam, są pokazane 3 kolory włosów (jasny blond, trochę ciemniejszy i brąz) i obok zdjęcia, gdzie pokazują, jaki kolor z tego wychodzi.
No i coś pod mój kolor tam jest i z tego wnioskuję, że powinien wyjść jasny brąz/ciemny blond (zależy jak kto nazywa ten odcień). Tyle że nie wiem, czy te kolory wychodzą tylko z naturalnych włosów, czy z farbowanych też. Wiesz coś na ten temat?

Z naturalnych, producent zakłada, że kupujesz farbę po raz pierwszy i pokazuje Twój naturalny kolor włosów i efekt jaki wyniknie. Na 1000000% nie wyjdzie Ci ciemny blond z tego 'wymytego' czarnego.

No to już trudno, w takim razie chyba kupię ten rozjaśniacz w spreju z Joanny, do fryzjera trochę ryzyko iść, bo po tym co mi powiedziała fryzjerka na temat tych zabiegów to mi się odechciało. Włosy zawsze miałam w dobrym stanie, może ich aż tak to nie dotknie, w razie czego będę próbowała coś z tym zrobić jak zobaczę że są zniszczone. Dzięki :D

Ale po co? Twój odrost Ci się rozjaśni nieznacznie, dostanie lekkich połysków a tamte nadal zostaną ciemne i będzie jeszcze większa różnica w kolorze. Bez sensu.

To tak to działa? nie znam się na tym, ale myślałam, że ten sprej właśnie rozjaśni te pasemka.

NIGDY W ZYCIU, skoro farba trwale koloryzująca nie rozjaśni sztucznych wlosów to co dopiero jakiś spray z wyciągiem z rumianku? Przeciez pisalam wyzej ze substancje roslinne rozjasniaja pigmenty naturalne a nie sztuczne.

Aha, czyli tylko i wyłącznie dekoloryzacja pomoże? Się porobiło... :D Nie wiem po co w ogóle ja robiłam na ten czarny

Dlatego ja klientkom ani nikomu nie polecam czarnego, bo jest to kolor z którego najtrudniej zejść. Jeśli masz czarne włosy i chcesz zejść sposobem 'ton w ton' czyli stopniowo na każdy odrost nakładasz kolor o ton jaśniejszy to będzie różnica w kolorze bo musisz nałożyć ciemny brąz. A jeśli masz ciemny brąz który wygląda prawie jak czarny i nałożysz średni to nie ma aż takiej różnicy bo oba kolory to brąz. Do czarnego tylko dekoloryzacja albo farbować odrost na inny kolor, ale jesli chcesz blond to bedzie brzydko wygladac.

Jeżeli fryzjer ma doświadczenie i umie przeprowadzić dekoloryzację wlaściwie nie spali Ci włosów. Przewaznie fryzjerzy robią ją na 12 % wodzie czyli najsilniejszej ja nakładam na 6 a czasem nawet na 3 (jesli nie musi byc bardzo duze rozjasnienie) wtedy trwa to dluzej ale wlosy sie tak nie niszcza.

No to zostaje mi tylko ta dekoloryzacja, trudno, może ją jakoś przeżyję.


Tylko poznaj czy je ma czy nie... :P Nigdy nie wiadomo.

Dzięki raz jeszcze i idę sobie bo się trochę zasiedziałam.

No niestety, fryzjerzy zapominają, że są od upiększania włosów, a niestety często chcąc coś szybko zrobić pogarszają ich stan. Życzę powodzenia.

Nie ma za co, pozdrawiam. :-)

Mam pytanie...może ktoś mi przeanalizować ten skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Dimethicone Copolyol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Parfum, Isopropyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolione, Citric Acid, Butylphnelyl Methylpropional, CI 19140.

Byłabym wdzięczna i z góry dziękuję :)

Ale co to jest? Maska, odzywka, balsam?