Zamiast oceniania jednej dupeczki, dam Wam na pozarcie trzy:
1. Emma Stone
2. Rihanna
3. Florence Welch
Pytania:
a) ktory rudy wg Was najlepszy?
b) ktora wg Was najlepiej wyglada w rudych wlosach?
c) macie moze jakas inna swoja gwiazde, ktora wg Was wyglada zajebiscie w rudym?
d) jesli mialybyscie/ mielibyscie do wyboru tylko odcienie rudosci, jaki wybralybyscie/ wybralibyscie do Waszego typu urody? (zdjecia mile widziane)
pozdro
Rudzielce strona 3 z 4
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
pasuje Ci ten kolor, zwlaszcza na fotkach ze slubu
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
No właśnie miałam dylemat czy iść w chłodne czy ciepłe tony.
Tutaj w obu przypadkach są to chłodne (czerwień z fioletem).
Ale miałam też kiedyś bardziej czerwone (rozjaśniałam i na to czerwona farba), wyszły ogniste. Na Avatarze mam fotkę ale słabo widać.. Może dodam jak będe w domu.
straszne jest to Twoje zdanie, że blondynki, brunetki itd. mogą być piękne a rude tylko ładne... co do samego koloru to faktycznie najbardziej pasuje tym które mają go z natury natomiast wg mnie właśnie one średnio wyglądają bo przeważnie rude włosy to i piegi, jasne rzęsy i o zgrozo- rude brwi. Oczywiście nie zawsze tak jest.
takich facetów jest duuużo ufff na szczęście dla nas, rudych :)
Czy ja wiem czy dużo jest takich facetów? Ja znam tylko jednego :)
Moj nie przepada, wg niego rude wyglądają strasznie bez "oprawki", a on nie moze sie przestraszyć po przebudzeniu widząc swoją kobietę "bez" brwi i rzęs ;)
No ale to nie dotyczy tylko rudych lasek, a i blondynek o jasnej oprawie :)
Mi z kolei wszystko jedno, fajniejsza atrakcyjna i seksowna ruda niż bezpłciowa blondynka, czy o ordynarnych ryzach twarzy brunetka.
Włosy są dodatkiem i maja podkreślać urodę, a nie ją tworzyć :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
dlatego, że nie jesteś ruda :) ja jako rudzielec często na takich trafiam albo po prostu ze mną dzielą się tym, że mają takie upodobanie...już sama poplątałam się w tym jak to działa
no to jest trochę okropne, bez henny lepiej nie pokazywać się bez makijażu :D ale tak jak napisałaś, to nie tylko problem rudych :)
otóż to! dlatego nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że np. najładniejsze są blondynki/brunetki/rude/łyse :P
A tak, racja! Ja przyciągam amatorów kobiecych wdzięków które nazywają sie cycki i dupa
Z kolei moja mała, drobna koleżanka przyciąga amatorów, dla których kobieta nie powinna ważyć wiecej niż 45 kilo i takich tez zna najwiecej.
Kobieta najczęściej bedzie otoczona grupą mężczyzn którzy są wielbicielami takiego typu urody, który ona sama reprezentuje. Inne sprawy sie maja, gdy zaprzyjaźnia sie z facetami swojego faceta - tam są juz bardziej urozmaicone gusta - ten amator rudych to właśnie kumpel faceta :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
czyli większość
mój znajomy-wysoki, dobrze zbudowany facet lubi kobiety a raczej kobietki gdzieś koło 155cm wzrostu, to ja (170) przy nich taka kobyła
dokładnie!
no właśnie i okazuje się, że faceci zwracają uwagę na przeróżne cechy w wyglądzie kobiet :)
zdziwilabys sie
im starszy facet, tym wieksze wydaje sie miec wymagania :D
moi znajomi z silowni dobrze zbudowani tez preferuja drobne i niskie kobietki - to chyba jakas taka tendencja, bo czesto sie z nia spotykam :)
czasem okazuje sie nawet, ze w swoich preferencjach faceci sa bardziej dziwaczni niz kobiety :D
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Pisałam, że to tylko moje zdanie, więc to nie żadna wyrocznia, czyli innymi słowy - DLA MNIE nigdy ruda kobieta nie będzie piękna, może być co najwyżej ładna, co nie znaczy, że dla ogółu być taka nie może, czytaj uważnie, ja Cię proszę :D
No właśnie dlatego pisałam, że są kobiety, które ładnie wyglądają w rudym NAJCZĘŚCIEJ są tymi, które mają ten kolor z natury, ale nie zawsze - osobiście też nie jestem zwolenniczką jasnej oprawy oczu (w ogóle mi się to nie podoba, ani u rudych, ani u blondynek, ani u brunetek), piegów też w sumie nie, chociaż niektórym dodają nawet uroku ;)
masz rację! :) ale pomyślałam że to dziwne, że z góry zakładasz, że nigdy nie zobaczysz dziewczyny z rudymi włosami która będzie piękna...ale porównałam to do tego że nigdy mi się nie spodoba czarny facet :) (nie chodzi o rasizm!)