Temat outfitowy. strona 64 z 547

Witam chłopcy i dziewczęta:d

W związku z tym, iż w naszym otoczeniu jest coraz więcej bloggerek etc. to wymyśliłam sobie, że....

Może mogłybyśmy wstawiać tutaj zdjęcia z naszych "outfitów" w sensie z tego co jesteśmy ubrane.
Od razu zastrzegam! Nie chodzi tu o codzienne dodawanie miliona zdjęć i specjalnych przygotowań w zaciszu domowym i spacerów do lasu w celu strzelenia foty.
Możemy konstruktywnie komentować i doradzać ;)

Soł. otwieramy :D

Pozdrawiam Stycz

byłam w RI i są te kurtki tylko oczywiście nie było rozmiaru dla mnie ale miła pani zaproponowała że postarają się tą kurtkę ściągnąć dla mnie więc czekam, jak im się uda mają zadzwonić, jeżeli przymierze i będzie ok to pewnie kupię bo nic innego mi nie pozostaje

jeśli mowa o tej kurtce Pijana to rzeczywiscie. Jest taka toporna...

fajna, teraz z kolekcji jesiennej żadna mnie nie zachwyciła.
buty zresztą też, ale na wiosnę spróbuję kupić baleriny bo pierwszy raz zawiodły mnie vagabond

A co z majtkami ?

Ja kupuję w necie jedynie sportowe obuwie, tudzież takie, które już widziałam na żywo (tak było z tymi kozakami - nie mierzyłam, bo nie było rozmiaru, ale wiedziałam jaki rozmiar mam z Lacoste), podziwiam za to kupowanie SZPILEK w necie, nie zaryzykowałabym


Bardzo możliwe xd Ale mi się podoba i o to chodzi :D

Baleriny z Wojasa też posiadam, bardzo lubię, jest tylko jeden szkopuł - uciskają mi jakiś nerw przy halluksie, te i jeszcze jedne buty mi tak robią, przechodzi mi taki "prąd", ale da się przeżyć. Szpilki z Wojasa to najwygodniejsze jakie posiadam, w ogóle marka godna uwagi moim zdaniem. A Vagabondy bardzo mi się podobają, czaiłam się kiedyś ale się nie zdecydowałam, a aktualnie mnie nie stać, co Ci się z nimi stało, rozpieprzyły się ?

rozpieprzyć nie rozpieprzyły, ale zniszczyły. skóra się pozdzirała i ogólnie wyglądają słabo jak po 4 miesiącach użytkowania, co nie zmienia faktu, że to najwygodniejsze baleriny jakie miałam. poprzednie 2 lata wyglądały bardzo ładnie, więc nie wiem od czego to zależy. mam też jeszcze jedne buty vagabonda i też się trzymają idealnie, a są zamszowe i to jest ich drugi sezon. mi się marzą któreś z tych, może kiedyś:
http://www.vagabond.com/vagabond_product.aspx?ItemNr=3402-550&color=3420&isoCode=PL
http://www.vagabond.com/vagabond_product.aspx?ItemNr=3431-250&color=3420&isoCode=PL

:)

swoją drogą, co do tych butów to mówię Wam... Pijana już pisała, jak to ludzie w jej mieście na nią patrzą. Ale to co jest u mnie w mieścince (5tyś mieszkancow) to już przechodzi pojęcie. Ludzie się zachowują jakby butów 13cm nie widzieli. Jestem tak piorunowana wzrokiem i komentowana cichaczem że szok

ja w ogołe sobie tego nie wyobrażam. Kupowanie dla mnie butów to przynajmniej 8 h chodzenia po sklepach i wybierania, bo to mi się kolor nie podoba, a to nosek nie taki jaki bym chciała, a to to a to tamto :) wybredna jestem. Poza tym but musi być wygodny i ma mi się podobać. Potrafię przymierzyć ok 15 par i wyjść ze sklepu Dlatego kupowanie butó w necie jest dla mnie abstrakcją.

Mowiąc brzydko (i ryzykujac bana :P) - "srał to pies". Na mnie też się dziwacznie gapią jak mam zwyczajne szpilki, max 10cm - może dlatego, że rzadko je zakładam. Swoją drogą, buty masz śliczne i kichaj na komentarze. Ci ludzie, którym nie pasują, nie chodzą w nich więc najmniej mają do powiedzenia. :)
Ja bym się w nich zabiła, nawet siedząc, ale doszłam ostatnio do dziwnego wniosku, że uwielbiam obcasy ale tylko wtedy, kiedy stoją w szafce na półce i ładnie wyglądają - sporadycznie mogę się w nich przejść po pokoju.

lol, ja czasem chodzę po 17-18cm

nie wiem jak Wy ale ja lubie czasami wchodzić w galerie z imprez weekandowych i oglądać jak ludzie są 'ubrani' albo umalowani

Ja teeeż;D
Najlepsze są dupeczki w leginsach i krótkich koszulkach. Choć zaczynam dostrzegać poprawę^^

Zmieniłaś się Bayje

Dziewczyna chyba zakapowała, że z Niej rżnę i mnie dodała do CL..

ALbo to normalne jej zachowanie, nie raz wystarczy ze tylko na sekundę do jakiejś wbije i lecę na czarną, nie wiem co kieruje pewnymi osobniczkami.