massacre: D. dupęczko kochana, ja jestem fashionistka i guru mody, recenzuje na żywo prosto z Londynu.
massacre: Do stylu Twego nie mam nic do zarzucenia, bo wszystko jest fajne... ale moze nie na Tobie? Lub nie na Twoja figurę? Nie chodzi mi tu o brak smaku, ale o krzywdzenie swojej sylwetki.
Tak, tak wiem jesteś jablkiem :) ale uważam ze mozna ładnie z jabłka optycznie zrobić klepsydre zamiast trapeza xx
Tak jak pisałam, nie mam zamiaru z siebie klepsydry robić, poza tym to i tak wyglądałoby fatalnie, u mnie jakikolwiek pasek w talii odpada, a zwężenie w niej mam praktycznie zerowe, mogłabym sobie dodawać w biodrach ale tak jak mówię - nie mam takiej potrzeby. Ja tworzę strój i strój tworzy mnie, nie muszę się na siłę dostosowywać do standardów piękna...
sol6: Zagalopowałaś się z deka :) Spokojnie... . Pisze co myślę, ach , zapomniałam dodać wg mnie, lepiej. Tak, uważam że brakuje tu dobrego smaku , wygląda to tandetnie, wręcz kiczowato.
Dlaczego nie wklejam swoich, po co ? w jakim celu? Nie odczuwam takiej potrzeby. Ludzie tu wklejają, inni piszą co myślą. Mi się nie podoba Twój strój i pisze o tym:)
Jeżeli dla Ciebie to jest wyróżnianiem sie z tłumu, ok, Twoja sprawa. Ja w to nie wnikam, napisałam co myślę o zdjęciu :) Nie wiem po co się spinasz, wyluzuj z deka.
A c o do wyczucia smaku, to ma je Paulinessa :)
Ależ ja jestem spokojna, po prostu piszę to, co myślę, a że słów używam takich, a nie innych - trudno. Widać od razu, że nie akceptujesz tego, co Ci się nie podoba i nie jesteś tolerancyjna no ale niestety to bardzo częste i muszę się przyzwyczaić. A skoro podoba Ci się styl Pauliny to nie dziwota, że mój nie - mamy totalnie odmienne style, jej jest stricte dziewczęcy, mój jest totalnie różnorodny, no ale najlepiej po jednym zdjęciu osądzić, że brak smaku i koszmar