blondyneczka100000
blondyneczka100000
  25 marca 2009 (pierwszy post)

nie wiem jak wy, ale uwazam ze w filmie opisali conajmniej polowe tego co zawiera ksiazka, oczywiscie filmy sa supper, ale nie oddaja tego co ksiazki, jak wy uwazacie?? xD

zmarzlaczeq
zmarzlaczeq
  25 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: i chyba na tym ten film polegał.

fakt, głównie się na tym opierał, jednak jakieś elementy filozofii/religii, itp... posiadał, jednak nie w takiej ilości i symbolice, jak pierwsza część.
Konto usunięte
Konto usunięte: W slumdogu było coś takiego??

w "33 scenach z życia" Szumowskiej.
Konto usunięte
Konto usunięte: Dla mnie na pewno efekty nie są ważne w filmie.

dlatego są gusta i guściki:-)
Jakob
Posty: 13700 (po ~83 znaków)
Reputacja: -42 | BluzgometrTM: 22
Jakob
  25 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: dlatego są gusta i guściki:-)

Moja racja jest racja najmojsza
zmarzlaczeq
zmarzlaczeq
  25 marca 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Moja racja jest racja najmojsza

a tam farmazony opowiadasz,, albo za dużo Dnia Świra, twoja może i jest twojsza, ale i tak pewnie żadne z Nas jej nie ma:P
GoracaOfiara
Posty: 1744 (po ~154 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 1
GoracaOfiara
  26 marca 2009
RexMundi
RexMundi: co się tyczy HP rozwiązaniem mogło by być podzielić jedną książkę na kilka filmów
Zrobić z niego serial :rock:.
- To wódka? - słabym głosem zapytała Agata.
- Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie wódki?
To czysty spirytus.
:ziober2:
Konradziq
Konradziq
  26 marca 2009

Jeśli chodzi o samą serię przygód Harrego Pottera.
Po raz pierwszy miałem z nim styczność w kinie przy drugiej części. Film się spodobał, dlatego postanowiłem przeczytać książkę.
Później, oglądnąłem kolejne ekranizacje i rozczarowanie.
Ale (tak jak już wcześniej inni wspominali) żeby film najwierniej oddawał książkę, wersja kinowa nie wchodzi w grę.

eMeR
eMeR: każdy film na podstawie książki odbiega od niej

A z tym się nie zgodzę.
Dwa tygodnie temu oglądałem Dumę i uprzedzenie z 1995, a niedawno skończyłem czytać. Fakt, jest to mini-serial. Ale oddaje wszystko, co jest w książce.
Trwa 300 minut (5 godzin :>), a książka (w tej wersji, co miałem - angielskiej) ma 445 stron.
(No, może zakończenie jest troszeczkę inne - ale to tylko jeden rozdział :>.)
izabelaa1988
izabelaa1988
  27 marca 2009

Harry Potter ma za dużo stron jak na dokładną ekranizację i dobrze do kina idę po rozrywkę książki czytam dla odprężenia dla mnie film powinien być przedsmakiem książki

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.