Guess who's back? strona 20 z 27

Posiadam liściastego kwiatka. Ma już dwa lata. Rósł sobie, kwitł, jednak od 3 miesięcy zaczął umierać i schnąć. Ściąłem to co uschnęło i od tego momentu wystają z doniczki tylko małe dwa kiełki. Nawożenie, nasłonecznienie nic nie daje. Odżyje on jeszcze? Co zrobić? Jak mu pomóc? :(

Zaznaczam, że uprzejmie prosi się o nie wchodzenie w temat dyslektyków i ludzi z trzema oczkami również. Tak, jestem ksenofobem.

Wierzę w bezkrwawe rozwiązywanie konfliktów, rodzinnych też!
Pacyfistą jestem.

Chyba głodnym pacyfistą, rosołkU?

Czego głodnym? Wojen i konfliktów?

No tak,bicie po gębię to Twoja specjalność

Oprócz brata ostatnio nikogo nie uderzyłem.
Zamierzchłe czasy!

"ostatnio" Dlatego jesteś głodny

To, że chcesz w łeb dostać nie znaczy od razu że pretendujesz do bycia nokautem roku.

O widzisz, już do bicia pierwszy

Jak zwykle nie czytasz ze zrozumieniem. :(
Jak nie do bicia to do picia. I tak mi tu wytykasz. A co ja z magnaterii polskiej?

Sluchaj synku, nie przeginaj pałki

Przez twój hot topic moja reputacja spadła

Tak to jest jak się człowiek zadaje z proletariatem...

I tak jest astronomicznie wysoka w porównaniu do tej z twojego rodzinnego Brzegu.

Nie mam reputacji w mieście, jestem szara myszka, nikt mnie nie zna

Może niewielu zna ale z tych co znają też by Cię zminusowali do potęgi.
Nie zakłamuj rzeczywistości.

Chyba znokautowali albo zadało ciosy, które są nieuczciwe w walkach