Posiadam liściastego kwiatka. Ma już dwa lata. Rósł sobie, kwitł, jednak od 3 miesięcy zaczął umierać i schnąć. Ściąłem to co uschnęło i od tego momentu wystają z doniczki tylko małe dwa kiełki. Nawożenie, nasłonecznienie nic nie daje. Odżyje on jeszcze? Co zrobić? Jak mu pomóc? :(
Zaznaczam, że uprzejmie prosi się o nie wchodzenie w temat dyslektyków i ludzi z trzema oczkami również. Tak, jestem ksenofobem.
lista tematów
Guess who's back? strona 11 z 27
Konto usunięte: Robię zrzut ekranu, wypomne Ci to za miesiąc
Przecież za miesiąc też mogę zmienić zdanie. W czym Ty widzisz problem?
Konto usunięte: Czysta kpina
To Ty nie wiesz, że człowiek na człowieka nie powinien patrzeć przez pryzmat malowideł a na to co ma w głowie i serduszku?
auf Wiedersehen!
Konto usunięte: agasta: Czysta kpina
To Ty nie wiesz, że człowiek na człowieka nie powinien patrzeć przez pryzmat malowideł a na to co ma w głowie i serduszku?
auf Wiedersehen!
Nie każdy ma coś w sercu
Konto usunięte: Naprawde ostra dyskusja
My kulturalnie wymieniany zdanie
Konto usunięte: agasta: Nie każdy ma coś w sercu
Dlatego w życiu jesteś sama przecież. Też mi stwierdzenie.
Odezwał się ten co nie jest sam
Konto usunięte: Odezwał się ten co nie jest sam
Klinika kardiologiczna kłamała, gdy badała i mówiła, że serce posiadam? To nic z że z wadą, ważne że było!
Poza tym moje wszy mają się dobrze.
Konto usunięte: Pewnie że jest, małe i zakurzone
Raczej powiększone, z niedomkniętym lewym przedsionkiem komory sercowej?
