Temat chyba jak najbardziej aktualny, który często towarzyszy nam w codziennym życiu....Strach
To nasz wymysł potęgujący bezradność? Strach napędza was do działania, czy blokuje wasze zdolności do podejmowania trafnych decyzji? Jaką formę przybiera? Jak zabijacie swój strach? Przyjmuję do wiadomości że trudno mówić o własnych "demonach".
lista tematów
Strach strona 3 z 3
Niestety strach zarządza moim życiem w 200%, a szkoda bo mogłoby być piękne. :)) Pocieszeniem jest fakt, że w tym miejscu wszyscy odczuwają swego rodzaju dyskomfort.
Konto usunięte: Strach napędza was do działania, czy blokuje wasze zdolności do podejmowania trafnych decyzji?
strach jest związany z naszym instynktem samozachowaczym, jak coś nam zagraża to "ludzio" powinien dać chodu w długą,
myślę, że lęk może być pomocny w realnej ocenie sytuacji, żeby zmniejszyć ryzyko niepowodzenia,
porywanie się z motyką na słońce jest owszem bywa komiczne, bohater szaleje, a publika leje,
niemniej paraliżujący strach powinien być dla człowieka czerwonym światełkiem, że coś jest nie halo
z reguły odczuwam lęk po fakcie, a nie przed, to duży błąd, za który kiedyś mogę nieżle dupnąć,
mój defekt rekompensuje mi tzw.stoicki spokój w sytuacjach hardcorowych, ale nie jestem idealna, mam własny punkt wrzenia,
który na szczęście znają nieliczni
boję się ludzkiej głupoty, obawiam się, że mogę kiedyś okazać się wb niej bezsilna
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM