Temat chyba jak najbardziej aktualny, który często towarzyszy nam w codziennym życiu....Strach
To nasz wymysł potęgujący bezradność? Strach napędza was do działania, czy blokuje wasze zdolności do podejmowania trafnych decyzji? Jaką formę przybiera? Jak zabijacie swój strach? Przyjmuję do wiadomości że trudno mówić o własnych "demonach".
lista tematów
Strach strona 2 z 3
Konto usunięte: Strach napędza was do działania, czy blokuje wasze zdolności do podejmowania trafnych decyzji?
A kiedy zaczęłam czytać co musiałabym zrobić, bądź jakiej terapii się poddać, żeby coś z tym zrobić - zrezygnowałam w połowie.
Maryla: Zależy od sytuacji, jednak do głowy przychodzi mi tylko mój OGROMNY strach przed takimi chodzącymi wszędzie z mnóstwem odnóży... No nienawidzę. Zawsze mnie to mocno paraliżuje, kiedy jest możliwie mały, mimo walącego serca leci kapeć.
A starałaś się użyć gazety, takiej zwiniętej? Strach strachem, warto spróbować. Zawsze bałam się takich ogromnych pasikoników (Pasikonik zielony) długość ciała prawie 4 cm ale zawsze wyglądał na większego, jeden, drugi dostał gazetą i jakoś było mi lżej.
Kiedy jest mniejszy, nie mam problemu. Jednak tu takie rzadkie się zdarzają. Z dużym mam problem. Widzę w głowie jak już skacze na mnie zanim zdążę go klepnąć, nie jestem w stanie się w ogóle zresztą ruszyć :D
One zawsze wyglądają na większe. Zawsze.
One zawsze wyglądają na większe. Zawsze.
Dlaczego w dzikich zwierzętach tyle agresji do ludzi? Niedźwiedzie, jadowite węże i inne stworzonka atakują wg nas bez powodu ( nie przepraszam....stajemy na ich drodze, wchodzimy na ich teren,zagrażamy ich potomstwu lub inny idiotyczny powód do ataku) To chyba działa w obie strony. Odwieczna walka, a człowiek jest w większości przypadków nadrzędnym myśliwym. Każdy ma prawo do obrony