Czego tak naprawde sie boicie?
Boje sie.... strona 1 z 4
Boję się ,że w końcu pekne nie udzwigne tego wszystkiego co sobie na barki biorę . Boję się ,ze w oczach najbliższych mogę stać się po prostu nikim
Takiego wypadku, po którym będę zmuszony jeździć na wózku lub nawet zostanę cały sparaliżowany.
Chorób takich jak rak i inne nowotwory. Bo to spada na człowieka nagle, większości wypadków bez jego winy. To coś nad czym nie można zapanować, kontrolować. Z całą resztą sobie poradzę bo mam na to wpływ a choroba nie wybiera. Przychodzi nagle i zabija.
Nagle to można zginąć w wypadku a choroby typu rak to zazwyczaj z naszej winy i braku wiedzy. W przyrodzie nic nigdy z niczego się nie bierze wszystkoco nas otacza ma na nas wpływ a przez to ze każdy człowiek jest inny reagujemy na otaczajacy nas świat i na to co na nas wpływa indywidualnie. Jeden moze całe życie palić chlać i dożyje sędziwe wieku a ten co np od czasu do czasu zapali nabawi się raka lub innego dziadostwa. Żyjemy w czasach gdzie człowiek przestał żyć ze zgodzie z naturą a jedynie stał się konsumentem tego co nam pod nos podsuwają sama chemia. No ale wiadomo są przypadki gdzie nawet medycyna nie daje rady.
Wybaczam Ci GRADKU tą niewiedzę ponieważ nie wiesz o czym piszesz. :) Już dziś wiadomo, że niektóre nowotwory nie są wynikiem złego trybu życia tylko ich rozwój zależy od warunków genetycznych (tj, choroba przekazywana jest już podczas poczęcia w genach i tylko kwestią czasu jest kiedy zaatakuje. Tak jest najczęściej z rakiem trzustki, czy rakiem piersi oraz rakiem szyjki macicy). Rak trzustki nie daje żadnych objawów początkowych i nie jest możliwym wykrycie go podczas profilaktycznych badań. A kiedy już da objawy to pacjentowi w tym momencie nie można już pomóc. Rak trzustki ma 95% umieralność nawet w krajach wysokorozwiniętych.
Posłuchaj sobie wykładów dr. Ewy Dąbrowskiej
https://youtu.be/VFN3dU81lGg?t=440
Muszę się niestety nie zgodzić. Badania pokazały, że emocje jak i również środowisko mają wpływ na strukturę DNA oraz zmianę genotypu. Przykładowo - Im silniej człowiek myśli żeby nie zachorować przypuśćmy na raka, tym bardziej przybliża się do tego ponieważ mózg już dostał sygnał "choroba, rak".
Nie będę się wielce rozpisywać. Zapraszam do zapoznania się z artykułem http://bioenergonauka.pl/wplyw-emocji-dna/
Tutaj co napisałaś ,trochę się pomyliłaś. To nie prawda że jeżeli intensywnie myślimy o chorobie , to tą chorobe wywołamy. Człowiek żyję w kosmosie i jak by nie patrzeć jesteśmy uzależnieni od energi kosmicznej jak i ziemskiej ,, książka Pt. "Sekret". Jeżeli myślimy intensywnie o chorobie by ją wyleczyć na co jesteśmy tak narpawde chorzy, wyleczymy ją ,to działa na zasadzie energi , między ludzką a kosmiczną jak i ziemską. To o czym myślimy to przyciągamy;)
głupiec się tylko nie boi. Ja się boje różnych rzeczy , przyszłości.
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
Rodzice , rodzeństwo zawsze będą twoimi najlepszymi przyjaciółmi , nie zależnie co byś zrobił oni potrafią wybaczyć.Rozumiesz ? Potrafią ;)
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
To tak jak szukanie leczenia w internecie boli cie palec a tu zaraz ktoś pisze ze to rak paznokcia (ironia) i jeszcze bardziej się zamartwiasz panikujesz i latasz po lekarzach i wpadasz w lekomanie , Polacy są najbardziej uzależnionym od leków krajem w UE. Żyjemy w ciągłym stresie wyścig szczurów nic tylko do celu po trupach nie kiedy to my sami kończymy jako trup. Nie bez powodu mówią Miej wyeane a będzie ci dane
Jaką ty masz wyobraźnie ;) Ale powiem tobie że mi już się śnił wózek inwalidzki , i naprawde nie wiem co to może oznaczać, ale ja się nie boję bo co ma być to będzie
Ty młoda jesteś, przed tobą całe życie ;D
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi
[quote=fristajla]
Tutaj co napisałaś ,trochę się pomyliłaś. To nie prawda że jeżeli intensywnie myślimy o chorobie , to tą chorobe wywołamy. Człowiek żyję w kosmosie i jak by nie patrzeć jesteśmy uzależnieni od energi kosmicznej jak i ziemskiej ,, książka Pt. "Sekret". Jeżeli myślimy intensywnie o chorobie by ją wyleczyć na co jesteśmy tak narpawde chorzy, wyleczymy ją ,to działa na zasadzie energi , między ludzką a kosmiczną jak i ziemską. To o czym myślimy to przyciągamy;)
Czytałam :) Jak również i "Prawo Przyciągania"
Kiedyś natknęłam się na film dokumentalny, w którym koleś opowiadał jak zrobili badania na grupie 10 osób, którzy byli chorzy (nie pamiętam dokładnie o jaką chorobę chodziło). Przeprowadzili operację tylko na 5 osobnikach, reszcie podali placebo. Efekt? Po kilku miesiącach kolejne badania wykazały, że osoby, którym podano placebo zostały całkowicie wyleczone.
Limits exist only in the mind :)
Ja też byłem chory , odstawiłem leki i za czołem się leczyć podświadomie przez myślenie .efekt bardzo pozytywny ;)
Daj mi powód, bym się podniósł,nBy być skwielem podaj powód mi