Dopiero teraz zobaczyłem,że takie forum istnieje ;o
Lubicie chińszczyznę? Robicie sami ? Macie jakieś dobre,sprawdzone przepisy ?
Ja do tej pory robiłem kurczaka z warzywami i wyglądało to tak:
Lista potrzebnych produktów:
3-4 marchewki
pół pora
pieczarki / suszone grzyby Mun
cebula czerwona
pieprz
sól
przyprawa 5 smaków
sos sojowy
filet z piersi kurczaka
odrobina soku z cytryny
łyżeczka miodu
makaron ryżowy
Sposób przygotowania:
Marchew pokroić w cienkie słupki ,wrzucić na patelnię,podsmażyć, posypać przyprawą pięciu smaków, potem wrzucić na patelnię pora i pieczarki(albo pokrojone kawałki grzybów Mun) i znowu posypać trochę przyprawą. Potem cebula i znów przyprawa. Na koniec zamarynowany w sosie sojowym,miodzie i soku z cytryny kurczak i makaron ryżowy. Wszystko mieszamy dokładnie na patelni i gotowe.
lista tematów
Chińskie żarełko. strona 3 z 3
Konto usunięte: Po usmażeniu por naprawdę fajnie smakuje. Nie wiem czy czymś innym go zastąpisz.A propos zamawiania ,to ostatnio jadłem dobrego kurczaka,który zwał się kurczakiem ' po japońsku' :D
A jak był przygotowany? Znaczy wiesz, każda knajpa może to inaczej robić, ale co 'znalazłeś' na talerzu? Może skuszę się i zrobię, aczkolwiek moje zdolności kulinarne kończą się na jajku na twardo. :D
Pewnie i można,ale danie będzie trochę inne.
To był kurczak po japońsku podawany na gorącym półmisku,oddzielnie na talerzu ryż i surówka. Więc na tym półmisku był kurczak z jakimiś warzywami ( pora tam nie było :D) , w jakimś bardzo dobrym sosie, ogólnie łagodny i bardzo dobry. Wolę to niż jakiegoś kurczaka po amerykańsku ,który jest tylko opanierowany trochę i przysmażony.
A co 'daje' nam por w tymże daniu?
Tylko jeszcze jaki sos był. Bo dobry to wiesz, mi smakują sosy z Pizzy Hut - głównie ten czosnkowy, więc sam rozumiesz. Jakie szczęście.
Ja ostatnio robiłam kurczaka w panierce i mi wyszedł w połowie "opalony".
Konto usunięte: To był kurczak po japońsku podawany na gorącym półmisku,oddzielnie na talerzu ryż i surówka. Więc na tym półmisku był kurczak z jakimiś warzywami ( pora tam nie było :D) , w jakimś bardzo dobrym sosie, ogólnie łagodny i bardzo dobry. Wolę to niż jakiegoś kurczaka po amerykańsku ,który jest tylko opanierowany trochę i przysmażony.
Ja ostatnio robiłam kurczaka w panierce i mi wyszedł w połowie "opalony".
Czasem mam ochotę i mój przepis wygląda podobnie: kurczak, warzywa jakie mam w domu (marchewka, cebula, pieczarki, kalafior, brokuły, fasolka....zależy co mam w lodówce), Sos sojowy, łyżeczka miodu i ewentualnie sól i pieprz.
Całość fajnie się komponuje.
Julie: Tylko jeszcze jaki sos był. Bo dobry to wiesz, mi smakują sosy z Pizzy Hut - głównie ten czosnkowy, więc sam rozumiesz. Jakie szczęście.
Nie był to sos żadne czosnkowy,podejrzewam ,że to było smażone na specjalnym oleju (zapomniałem nazwy) stąd ten smak i aromat. Ale warto sobie zamówić i spróbować.