czołem!
poszukuję sprawdzonego przepisu na zupę cebulową, może być krem, ale niekoniecznie.
gdyby ktoś był tak miły i się podzielił to byłabym wdzięczna;)
ii jeszcze jaką cebulę wybrać? bo ogólnie za cebulą nie przepadam i kupuję tylko malutkie szalotki jeśli do czegoś dodaje, a tak to się obchodzę bez i nie wiem
pozdrawia maryja
lista tematów
zupa cebulowa strona 1 z 4
mama mnie faszerowała zupą cebulową w dzieciństwie, nienawidzę, sam zapach mnie odpycha, musiałabym spytać o przepis.
najlepiej gdyby jakiś smakosz dał mi sprawdzony przepis;)
i najlepiej oczywiście gdyby była bezmięsna i tak dalej.
mogę chcieć na barszcz biały
w ogóle to ktoś mi może powiedzieć, czym się różni barszcz biały od żurku?
smakiem
Konto usunięte: poszukuję sprawdzonego przepisu na zupę cebulową, może być krem, ale niekoniecznie.
gdyby ktoś był tak miły i się podzielił to byłabym wdzięczna;)
podbijam, chetnie bym takowa zjadla, z tym ze dla mnie moze miec mieso
tak wlasnie :D
np ja zurek lubie i to bardzo, a barsz bialy juz mi nie wchodzi
Konto usunięte: bo ogólnie to robię barszcz biały, ale i tak kupuję do niego zakwas żurku i robię z bakłażanem zamiast kiełbasy i dlatego się zastanawiam o co chodzi z tymi nazwami
to zurszczyk robisz
ja w sumie i to, ale jednak bardziej barszcz;)
no chyba tak, chyba to jest zależne od proporcji. nie wiem w każdym razie spróbowałabym czegoś nowego jeśli chodzi o barszcz, natomiast mój partner męczy mnie o tą cebulową więc mu w końcu kiedyś tam zrobię;d
Konto usunięte: no chyba tak, chyba to jest zależne od proporcji. nie wiem w każdym razie spróbowałabym czegoś nowego jeśli chodzi o barszcz, natomiast mój partner męczy mnie o tą cebulową więc mu w końcu kiedyś tam zrobię;d
ja bardzo lubie ziemniaczana zupe, jest mega i moglabym ja jesc calymi dniami
a co do barszczu to najbardziej lubie czysty czerwony, bez zadnej badziewnej smietany w nim itp
dajesz
Konto usunięte: a co do barszczu to najbardziej lubie czysty czerwony, bez zadnej badziewnej smietany w nim
ja też! ogólnie to nigdy nie gotowałam barszczu ze śmietaną, ani u mnie w domu też się czegoś takiego nie robiło. pamiętam jak byłam mała, to moja babcia w lato na wakacjach w domu nad jeziorem robiła chłodnik z rakami - cudowny smak, pamiętam do dzisiaj.
jezus.
no dobra, mam nadzieje ze nie spieprze, bo zawsze ja robie z mama
no to wiadomo, ziemniaki, cebula wlasnie, do tego pieprz sol + pokrojone mieso, ale w sumie miesa nie musi byc.
scierasz ziemniaki na grubej tarce, zeby nie byly papka, albo mozna pokroic w taka tycia kostke to bez roznicy, gotujesz, na patelni smazysz cebule zeby byla ladna i zlota (jak mieso jest surowe, to podsmazasz je z cebula a jak nie to dodajesz po prostu do ziemniakow, ale wiem ze Ciebie raczej to nie dotyczy), dodajesz do ziemniakow, doprawiasz pieprzem i sola i chyba tyle aha, no i ja dodaje kostke z knorra albo wegete do tego, normalnie to chyba dodaje sie marchewke i takie tam, ale ja nie lubie ugotowanych w zupie warzyw za bardzo.
aha, i jeszcze ziele angielskie dodaje, zapomnialabym o tym, w sumie najbardziej denerwujaca rzecz w calosci, dodaje je razem z przyprawami.
wiem, pokrecilam, ale ja tak kiepsko mam jesli chodzi o podawanie przepisow, jak gotuje to wyglada to o wiele plynniej
Konto usunięte: ja też! ogólnie to nigdy nie gotowałam barszczu ze śmietaną, ani u mnie w domu też się czegoś takiego nie robiło. pamiętam jak byłam mała, to moja babcia w lato na wakacjach w domu nad jeziorem robiła chłodnik z rakami - cudowny smak, pamiętam do dzisiaj.
no moja mama ma swira na punkcie dodawania smietany do wszytkiego.
Konto usunięte: doprawiasz pieprzem i sola i chyba tyle aha, no i ja dodaje kostke z knorra albo wegete do tego, normalnie to chyba dodaje sie marchewke i takie tam, ale ja nie lubie ugotowanych w zupie warzyw za bardzo.
i jak dodaje kostke albo vegete to nie dodaje soli, cos jest ze mna nie tak dzisiaj, przeciez ja nie lubie soli.