Dzień dobry. Temat nijak się ma filozoficznie do wersji #1, aczkolwiek patrząc na biedę i ubóstwo panujące na tym dziale, a przyuważyłam, że moje denne i idiotyczne tematy cieszą się powodzeniem i wielką popularnością, no musiałam!
Mamy dziewiąty dzień września, gimbaza poszła do szkoły, czat świeci pustkami mniej więcej między godziną ósmą, a (przynajmniej) czternastą, w porywach do szesnastej, jeżeli odrobią zadania domowe tego samego dnia!
Q. Czy to wygryw życia czy zwykła konieczność? Proszę o rozwinięcie swojej wypowiedzi i omówienie jej na wybranym przykładzie.
Q. Co robisz, kiedy czat świeci pustakami i nie masz z kim dbać o swój pokepoziom?
Q. Mamy weekend, co wybierasz: czat vs spacer?
Q. Mecz na czacie czy przy telewizorze?
Pozdrawiam moje misiaczki.
lista tematów
[Czat] Filozofia #2. strona 5 z 6
Hm, no nie do końca, ponieważ najpierw zapytałeś się gdzie podział się złoty..
Raczej skałą.. dlatego nikt jeszcze mnie nie przerobił na obrączki :D
Bylas do niego przywiazana, dlatego sie zdziwilem, ze zmienilas. Stad tez pytanie moje. :P
Chce takie skaly w swoim krajobrazie miejskim.
wychodze z niego i robie milion innych różnych rzeczy
w weekendy najczęściej jestem u chłopaka, jak ma wolne wiadomo, spędzam czas z nim, jak nie to wstaje rano, pije z teściową kawke, jemy śniadanko, jak jest ładna pogoda idziemy na działeczke, jak jest brzydko, oglądamy filmy albo zabijam jakoś inaczej te kilka godzin jak go nie ma ;)
w pubie albo przez TV
Ano. U mnie właśnie te moment nastał - i wcale nie mam tu na myśli kolor gwiazdki :]
Dobsz, zatem nie wnikam :D
Regiony już dawno umarły (tylko w weekendy żyją), a flirty i Główny nie trzeba rozruszać :P