Siema!
Odpowiedzi, których udzielaliście w rundzie pierwszej były przeróżne. Najczęściej wspominaliście chyba o Sebuchu, margotce i Kapuście. Jak dla mnie zapomnieliście co najmniej o dwóch legendach na 100pro. Gdybym teraz napisała każdy by pomyślał "Ach, no faktycznie." :D Ale skoro nie wspomnieliście najwidoczniej nie byli niezapomniani xD Nieważne.
Idąc za pomysłem Praksydy, którą serdecznie pozdrawiam :*, mam kolejną serię pytań.
1. Największym prowokatorem/cwaniakiem na czacie jest/był...?
2. Kto jest według Was najgorszym moderatorem? Kogo powinni zdjąć z tego stanowiska?
3. Kto jest największym nolifem, tzn. 24/7 online? (Jak ktoś napisze, że ja ląduje na mojej CL :*)
4. Jakie jest Wasze zdanie na temat odwiecznej wojny Hyde vs Czat? Kto jest lepszy? Czy w ogóle jest ktoś lepszy? Co takiego ma Hyde, czego nie mam Czat i odwrotnie?
5. Kiedy wojna Hyde vs Czat będzie miała swój kres?
Pozdrawiam prawie Wszystkich tym razem z pod palmy na Ibizie.
lista tematów
[Czat] Runda II strona 40 z 73
Najczęściej jednak człowiek wzbudza w sobie te negatywne emocje, nawet jeśli wspomina te miłe chwile; smutek, że to, co było, już nie wróci. Ja ostatnimi czasy ciągle takimi refleksjami żyłem i prawie doprowadziłem się do depresji, ale na szczęście są osoby, które mi pomagają i dzięki nim wychodzę z dołka.
Każdy lubi komplementy, ale każdy przeważnie chce być skromny. :) Jesteś bardzo ładną dziewczyną, bardzo sympatyczną, także nie musisz być surowa dla siebie. :)
LuznyGosc: Najczęściej jednak człowiek wzbudza w sobie te negatywne emocje, nawet jeśli wspomina te miłe chwile; smutek, że to, co było, już nie wróci. Ja ostatnimi czasy ciągle takimi refleksjami żyłem i prawie doprowadziłem się do depresji, ale na szczęście są osoby, które mi pomagają i dzięki nim wychodzę z dołka.
W sumie mas rację.. Wspomnienia przynoszą mi ból a i tak do nich wracam - sama nie wiem dlaczego :) Chyba taka już jestem i obawiam się, że już tego nie zmienię.
LuznyGosc: Każdy lubi komplementy, ale każdy przeważnie chce być skromny. :) Jesteś bardzo ładną dziewczyną, bardzo sympatyczną, także nie musisz być surowa dla siebie. :)
Owszem, jeśli są one szczere :) Oczywiście, skromność weszła w modę spowodowaną zachłannością ludzką, ale cóż.. :) Jak byłam mała wpoiłam sobie, że jestem brzydka (oczywiście nie bez powodu) i tego dość długo się trzymałam. Kto wie czy dalej po części si.ę ie trzymam :P
gaillard: W sumie mas rację.. Wspomnienia przynoszą mi ból a i tak do nich wracam - sama nie wiem dlaczego :) Chyba taka już jestem i obawiam się, że już tego nie zmienię.
Jak to kiedyś powiedziałem - wspomnienia to najpiękniejsza rzecz, jaką mamy. :)
gaillard: Owszem, jeśli są one szczere :) Oczywiście, skromność weszła w modę spowodowaną zachłannością ludzką, ale cóż.. :) Jak byłam mała wpoiłam sobie, że jestem brzydka (oczywiście nie bez powodu) i tego dość długo się trzymałam. Kto wie czy dalej po części si.ę ie trzymam :P
A skąd wiesz, kiedy one są szczere, a kiedy nie? To jest najgorsze, bo ja zawsze szczerze komplementuję, ale każda osoba wychwalana przeze mnie ma tak naprawdę to gdzieś, bo myśli, że to zwykły bajer. Mam dla Ciebie taki mały wniosek - nie wpajaj nic sobie lepiej już. :)
Niektórych wspomnienia zabijają - ale to już takie specjalne przypadki. Owszem, człowiek potrzebuje ludzi do tworzenia pięknych wspomnień, niestety :P
LuznyGosc: A skąd wiesz, kiedy one są szczere, a kiedy nie? To jest najgorsze, bo ja zawsze szczerze komplementuję, ale każda osoba wychwalana przeze mnie ma tak naprawdę to gdzieś, bo myśli, że to zwykły bajer. Mam dla Ciebie taki mały wniosek - nie wpajaj nic sobie lepiej już. :)
Wiesz, na żywo jednak da się to wyczuć - chyba, że ktoś jest zawodowym kłamcą :P A może Ty za często obsypujesz komplementami kobiety i dlatego odbierają to jako zwykły, tani bajer?
Nie? Z moim bratem to nie przejdzie
gaillard: Niektórych wspomnienia zabijają - ale to już takie specjalne przypadki. Owszem, człowiek potrzebuje ludzi do tworzenia pięknych wspomnień, niestety :P
Nie potrzebuje. Każde wspomnienie, nawet tych gorszych chwil, przysparza 'uśmieszek'. :)
gaillard: Wiesz, na żywo jednak da się to wyczuć - chyba, że ktoś jest zawodowym kłamcą :P A może Ty za często obsypujesz komplementami kobiety i dlatego odbierają to jako zwykły, tani bajer?
Nie? Z moim bratem to nie przejdzie
A z Twoich obserwacji wynika, że ja często komplementuję?
Brat to brat, zawsze będzie dla Ciebie wredny. :P
Czyli różnimy się.
LuznyGosc: A z Twoich obserwacji wynika, że ja często komplementuję?
Brat to brat, zawsze będzie dla Ciebie wredny. :P
Nie, dlatego niepewnie to napisałam, bo zbyt mało i krótko Cię znam, bym miała uprawnienia by wystawiać takie wnioski :P
Czasami go za to nienawidzę, ale odwdzięczam się tym samym
Czym? Wcześniej pisałem, że najczęściej wspomnienia wzbudzają negatywne emocje.
gaillard: Nie, dlatego niepewnie to napisałam, bo zbyt mało i krótko Cię znam, bym miała uprawnienia by wystawiać takie wnioski :P
Czasami go za to nienawidzę, ale odwdzięczam się tym samym
Rzadko komplementuję właśnie z tego powodu, że są to szczere komplementy.
Jak w rodzeństwie. Młodszy, starszy?
Jak mnie weźmie na wspominki to włączam sobie smęty i siedzę w milczeniu przez paręnaście minut. Zero jakichkolwiek uśmieszków :)
LuznyGosc: Rzadko komplementuję właśnie z tego powodu, że są to szczere komplementy.
Jak w rodzeństwie. Młodszy, starszy?
Muszę polegać tylko na tym co piszesz, chyba, że kiedyś sama się przekonam :P
Starszy :D a Ty masz rodzeństwo?