Smeet

Jak większość z Was wie, dziennie można za free zakręcić 3 razy kołem fortuny po uprzednim graniu na maszynach i wygrywać tym samym różnego rodzaju nagrody. Tymi nagrodami są Fame Points, przedmioty(meble itp), ubrania(i dodatki), oraz COINS.
Losowość jak nam wiadomo w zwykłym kole- takim realnym- zależna jest od siły z jaką nim zakręcimy i tutaj także można wybrać siłę, aczkolwiek jest to - UWAGA- WIELKIE OSZUSTWO.
Co mam na myśli?- już tłumaczę.
Mianowicie chodzi o szansę wygrania jakiejś nagrody. Gram od wielu miesięcy w te gry i codziennie 3 razy zakręcam tym kołem.
Pola na które można trafić to:
10 FP, 25 FP, 50FP, 100FP
1 coins, 25 coins, 50 coins, 100 coins
oraz prezenty, których na kole jest wiele i każdy ma inne tło(m.in. żółte, zielone, różowe, fioletowe, pomarańczowe, niebieskie), co odpowiednio oznacza albo prezenty w postaci ubrań, albo mebli albo czegoś innego. Są także smutne minki.
Jeśli jakiś wartości albo pól zapomniałem wypisać, to jest to kwestia słabej pamięci:P

W czym rzecz, skoro nazywam to oszustwem? A w tym, że na palcach jednej ręki zliczę trafienia w coins o wartości 25, 50 i 100. Te z wartością 1 coins zdarzą się raz na tydzień(w porywach!)
Prezenty? Jeśli trafię raz, a czasem 2 razy w tygodniu na jakiś mebel, albo ciuch to już super!( w porywach nawet 4 miałem, ale koszule hawajskie mi się już przejadły...) Na żadne inne pole z prezentem nigdy nie trafiłem!( i to przy tylu próbach!! )
Co się ma do Fame Points...jest to najbardziej wkur...rzecz w tym wszystkim i w smeet!!! Po Waszych dobrych wyliczeniach w ciągu tygodnia mam może z 2-4 trafienia które idzie znieść i to z bólem, ale wszystkie pozostałe to zawsze, ale to zawsze 10 FP...:/ w którym miejscu bym nie zakręcił i na jakiej maszynie nie grał, to zawsze mam 10 FP:/ oo przepraszam, niedawno pare razy trafiłem w 25 FP...aż szkoda się śmiać, bo to bardzo irytujące i jedyne określenie, które mi się nasuwa to-wybaczcie mi ale muszę- ŻAL.PL !
Te nagrody przyznam ze mnie ciekawią, a jakież one są, skoro ja trafiam zawsze na 2 te same-albo meble(wyposażenie), albo żałosne ciuszki, a na tamte wcale...chowają tam nagrodę wartą milion home points czy jaki czort?
Niech mi ktoś na to odpowie w prosty sposób, bo jestem dosyć poirytowany, a może swoje doświadczenie z tym opiszecie? albo wszyscy tak mają?

Tylko błagam, nie mówcie o pechu-to niemożliwe po tylu miesiącach i takiej ilości prób! Bywało, że mając 10 coins dokupiłem 3 kolejne szanse, ale po paru takich akcjach przestałem, bo zrozumiałem, że to bez sen

Ratujcie moją logikę,błagam!

w tym nie ma żadnej logiki, bo trafić tam cokolwiek powyżej 25fp czy choćby tych 25 c (co już jest wyczynem samym w sobie) to trzeba mieć po prostu fart.

też tak mam, jak i zapewne wielu innych userów. Choć moim zdaniem, odkąd istnieje połączenie z fb i możliwość przesyłania prezentów i fp, to kręcenie kołem straciło na jakimkolwiek znaczeniu, ot zapychacz czasu. Jedyny sens kręcenia, to nadzieja na jakiekolwiek c, a z tym wiadomo jak jest... nadzieja w ofertach :P

No ja tak gdzieś od 6 miesiąca gry zaczołem trafiać częściej na prezenty i fame point z całego przedziały czyli od 10 do 100 i zdarzyło mi się raz trafić w 3 kręceniach 2 razy 100 fame point, a 1 coins miałem nawet tak, że w tygodniu udało mi się wykręcić 7 coins na 21 kręceń kołem i raz nawet 100 coins, ale często zdarzają mi się smutne minki, a najczęściej wykręcam 10 fame point. No ale może to tylko ja tak mam.

Dla mnie kręcenie ma sens, bo nie mam faceboka.

No masz racje ja na coins na kole fortuny trafiłam raz ale to zaraz po tym jak sama kupiłam..a tak to zawsze FP.prezenty tez często się zdarzają,ale niezbyt szczególne..;/ A smutnej minki nigdy nie miałam,więc nie wiem na jakiej to jest zasadzie.

Koło jest dla nas a fortuna dla Smeet :)

Ja od ponad roku trafiłam może ze 4 razy na 25c i 50c, a tak to zaaaaawsze mam 10fp bądź cudem trafia mi się 1c -_-
To jest po prostu żałosne i aż odechciewa się w ogóle w to bawić. Próbowałam różnych sztuczek typu granie 3 razy na innej maszynie ale to nic nie daje. Modlitwy też nie pomagają ;p
Tak czy siak moim zdaniem nie opłaca się tracić czasu dla 30fp ;]
PS. Słyszałam, a raczej czytałam, że niektórzy smeetowicze kręcą kołem więcej niż 3 razy dziennie nie wykupując kolejnych kręceń za 10c. Podobno po 6h można kręcić znowu. Nie wiem ile w tym prawdy bo nie sprawdzałam (zawsze zapominam albo mi się nie chce).

To już pech na prawde...:/

Mi natomiast tak jak Patrycji-nigdy się nie zdarzyła, a tylko tego by jeszcze brakowało do pełni wkur**enia ^^


Moje lepsze trafienia:
100 coins 2 razy, oraz 50 i 25 po razie, a co ciekawe 3 z nich były w dzień CUDU, bo w 3 zakręcenia miałem pierw 100, zaraz 50 i po tym 25 coins, ale tym samym chyba wyczerpałem swoje dobre szanse na jakiś rok...;/ prócz tego jedynie pare mebelków i pare ciuszków, tak to tylko FP i nie powiem 100 FP tez chyba z raz albo 2 trafiłem, bo 50 FP to już z 5 razy będzie, ale to nadal żałosne wyniki jak na koło fortuny, które powinno mieć całkowitą losowość, a nie ustawione szanse przez smeet.
Na moje wyliczenia, to te szansie są mniej więcej takie(bynajmniej w moim przypadku):
10 FP - 75% szansy na tafienie
25 FP - 30 %
50 FP - 20%
100 FP - 5-7%
1 Coins - 8-10 %
25 Coins - 2%
50 Coins - 1%
100 Coins - 0,5%
Meble - 15%
Ciuszki - 15%
Pozostałe prezenty - 0,4%
smutna minka? - nie miałem, więc 0,1%

przedstawione w taki nie inny sposób, bo jak widać całość przekracza 100%, ale właśnie o to chodziło^^

Też tak mam. Większość osób ignoruje ten fakt, że te procenty coś się nie zgadzają
oblizując się z nie smakiem idzie sie dalej

o ja powiem tak.
Kiedyś mi się dość często trafiały smutne minki ale od dłuższego czasu już nie
Jeżeli chodzi o FP to fakt najczęściej mam to 10FP ale na to 25FP czy 50FP też trafiam dość często. 100FP patrząc od początku tego roku to miałam hmm.. z 20razy jakoś.
ale dobra dalej. Coins.. dwa razy trafiło mi się 50c i dwa razy 25c. A tego 1c czasem mam codziennie. A nie raz się trafia i to 2c dziennie. Ale czas w którym nie mam tego wcale też się zdarza.
Ciuchy i meble.. kiedyś trafiałam na to o wiele częściej niż teraz. Ale raz na jakiś czas się trafi. Tzn tak powiedzmy 3 razy w tygodniu... czasem więcej, a czasem i mniej no ale to równie bywa. ^^