MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

Rooney: Nie wspominam dobrze finału


Wayne Rooney nie wspomina miło bramki zdobytej w ostatnim finale Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelonie, ze względu na niekorzystny rezultat tego spotkania.

Anglik, który rozpoczął sezon strzelając aż osiem goli w czterech meczach, przyznaje, że pomimo zdobycia bramki tamtego wieczoru nie chce więcej wracać myślami do tego spotkania na Wembley.

- Fajnie było strzelić gola, jednak nie miało to żadnego znaczenia - powiedział Wayne Rooney dla MUTV.

- To nie była bramka, którą będę wspominał latami. Przegraliśmy tamto spotkanie więc nie chcę o tym za dużo myśleć. Chcę odesłać to w niepamięć i skupiam się na wygrywaniu kolejnych meczów.

Wazza zgodził się także z oceną Paula Scholesa, który stwierdził, iż Manchester United nawet w najmniejszym stopniu nie dorównywał Katalończykom.

- Mogę to powiedzieć z czystym sumieniem. Bardzo ciężko się gra przeciwko nim. Pomocnicy są wspierani przez napastników dzięki czemu stwarzają sobie przewagę liczebną w środku pola. Ciężko zatem odebrać im piłkę a gdy już ci się to uda jesteś zbyt zmęczony by odpowiednio ją spożytkować.

- Musimy dalej się starać i wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Trzeba wierzyć, że jeśli dojdzie jeszcze do takiego pojedynku, to pokażemy na co nas stać. Wspaniale się ich ogląda i chcemy w najbliższych latach osiągnąć ich poziom - zakończył Rooney