Rock/Metal

Rock/Metal

Muzyka, a wiara w Boga?



Ktoś kto wierzy i przez muzyke tą wiarę zmieni to znaczy że jest fletem i ma słabą osobowość.Już pomijam przypadki "opętania". Ja jestem chrześcijaninem a słucham black metalu , death metalu , deathcore'u i jakoś z tym żyję , mimo że w słuchawkach padają słowa pochwalające hedonizm , satanizm , ateizm i słowa czczące szatana Naprawdę jak się ma silny charakter i głębokie poglądy to muzyka nie jest w stanie nic z nami zrobić. Co innego jesli ktos jest ateista , zacznie sluchac norweskich brzmień i stanie sie satanistą - nic mi do tego , ale wiara w Boga jest niezniszczalna , o ile ktoś ją ma.
Konto usunięte
duzo osob uwaza ze jak ktos ubiera sie na czarno, ma dlugie wlosy, glany to jest opentany ; ]
12 grudnia 2009
Konto usunięte
hah typowa chrzescijanska retoryka xD nie da sie udowodnic ze jest takze :P
21 kwietnia 2009
Konto usunięte
a jaka masz pewnosc ze nie ma?:) nie jestes w stanie tego udowodnic :P
18 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja też jestem ateistką.Niewiem jak można bezgranicznie ufać dla"boga" skoro go nawet nie ma ...A kościół ściaga tylko pieniądze daje głupie rozkazy ludziom i każe wyznawać coś czego nie może udowodnić.A boga wymyslono po to by ludzie mieli w co wierz
12 kwietnia 2009
Konto usunięte
czemu laczycie Boga z religia? religia to wymysl ludzi i tych co chca wladzy nad spoleczenstwem :P religia zniewala gdyz dzieli, tak samo jak podzialy spoleczne, typu jestem metalem albo jestem dresem etc., kazdy podzial ogranicza Twoja Boskosc :)
11 kwietnia 2009
Konto usunięte
A ch.uja. -.- Trzeba być idiotą, żeby tak ślepo wierzyć w 'boga'. Sie stało i się nie odstanie, co tu dużo myśleć?
10 kwietnia 2009
Konto usunięte
Tomasz a zastanow sie...ktos musial to wszystko stworzyc. Nawet jesli wierzyc w teorie ewolucji to jak powstalo cos, co ewoluowalo w inne organizmy. Moim zdaniem istnieje "jakas wyzsza sila" tyle, ze nie wyobrazam sobie tego tak, jak chrzescijanie ;)
9 kwietnia 2009
Konto usunięte
kurczę no gdybym nie miała dowodów to bym nie mówiła że istnieje.. ale jak powiem że go słyszałam to ktoś mi uwierzy? zapewne nie.. a dowodów za i przeciw jest tysiace.. i nikomu swej wiary nie narzucam ;p alee luz wierzcie sobie w co chcecie ;]
9 kwietnia 2009
Tomasz616
Ja uwazam ze jak ktos potrzebuje wiary to wiezy dlamnie to jest wypełnienie pustki wsobie tym ze jest ktos kto da nam wielkie szczęscie... nie ktos z was przemysli to co głosi koscioł jedna wielka sekta... i nie zbym był przeciwko ale to nie dlamnie
8 kwietnia 2009
Konto usunięte
jakze prymitywne jest ocenianie ludzi na podstawie ubioru czy kilku slow. zenujace jest kiedy ktos mi zarzuca ze czcze sztana bo slucham metalu heheh sikkam ze smiechu jak ktos mi tak mowi...widac z jaka inteligencja sie spotykamy
8 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja jestem wierząca, i uważam,że metal jest zajebisty, ale uważam, czego słucham ; ) ale wszelkie stereotypy związane z np. kościół a metal mnie po prostu śmieszą... ^^ C;
8 kwietnia 2009
Konto usunięte
tez popieram ;] i tak przy okazji BOG NIE ISTNIEJE!- myslmy racjonalnie jak inteligentni ludzie, a nie ciemna, wyrwana ze sredniowiecza masa wierzaca w zabobony;p chcociaz z drugiej strony jak ktos chce wierzyc---> wiara jest sprawa bardzo indywidual
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Adrianuch997 faktycznie tak jest:) bo człowiek z natury jest istotą ciekawską i musi wszystko poznać :)
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
najsmutniejsze jest to, ze satanizm (de facto stworzony przez Kosciol:P) - kojarzy sie wspolczesnemu szaremu zjadaczowi chleba z wyznawca ciemnych, zlych mocy...i to jest kolejnym dowodem na zbyt daleko idaca hipokryzje kosciola
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
kobieto niżej, masz jakieś dowody na to, że Bóg istnieje? tak poza tym, nie narzucaj swojej wiary innym :D ja osobiście w Boga, ani w żadnego Allaha nie wierzę, jak widać dobrze mi z tym ^^
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
(nie możesz komentować tego blogu dwa razy z rzędu.. czy jakoś tak..) chciałam tak dodać dla niewierzących.. Bóg istnieje.. i wszyscy się o tym przekonacie :)
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Sataniści :P Ja tez słucham metalu (only) I nie jestem w satnie zmienic swojej religii ;P Pozdrawiam słuchaczy Metalu ;**
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Zgadzam się z tobą ;) Coś w tym jest ;P
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
wierzysz a w twoim loginie widnieją trzy szóstki ... nie ma czegoś takiego jak bóg . wierzcie sobie w te zabobony
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Tak, często tak bywa. Muzyke wiążą z religią, religię z satanizmem, a satanizm z szatanem. Jak tak dalej pójdzie, to za kolor oczu ludzie będą dyskryminowani i nie wpuszczani do miejsc publicznych O.o
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Religia jest indywidualną sprawa każdego człowieka, a że metalowcy lubią czarny kolor, glany itd ... to społeczeństwo ?rzuciło? na nich niesprawiedliwe oskarżenie ?Metale to sataniści?...
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja też tak mam :) Pozdrawiam
7 kwietnia 2009
Konto usunięte
Zadepcz go!! ]:-D A co do tej muzyki. To coś w tym może być. Wielu z nas najpierw słucha metalu a potem dziwnym trafem zaczynami się interesować teologią, okultyzmem itp. :) Satanizmem także ;)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja jestem buddystka. Ogolem nie mam nic do katolikow itp sluchajacych metalu. Niezaleznie od religii mozna sluchac tego czego sie chce.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Jak ktoś wierzy to i wierzyć będzie bez względu na muzykę. Raczej nikt nie zmieni swych stosunków do Boga od razu po usłyszeniu God hates us all w piosence. Jednak tak czy siak metale stereotypowo brani są za satanistów itp. itd. ;f
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ty killamalllll ty kurwa coś bierzesz, czy udajesz? czy moze jesteś taki zacofany, że nawet HEAVY nie umiesz napisać, tylko kurwa błąd na błędzie... sam nie jestem święty ale kurwa to w oczy kole ;|
6 kwietnia 2009
Angelika1862
jestem tego samego zdania co jagodzinka27 =)
6 kwietnia 2009
moni1661
to wcale nie świadczy o mocy Twojego charakteru, chyba że uważasz że każdy kto nie wierzy w jakiegoś boga ma słaby charakter, a to raczej mylne myślenie. Ja PODOBNO jestem chrześcijanką a wole chaos, czemu? jestem słaba? może moi znajomi tak wypłynel
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
jakie przeslanie ma twoj temat?? to wyglada bardziej jak odpowiedz na kogos pytanie
6 kwietnia 2009
UlicznyFlovclor
Hmm...a ja tak czy tak nie wierzę w boga...nie widzę w tym sensu. A rock i metal? Mój sposób na życie, radości i smutki.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Tak "od dawna wiadomo, że w gitarze elektrycznej mieszka szatan". I tak nie wiem, czy wierzę w Boga.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Sprawa indywidualna każdego człowieka a muzyka nie ma na to wpływu...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
na mnie nie ma wplywu muzyka na wiare w boga nie wiem jak inni ja duzo wczesniej przestalem wierzyc w boga i to nie za sprawa hevy metalu poprostu nie wierze w boga jaki on cudowny i sprawiedliwy muzyka to kawalek nagrany w studio a nie w kosciele
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
słuchając muzyki black metalowej nie można przecież zmienić poglądów na temat wiary. jeżeli wierzyłeś przed tym jak zacząłeś słuchać muzyki metalu. to i po, Ty masz wierzyć, że ten Bóg jednak jest bez względu na wszystko.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ten temat wiara a muzyka to wogule nie idzie z soba w parze smieje sie kiedy egzorcysci ostrzegaja nie sluchajcie hevy metalu bo was opeta szatan hehe to jest poprostu smieszne muzyka i wplyw na wiare choc boga nie uwarzam
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
hehe, niema sprawy, ciężko wypowiadać się na czyjś temat nie mając o nim pojęcia;) Ja już w tym temacie nic więcej do dodania nie mam;)
6 kwietnia 2009
Caliburn69
Miras - skoro tak to zwracam honor, ale twoj post nie byl dla mnie jedoznaczny ;]
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
hm, praktykująca katoliczka słuchająca muzyki chwalącej szatana? (jak dla mnie nierealne, więc nie słucham) alee to chyba kwestia własnego wyboru.. jak sie tam komu podoba.. nie wnikam..
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
również słucham takiej muzyki i wierze w Boga. jednak do kościoła nie chodze. dla mnie to tylko instytucja i nie będę słuchała się człowieka, który jak kosciół to ksiądź a jak wieczór to dziwki czy pedofilia. Wole porozmawiać z Bogiem sam na sam.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ze mnie taki chrześcijanin jak z papieża satanista ale jak dla mnie muzyka a wiara to dwie różne rzeczy które nie powinny i nie mają na siebie oddziaływań... Ale tą ocene pozostawiam luźną - dla każdego coś dobrego:rock:
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Również słucham Black Metalu, a nawet Neo-folku a jestem katolikiem...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Moja muzyka nie ma nic wspólnego z tym, że jestem katoliczką i w żaden sposób mi nie przeszkadza :) Jak mnie jakiś tekst denerwuje to nie słucham :)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja wierze w Boga mimo ze bardzo lubie sluchac metalu, itd :) pozdrawiam
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
wierzę. na swój sposób. i niektóre teksty piosenek mnie denerwują [np behemoth] ale da się z tym życ. ksiądz mój mnie trochę wkurza, bo się ze mnie czasem wyśmiewa ale ja mam mocniejsze teksty. kiedyś mu powiedziałam ze zjem mu kota :)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ehh ile razy będziemy do tego wracac?? Nie wierze w Boga, szatana, duchy, Zeusa, królewne śnieżke, św. Mikołaja itd. Przestałam w to wszystko wierzyć już dawno temu, zanim zaczelam sluchac "tej" muzyki :)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
dobra. to dokończe myśl swoją. Więc jak większość OGARNIĘTYCH klanowiczów, uważam, że muzyka w zupełności nie przeszkadza w wierze. Trzeba mieć tylko poukładane we łbie, pozdro
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Zgadzam się, jestem katoliczką i zupełnie nie przeszkadza mi w tym muzyka jakiej słucham.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Chodzę do szkoły katolickiej i mimo to, że nie wstydzimy się swojej wiary w Boga to większość młodzieży słucha muzyki rock/metal.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
pfifka - szczegolnie tokio burdel :lol: ||||| a tak na temat: nie, nie wierzę, nie chodzi o muzyke, ale jakoś to mnie nie przekonuje... do kosciola nie chodze, nie modle sie, zwyczajnie mi sie nie chce ;D A niektóre wypowiedzi mnie rozjebały...
6 kwietnia 2009
Suffering2106
mysle, ze kazdy ma prawo do wlasnych pogladow na ten temat, bowiem jest to sprawa bardzo osobista, a "wiara" u kazdego znaczy niemalze co innego.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja jestem ateistką ale napewno nie przez to jakies słucham muzyki... muzyka niema z tym nic wspólnego...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja muzyki nie lacze z wiara... To sa dwa odrebne tematy, chyba ze jakis zespol obraza moja religie to go nie slucham i juz... :p
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
i po co roztrząsać ten temat? i tak każdy ma swoje zdanie i jeśli mocno trwa w swoim poglądach to i tak ma w dupie to co inni mówią...wierzysz? szanuje to..nie wierzysz? szanuje to, i o czym tu dyskutować? a co do notki to nieprzemyślana..
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
hmmm...jakby się tak zastanowić to im mocniejszej muzyki słucham,tym bardziej zagłębiam się w moją wiarę i te wszystkie pioseneczki typu ave ave satan na mnie nie działają...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Wiara w Boga jest tematem indywidualnym każdego człowieka.Jedni mogą wiezyć w Boga i po przesłuchaniu kilku piosenek satanistycznych zmienic swój pogląd,inni nie.Mślę,ze jest t sprawa sumienia,osobowości oraz tego czy dociera do kogoś tekst piosenki.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
juz ktory raaaaaaz sie o tym pisze;/
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
"W niepamięć pójdą ojcowie , jeśli ich sławy pieśń nie przechowa ..."Tak sobie looknełem na okładkę "Grom" behemotha...To jest właśnie Pagan metal...Opowiada i chwali czasy pogańskie ...Poczytajcie tekstów Pagan i black metalowych to zrozumiecie dużo
6 kwietnia 2009
ARTEMIS222
mogę wieży i niewieży muzyka tego niezmieni
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
zgadzam sie, jak ktos jest pozerem i nie wierzy "bo chłopaki z ekipy tez nie wierzą" to ma problem ze sobą a nie z Bogiem
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
"jak ktoś kto wierzy w Boda może słuchać muzyki, która chwali sztana? :/"...A dlaczego by nie?Jeżeli ktoś wierzy w Boga a słucha jakiegoś hip hopa który obraża bliźnich to jest dobrze?? A nie zapomnijcie że Chrześcijaństwo polega na miłości...PZD AVE
6 kwietnia 2009
Oss93
ja sobie słucham metalu , punka , rocka... jeszcze zanim zacząłem tego słuchać odrzuciłem wiarę. nic mnie nie skłania do żadnej religii. a ten temat faktycznie był na forum , ale jak jest blog to nieco więcej osób w nim pisze. ;)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja słucham metalu. Nie trawie tych satanistycznych rytmów ta muzyka mnie nie rusza. Jestem wierzący i nie mogę słuchaj jak coś obraza moja wiarę...denerwuje mnie np behemoth:/Lubie P.O.D...nie dawno się dowiedziałem ze poruszają tematy katolicki w mu
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja uważam, że to sprawa indywidualna i nie ma najmniejszego sensu zakładać takich tematów, ponieważ każdy ma inne zdanie ;)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
boga nie ma i two wszystko na ten temat
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Caliburn69 ja nie mam nic przeciwko ludziom którzy chodzą do kościoła, chyba że nie przestrzegają przy tym swojej religii, chcesz dawać daninę żeby sobie ksiądz harleya kupił proszę bardzo Twoje pieniądze. PS. mój gust muzyczny jest nieograniczony...
6 kwietnia 2009
JudasPriest
dolaczam sie do komenta ponizej
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ten temat już był i tu i na forum.. bez sensu
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ateistka. Pod żadną subkulturą się nie podpisuję. Pod żadną religią się nie podpisuję. Szatan a bog, to dla mnie jak kopciuszek i królewna śnieżka. Nie przeszkadza mi jednak to, ze ktos wierzy. Rozumiem to, choc sama nie wyznaje.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja jestem ateistką, słucham czego chcę :P A;e ty skoro tak wierzysz, to czy nie czujesz się źle słuchając muzyki czasem obrażającej Twego wymyślonego 'Boga' ? Pozdro :P
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ja jestem, byłem i będę ateistą. Słucham co lubię i to czego chce ;)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
99% tekstów utworów rockowych i metalowych nie porusza kwestii wiary, ale jeżeli słysze w słowach utworu coś co obraża Boga lub czci szatana to od razu wyłącza...
6 kwietnia 2009
Zdiablona
Zgadzam się z osobą która napisała tego bloga ;)
6 kwietnia 2009
Caliburn69
mirass a mnie krew zalewa jak ktos gardzi kims dlatego ze chodzi do kosciola...kuva w czym ci to przeszkadza? ze ktos ma inne przekonania czy gust muzyczny to od razu gorszy? gratuluje postawy
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
prosze usuąć ponizszy komentarz, gdyż obraża on Boga i wiele osób które tutaj piszą
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
no cuz powiem np. w mojej rodzinie ktos jest cierzko chory byl dobrze zapowiadajacym sie sportowce i zyl jak sportowiec tu nagle choroba taka jak rak jezeli bóg tak chcial to pluje na i depcze krzyz chrystusa dla tego ja nie wierze w boga
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
w pełni sie z toba zgadzam, slucham, black , deth metalu itp oraz naleze do wspolnoty franciszkanskiej. Dla mnie te dwie rzeczy nie maja powiazania
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Jestem wierząca i słucham metalu i rocka. Nie uważam, że jedno ma powiązanie z drugim - muzyka i religia to dwie różne rzeczy
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
nieru zlego blizniemu co tobie nie mile czy jakos tak w to akurat jest logiczne tylko ze jak ktosmi nacisa na odcisk to mam to jak to muwi bóg czy biblia przyjac z pokora bo bede zyl w krulestwie nie bieskim jak mi ktos uprzykza to ja mu tez
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Wrr, do mnie w szkole zakonnica że jestem satanistką bo ubieram się na czarno i mam "okropne buciory" - po polsku GLANY... no bez jaj...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
trzeba jeszcze sprecyzować co znaczy wiara w Boga dla mnie jest to wiara w dobro, niezdarza mi się modlić ani chodzić do kościoła ale staram się żyć tak żeby innemu życia nie uprzykrzać, a jeżeli chodzi o muzykę przyjrzyjcie się ślimakowi z acid drin
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
hm w boga to ja nie wierze od dawna a czy szatan istnieje te wszystkie egzorcyzmy na ludziach pfff to bujda na resorach poprostu schizofrenia ani diabla ani boga nie ma ja wierze w siebie bo to w zyci pomaga a nie modly do wszechmocnego boga czy szat
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Cóż, nie zgodze się w kwestii ,,Wierzę w Boga, ale słucham satanistycznej muzyki". Może i masz silny charakter, i faktycznie kochasz Boga, ale jeśli słuchasz muzyki czczącej szatana to coś jest z Tobą nie tak. Albo żyjesz z Bogiem, albo z Diabłem.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
i tu masz racie a ksiadz zdradza owa tajemnice spowiedzi :P dla tego wogule nie chodze do kosciola bo to strata czasu wyspiewywac to samo w kulko chwala na wysokosci bogó a na ziemi pokuj a czy na ziemi pokuj wiadomo a sasiadowi podpal mieszkanie
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Pięknie napisane:) jak widzę jak sąsiad drepcze do kościoła co niedziele a w tygodniu jest donosicielem i chamem i słucha disco polo to mnie krew zalewa, ale ja w jego oczach jestem satanistą bo się ubieram na czarno:P AVE
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
trzy akordy- nie nie licze ze przyjdzie jakis tam dzisusek czy bóg czy tredowaty mesiasz i bedzie mie prowadil za raczke to by dopiero byla glupota nie wiem morze za te slowa bóg szykuje mi po smierci pieklo :)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Na moje każda religia ma coś to przekazania , nie wierze w żadną istotę zwaną "BOGIEM" ... Lecz gdy się na tym głębiej zastanowić dochodzisz do wniosku , że Bogowie zostali "stworzeni" dla jakiejś idei np. Główną ideą chrześcijaństwa jest miłość ...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Wierze w Boga, nie popieram instytucji kościoła, i tak było od zawsze, słucham ciężkich brzmień ale nie rozumiem w czym problem, jak oglądnę film o mordercy to nie zacznę mordować wszystkich dookoła prawda?
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Temat niewyczerpalny i powtarzający się bez końca. I też nie wierzę.
6 kwietnia 2009
Caliburn69
jeeezu bylo juz o tym, na forum tez jest temat...taki sam wplyw na wiare jak muzyka ma wegetarianskie jedzenie, telenowele, i kolor sukienki pani Jadzi z warzywniaka
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Muzyka może do wszystkiego nawiązywać...Możesz spiewać "Satan , My Master..." i możesz śpiewać "aj lof gad..."...Kto Ci zabrania , teksty mogą być interpretacją ,snów ,przeżyć problemów i weną ich autora ...A co do wiary ?Nie wierze...(Patrz mój opis
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Bo nie mam dowodu na to ,że któryś z nich istniał.A Biblie ,Korany i inne święte księgi mnie do tego nie przekonują...
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
A powiesz dlaczego odrzuciłeś? :)
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Znowu ten temat... Nie ,nie jestem chrześcijaninem. Odrzuciłem wiarę w każdego możliwego boga. I stało się to przed tym jak zacząłem słuchać metalu.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
niee. Ja nie wierze w Boga.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
A ja wielbię Szatana :) Boską obecnością ludzie tłumaczyli sobie wszystko czego nie potrafili zrozumieć. Mogę się założyć że gdy nie znano jeszcze zjawiska rozszczepialności światła to ludzie widzieli w tęczy Boską Moc. A więc, jam plugawy satanista.
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Herr Gott ! no niektóre wypowiedzi wprost mnie dobijają ... Wierzę i mam nadzieję że nikt takimi bzdurami mi mózgu nie zamąci ... No wiara a kościół to 2 różne sprawy ale jeżeli jesteś w pełni wierzący to powinieneś uczęszczać na te różne liturgie et
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja nie wierze . ale to nie przez muzyke xd a boga wymyslono aby miec wladze nad luddzmi
6 kwietnia 2009
PanSteFUN
bogowie zostali stworzeni jako tarcza słabych, działająca na ich niekorzyść gdyż jednostki wierzące często zamiast rozwiązywać swe najtrudniejsze problemy modlą się-czekają na znaki (wtf? żadna magiczna dłoń nie zainterweniuje- nigdy) polecam R. Dawk
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
hm moje zdanie na temat boga jest takie że został WYMYŚLONY po to aby ludzie byli grzeczni i bali się czegoś... jak bóg jest dobry to czemu są wojny ?
6 kwietnia 2009
Konto usunięte
Nie wierzę. Chociaż... Ciężko to powiedzieć. Zgadzam się z twierdzeniem Eisteina-jeśli Bóg istnieje to jest wszystkim: ludźmi, przyrodą, zwierzętami itd. Absurdem jest dla mnie to, że `dzieci uczy się, że Bóg jest kręgowcem w gazowym stanie skupienia
5 kwietnia 2009
tempak
pytalem kiedys w kregach katechetycznych, czy zabronione jest czytanie biblii szatana - powiedziano mi ze nie jest to zabronione, podobnie jest z muzyka chwalaca szatana. takie jest moje zdanie, kwestia osobowsci. pozdro dla fletow :D
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja wierzę w boga - Siebie. ;p takie oko w trójkącie ;) a karma to bajka dla dzieci. a i jeszcze w mamone wierzę :D :) jakoś mnie jeszcze pieniądze nie zdradziły jeszcze
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
Ateiści rlz . [Minimalna długość komentarza to 15 znaków. Spacje, znaki interpunkcyjne i podwójne wystąpienia liter nie są zaliczane!]
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
a to juz swoja droga :D
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
kolejny bełkot wiara a muzyka...
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
KillAmAllllll nawet jeśli go nie ma to bóg powiedział, że nagroda będzie w niebie, jeśli zagłębiałeś się w temat to powinieneś wiedzieć, co to znaczy. Bóg nigdy nie mówił że na ziemi ludziom będzie dobrze, a wręcz przeciwnie.
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
KillAmAllllll -> nie jestem wierzący ale: ludzie zwykle krzywdzą sami siebie. każdy ma wolna wole, może robić co chce. jeśli oczekujesz ze jakiś bóg będzie cie prowadzał za rękę to szacun, przecież ograniczyłby wtedy ww wolna wole... złożony temat.
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
karma chlopczyku :) poprostu za nawarzone piwo kazdy pije swoje - stad tez wlasnie morderstwa etc. strefa wolnej woli to strefa nie ingerencji sil wyzszych
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
wiara to wielkie schit a zwlaszcza w boga nie wierze w boga jesli tan bóg owy istnieje i jest taki milosierny i sprawiedliwy dla wszystkich to czemu na swiecie sa pokrzywdzeni nie ma ...and justice for all czyli nie mieszajmy muzyki a wiary w tego bo
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
No ja nie wierzę w boga, ale nie zmieniłam poglądów ze względu na muzykę. Interesowałam się tematem, poczytałam i wg mnie boga nie ma, ale myślę że jeśli ktoś wierzy, to muzyka nie może mieć wpływu na jego wiarę ;)
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
wiara a czyny to dwie równe rzeczy... jednym to przeszkadza a drugim nie.. zależy kto jaki ma podejście do całej sprawy
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
AnkaLC - bo w kościół się nie wierzy :P tylko chodzi don, czy to zwiedzać, modlić się czy na tace dać jak kto lubi.
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
TrzyAkordy - racja, a ja slucham metalu ale nie death czy black, ale i tak jestem Ateistą i nic tego chyba nie zmieni, a satanistą napewno nie zostanę...
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
W Boga wierzę, ale nie jako kogoś kogo czczę tylko jako siłę wyższą (miałam okazję zaobserwować dość dziwne zjawisko, po którym stwierdziłam że siła wyższa istnieje), ale nie wierzę w kościół: nie chodzę tam, nie modlę się...
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
jagodzianka27 jeśli ktoś NAPRAWDĘ wierzy w coś, to chyba jasne ze nie pozwoli obrażać swych ideałów. to tak jakby ktoś Ci przyszedł, naubliżał, napluł na Ciebie i to w co wierzysz, a Ty się cieszysz bo fajna melodyjka leci w tle...
5 kwietnia 2009
BlackCountess
dokładnie, wiara a muzyka to 2 inne rzeczy
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
Nie piszcie o poznaniu polityki kościoła czy innych tego typu rzeczach, o których nie macie pojęcia. Wiara nie szkodzi, a może sporo dac (kto wie co jest TAM?). Ateizm to jedna z religii teistycznych, opiera się na wierze tak jak islam czy chrzescija
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
ja jestem ateistą, a muzyki słucham dosłownie każdej, muzyka a wiara to dla mnie 2 różne rzeczy
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
a ja się zgadzam z jagodzianka27 i popieram to co ona mówi...
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
To chyba logiczne że skoro ktoś lubi Jezuska to od przesłuchania np Gromu - Behemotha nie stanie się nagle ateistą, u mnie to wymagało dodatkowych czynników czyli zaobserwowania jak wygląda polityka kościoła, nie zgadzanie się z nakazmi bzdurnymi itd
5 kwietnia 2009
Konto usunięte
jak ktoś kto wierzy w Boda może słuchać muzyki, która chwali sztana? :/
5 kwietnia 2009
więcej komentarzy (116)