Pierwszy post w tym wątku. 23 marca 2010
Jak zareagowali wasi rodzice gdy dobiegly ich pierwsze rockowe/metalowe dzwieki z waszego pokoju?Co powiedzeli na propozycje kupowania wylacznie czarnych ubran?Jak odebrali nowych znajomych,ktorzy wygladali dosc,powiedzmy sobie,nieprzecietnie?Obawiali sie o was,czy moze wyruszyli z wami na koncert?
U mnie w domu metal pojawil sie dzieki mojej starszej siostrze.Ja mialam wtedy jakies 13 lat.Siostra przyjechala ktoregos weekendu z internatu i asekuracyjnie zapuscila na odtwarzaczu Steviego Vaia.Mama jako osoba dosc otwarta na nowosci,stwierdzila,ze niezle.Ale pomimo prob przekonywania do coraz ciezszych brzmien nie osmielila sie siegnac dalej niz poza Iron Maiden:)Najlepiej wspominam moment,w ktorym mama poznala znajomych siostry.Najpierw byla zszokowana ich nadmiernym,wedlug niej,owlosieniem.Potem,bardzo zdystansowana,dala im szanse wypowiedzi,w efekcie czego w wieku ok.44 lat po raz pierwszy w zyciu zdecydowala sie zapalic ziolo hahahaaa!Po tym spotkaniu nastapila pierwsza okazja na wspolny wypad na koncert i tu nastepuje moje wspomnienie mamci usilnie wbijajacej sie w "gumy" siostry:)Udalo sie i mama wrocila z koncertu cala w skowronkach haha!No a ja sie po prostu dolaczylam do tradycji rodzinnych:)
U mnie w domu metal pojawil sie dzieki mojej starszej siostrze.Ja mialam wtedy jakies 13 lat.Siostra przyjechala ktoregos weekendu z internatu i asekuracyjnie zapuscila na odtwarzaczu Steviego Vaia.Mama jako osoba dosc otwarta na nowosci,stwierdzila,ze niezle.Ale pomimo prob przekonywania do coraz ciezszych brzmien nie osmielila sie siegnac dalej niz poza Iron Maiden:)Najlepiej wspominam moment,w ktorym mama poznala znajomych siostry.Najpierw byla zszokowana ich nadmiernym,wedlug niej,owlosieniem.Potem,bardzo zdystansowana,dala im szanse wypowiedzi,w efekcie czego w wieku ok.44 lat po raz pierwszy w zyciu zdecydowala sie zapalic ziolo hahahaaa!Po tym spotkaniu nastapila pierwsza okazja na wspolny wypad na koncert i tu nastepuje moje wspomnienie mamci usilnie wbijajacej sie w "gumy" siostry:)Udalo sie i mama wrocila z koncertu cala w skowronkach haha!No a ja sie po prostu dolaczylam do tradycji rodzinnych:)