Rock/Metal

Rock/Metal

Cytuj

Zakup gitary HELP!!!!!

Posty: 17,
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 21 lipca 2010
Siemka, szukam jakiejś gitarki do 1000 zeta do ostrego rock'a ale i do spokojnej nutki... Troszkę grałam na klasyku i teraz chcę zmienić branżę ;) Proszę o porady na priv ;)
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
22 lipca 2010
XxxMettixxX:
Niestety nie znam żadnego lutnika ;(

no to poszukasz sobie... Jak chcesz kupić mleko to nie kupujesz bo nie znasz żadnej krowy? :P

XxxMettixxX:
Fender Squier Affinity jakiś dobry wzmak lampa??? Ta gitarka była u mnie najczęściej proponowana ;p

ma 3 przystawki typu single, więc raczej do lżejszego rocka i metalu. Kup coś co ma jednego humbuckera przy mostku, a dalej np 2 single.

podobno dobre tanie gitary robi Washburn. Ja mam Yamahę z tego przedziału cenowego i taka sobie jest. Np wymagała prawie od razu szlifu gryfu bo miała niektóre nierówne progi.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
23 lipca 2010
Yhym...
Zobacz profil GitarMen na Fotce
5 października 2010
a piecyk sobie kup.. Line 6 Spider III 120 .. albo Line 6 Spider III 150
5231
6
Zobacz profil RockinFire na Fotce
5 października 2010
Gitara do 1000zł to w praktycznie wszystkich przypadkach padaczka, nie chodzi mi o jakość wykonania bo np. Ibanez większych niedoróbek progów czy krzywizn gryfu nie ma ale elektornika w tych gitarach nadaje się na choinkę a nie do osignięcia konkretnego brzmienia. Ogrywałem ostatnio kilka takich gitar i brzmiały tak gównianie, że mi ręce opadły... Lepiej dozbierać kasy i kupić już coś na pół profesjonalnego o jakości wykonania na poziomie studyjnym. Przynajmniej sie człowiek nie wkkuurwia jak słyszy mocne, soczyste i czyste dzwięki. 3 tys. i więcej w górę warto wydać, a za 4-6 kawałków można już bez obciachu wyjść ze sprzętem na scenę
Ciężka muza (w przeciwieństwie do kobiet) jest jak Nutella - zawsze masz na nią ochotę :P \nn//
5281
22
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
6 października 2010
RockinFire:
Gitara do 1000zł to w praktycznie wszystkich przypadkach padaczka, nie chodzi mi o jakość wykonania bo np. Ibanez większych niedoróbek progów czy krzywizn gryfu nie ma ale elektornika w tych gitarach nadaje się na choinkę a nie do osignięcia konkretnego brzmienia. Ogrywałem ostatnio kilka takich gitar i brzmiały tak gównianie, że mi ręce opadły... Lepiej dozbierać kasy i kupić już coś na pół profesjonalnego o jakości wykonania na poziomie studyjnym. Przynajmniej sie człowiek nie wkkuurwia jak słyszy mocne, soczyste i czyste dzwięki. 3 tys. i więcej w górę warto wydać, a za 4-6 kawałków można już bez obciachu wyjść ze sprzętem na scenę

no, super porada dla kogoś kto chce instrument na start ;D

Elektronikę można wymienić przecież. Gitara to trochę jak PeCet. Możliwości wymiany części na lepsze z czasem jest dużo.
Zobacz profil RockinFire na Fotce
7 października 2010
Jak ktoś chce instrument na start to nie ma żadnego problemu kupić używane wiosło dobrej klasy w bardzo dobrym stanie. Akurat gitara to nie auto, tu powinno się uczyć od razu na dobrym sprzęcie a nie kaleczyć palce i przyzwyczajać słabej jakości dzwięku. 1000zł wywalone na zakup lichej gitary kasa wyrzucona w błoto. Poza tym na lepszą gitarkę można sobie dorobić nawet głupim roznoszeniem ulotek czy pracą wakacyjną, okresową itp. Tysiąc wyciągniete od rodziców, z 1500 zarobione samemu i można już coś zacząć wybierać. Jak ktoś ma cel to i drogę do osiągnięcia go znajdzie. A jak ktoś lubi miernotę to cóż....
Ciężka muza (w przeciwieństwie do kobiet) jest jak Nutella - zawsze masz na nią ochotę :P \nn//
5281
22
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
7 października 2010
RockinFire:
Jak ktoś chce instrument na start to nie ma żadnego problemu kupić używane wiosło dobrej klasy w bardzo dobrym stanie.

w sumie to się zgadzam
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.
Posty: 17,