WueRZet
WueRZet
  12 lipca 2010 (pierwszy post)

Mundial zakończony, czas powrócić trochę do naszego piekiełka ;)

Sezon piłkarski dla polskich drużyn już się rozpoczął. W I rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej Ruch Chorzów okazał się lepszy w dwumeczu od kazachskiego Szachtiora Karaganda (3:1).

Już w najbliższych dniach zostaną rozegrane kolejne spotkania polskich drużyn w europejskich pucharach.

W wtorek (13 lipca) w II rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów UEFA swoją przygodę rozpocznie Lech Poznań, który na wyjeździe zmierzy się z Interem Baku.

VS.


W czwartek (15 lipca) w II rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europy UEFA swoje spotkania rozegrają Wisła Kraków, oraz Ruch Chorzów.

Wisła Kraków zmierzy się na wyjeździe z litewskim FK Szawle

VS.


W kolejnym spotkaniu Ruch Chorzów , również na wyjeździe, zmierzy się z maltańskim Valletta FC.

VS.


Jagiellonia Białystok swój pierwszy mecz rozegra w III rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europy UEFA.

Temat do ogólnej dyskusji o postawie polskich drużyn w europejskich pucharach.
Oby miał rację bytu minimum do wiosny przyszłego roku ;)
WueRZet
WueRZet
  19 sierpnia 2010

W Poznaniu padnie remis i będzie git. Dzisiaj najlepszym na boisku był dla mnie zdecydowanie Panama. Mam nadzieje, ze Gancarczyk usiadzie troche na lawce, bo formy to on, jak wszyscy w sunie nie ma.

krzychu7818
krzychu7818
  19 sierpnia 2010

a Dortmund w 1 połowie 4-0 z pogromcami Wisły

folkemon
folkemon
  19 sierpnia 2010

bardzo ładnie : >

egze
egze
  19 sierpnia 2010

Mam wrażenie, że piłkarze Dnipro naczytali się dużo o tym jak Lech jest słaby, jak to nie potrafi strzelić bramki itp. i po prostu zlekceważyli rywala. Trener też najbardziej bystry chyba nie jest, skoro od pierwszej minuty stawia na człowieka, który dzień wcześniej był dopiero kupiony i za dużo z drużyną na pewno nie potrenował (mowa o Hładkim).
Generalnie Lech w ataku nie istniał. W zasadzie prócz stałych fragmentów gry i jednej sytuacji, w której omal gola zupełnie przypadkowo nie zdobył Kikut, nie było widać w grze Lecha niczego co mogłoby powalać na kolana.
Myślę, że gdyby ktoś włączył spotkanie od 10 minuty i nie wiedział jaki jest wynik, na pewno nie przypuszczałby, że Lech może prowadzić.
Inna sprawa, że piłka nożna to gra, w której zawsze na pierwszym miejscu liczy się wynik, a dopiero potem wartości dodane takie jak styl.

No i wreszcie mogłem się przekonać kto to jest ten Zapotoka, bo wcześniej to on w Lechu za wiele nie grał :Ziober2:

LeonGrande
Posty: 49881 (po ~106 znaków)
Reputacja: 34 | BluzgometrTM: 28
LeonGrande
  19 sierpnia 2010

Borussia Dortmund [4 - 0] FK Karabakh

13'[1 - 0]S. Kagawa
21'[2 - 0]L. Barrios
29'[3 - 0]L. Barrios
41'[4 - 0]S. Kagawa

Czyli Lewy ławeczka, bo widze ze stawia trener na japonca a ten strzelac umie :tak:

Renifer
Renifer
  19 sierpnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Lech dziś dał niepotrzebną nadzieję.

A teraz idź po kapcie i oglądaj jak twój Real gra w TV kibicu sezonowy.

egze
egze: Mam wrażenie, że piłkarze Dnipro naczytali się dużo o tym jak Lech jest słaby, jak to nie potrafi strzelić bramki itp. i po prostu zlekceważyli rywala.

JA widziałem że do 35 minuty Dnipro nie istniało nie mogli rozegrać nawet 3 podań może inny mecz oglądaliśmy....
egze
egze
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: JA widziałem że do 35 minuty Dnipro nie istniało nie mogli rozegrać nawet 3 podań może inny mecz oglądaliśmy....


ale jedno drugiego nie wyklucza.
to, że Lech panował na boisku w tym czasie to jedno, a to, że z tego żadnego zagrożenia pod bramką (poza sytuacją w której bramka padła i akcją Kikuta) nie było.
Dnipro pierwszą część meczu po prostu przespało.

LeonGrande
LeonGrande: Czyli Lewy ławeczka, bo widze ze stawia trener na japonca a ten strzelac umie


no raczej jasne było przed sezonem, że Lewandowski będzie grzał ławę, a wygryźć powinien ze składu nie tyle Japończyka co Barriosa. Kagawa to świetny ofensywny pomocnik, który gra za napastnikiem zdecydowanie lepiej od Lewandowskiego.
Robert musi grać na szpicy. Jeżeli naprawdę jest tak wielkim piłkarzem za jakiego wielu go uważa to nie powinien mieć problemów z walką o miejsce w składzie z Barriosem.
Zresztą to dopiero początek sezonu. Nie ma co się przejmować.
Ważne, że Piszczek i Kuba zagrali od pierwszej minuty. Lewandowski jakoś sobie poradzi :)
smencikk
smencikk
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: A teraz idź po kapcie i oglądaj jak twój Real gra w TV kibicu sezonowy.

Widzę, że zaczynasz napinkę z najniższego możliwego poziomu :and: Nie bój się poradzę sobie spokojnie z wyższym. Wal śmiało, jeśli potrafisz. :ziew:

Renifer
Renifer: JA widziałem że do 35 minuty Dnipro nie istniało nie mogli rozegrać nawet 3 podań może inny mecz oglądaliśmy....

Jeżeli mamy porównywać składność akcji obu ekip, to niestety Dniepro biło na głowę Lecha. Widać, że są lepiej wyszkoleni technicznie, potrafili minąć 2-3 rywali, a Lech bronił się jedynie często wybiciami na oślep. Lech w ataku? Jedynie to zagranie Bandrowskiego bodajże do Kikuta było do pochwalenia, reszta to kompletny przypadek i chaos. Niestety uważam, że Dniepro wyeliminuje Lecha w Poznaniu i w sumie nie będzie mi szkoda, bo aktualnie Lech nie zasługuje na grę w pucharach. Trzeba coś zrobić z terminarzem naszej Ekstraklasy, żeby zespoły wcześniej zaczynały rozgrywki ligowe, bo kondycja większości piłkarzy jest poniżej krytyki.

Na plus zdecydowanie Hernandez i Arboleda. Djurdjevic całkiem przyzwoicie zagrał na środku w parze z Mańkiem, mimo że popełnili kilka błędów. Kikut dobrze podłączał się do akcji ofensywnych, niestety w obronie czasami dał się ograć, co było przeciwieństwem Hernandeza, który w obronie grał bardzo dobrze, za to mało podłączał się do ofensywy. Bandrowski miał parcie na bramkę, Krivets obok Tshimbamby chyba najsłabiej. Kiełb robił fajne zamieszanie, mimo że czasami sam nie ogarniał. Stilic zaś w 2 połowie opadł z entuzjazmu i nie szukał piły.

Bądźmy realistami przed rewanżem :and:
Renifer
Renifer
  20 sierpnia 2010
Konto usunięte
Konto usunięte: Widzę, że zaczynasz napinkę z najniższego możliwego poziomu Nie bój się poradzę sobie spokojnie z wyższym. Wal śmiało, jeśli potrafisz.

Napinkę...Kolejny wielki kibic za telewizora. Ile razy byłeś na Realu . Jestem polakiem kibicuje wszystkim Polskim drużyną w Europejskich pucharach i nie ważne czy gra Legia Wisła czy Lech a jak czytam takie pierdoły to mi ręce opadają ...

Konto usunięte
Konto usunięte: Lech nie zasługuje na grę w pucharach.

Europejskie puchary jest nagrodą za poprzedni mistrzowski sezon.

Konto usunięte
Konto usunięte: Trzeba coś zrobić z terminarzem naszej Ekstraklasy,

Bundesliga rusza dzisiaj , Anglia tydzień temu Włoska i Hiszpańska jeszcze nie gra.
Słabsze ligi :Azerska zaczyna podobnie jak my Czeska tydzień wcześniej itp. Jakoś Dwa sezony temu Lech bez ligi mógł wygrać z Chazarem i rozjechać GCZ , albo/i Jaga mogła zagrać ładny mecz z drużyną z Salonik. Tu chodzi o mentalność bo Polskie drużyny w Europejskich pucharach nigdy nie mają formy.
smencikk
smencikk
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Napinkę...Kolejny wielki kibic za telewizora. Ile razy byłeś na Realu . Jestem polakiem kibicuje wszystkim Polskim drużyną w Europejskich pucharach i nie ważne czy gra Legia Wisła czy Lech a jak czytam takie pierdoły to mi ręce opadają ...

Nadal nie potrafisz swego poziomu podwyższyć. Rozumiem, że ty jeździsz na wszystkie mecze Lecha, Legii, Wisły itd. No cóż, tylko pogratulować, bo trochę to kosztuje z pewnością :and: A jaki problem, gdy grają w tym samym czasie :szok2: Respect stary. A, no i jak jesteś takim zagorzałym patriotą, to wypadałoby podszkolić się w języku swej ojczyzny.

Renifer
Renifer: Europejskie puchary jest nagrodą za poprzedni mistrzowski sezon.

Dlatego teraz, po prostu tam nie pasuje :and:

Renifer
Renifer: Bundesliga rusza dzisiaj , Anglia tydzień temu Włoska i Hiszpańska jeszcze nie gra. Słabsze ligi :Azerska zaczyna podobnie jak my Czeska tydzień wcześniej itp. Jakoś Dwa sezony temu Lech bez ligi mógł wygrać z Chazarem i rozjechać GCZ , albo/i Jaga mogła zagrać ładny mecz z drużyną z Salonik. Tu chodzi o mentalność bo Polskie drużyny w Europejskich pucharach nigdy nie mają formy.

Albo po prostu nasi trenerzy to ofermy i nie potrafią przygotować ekip do gry na takim poziomie podczas okresu przygotowawczego, dlatego powinni grać ligę szybciej, żeby zmęczenie okresem przygotowawczym wybiegali w lidze i dostosowali się do rozegrania tych 90 minut, bo jak widzę, że od 70 minuty chłopaki nie mają sił wyprowadzić kontry i tylko kładą się na boisku przez skurcze, to mnie krew zalewa.
Renifer
Renifer
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Ile razy byłeś na Realu .

Nie odpowiedziałeś Janek ;)

Konto usunięte
Konto usunięte: Rozumiem, że ty jeździsz na wszystkie mecze Lecha, Legii, Wisły itd.

Byłem na paru wyjazdach z Lechem , jestem kibolem Kolejorza to staram się pojechać od czasu do czasu gdzieś dalej z wiarą.

Konto usunięte
Konto usunięte: Dlatego teraz, po prostu tam nie pasuje

Ale Tobie nie musi pasować, kto miał by grać w EP?? "Kup wszystko" Warszawa??

Konto usunięte
Konto usunięte: Albo po prostu nasi trenerzy to ofermy i nie potrafią przygotować ekip do gry na takim poziomie podczas okresu przygotowawczego, dlatego powinni grać ligę szybciej, żeby zmęczenie okresem przygotowawczym wybiegali w lidze i dostosowali się do rozegrania tych 90 minut, bo jak widzę, że od 70 minuty chłopaki nie mają sił wyprowadzić kontry i tylko kładą się na boisku przez skurcze, to mnie krew zalewa.

Probierz prowadzi bardzo dobrze Jagę. Wybrał mocnych sparing partnerów i jakoś Jagiellonia pozytywnie się pokazała. I Zieliński i Kasperczak nie trafili z formą piłkarzy (jak zwykle) .
egze
egze
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Bundesliga rusza dzisiaj , Anglia tydzień temu Włoska i Hiszpańska jeszcze nie gra.


jak można porównywać nasze ligi do angielskiej, włoskiej czy hiszpańskiej, raz że u nas panuje inny klimat, który sprzyja rozgrywaniom meczów właśnie latem, nie zimą, dwa że powinniśmy iść raczej wzorem Rosji czy Czech...
Jasne Bundesliga rusza dzisiaj, ale piłkarze z tych klubów przygodę z pucharami też właśnie zaczynają, wcześniej mając za sobą grę w Pucharze Niemiec, tymczasem u nas najpierw gramy w europejskich pucharach, a dopiero pół miesiąca później zaczynamy ligę.

W Polsce mecze powinny być rozgrywane w systemie wiosna-jesień. Tym bardziej, że przerwa letnia i tak jest krótsza od tej zimowej.
Tymczasem kiedy nasi piłkarze kończą grę w maju, a wznawiają pod koniec sierpnia, to później muszą grywać w śniegu na podgrzewanych murawach.
Czy to nie jest chore?
Renifer
Renifer
  20 sierpnia 2010
egze
egze: W Polsce mecze powinny być rozgrywane w systemie wiosna-jesień. Tym bardziej, że przerwa letnia i tak jest krótsza od tej zimowej. Tymczasem kiedy nasi piłkarze kończą grę w maju, a wznawiają pod koniec sierpnia, to później muszą grywać w śniegu na podgrzewanych murawach.

Wiosna jesień to zły pomysł .Bardziej widzę ligę mniejszą tak jak Austriacką :)
egze
egze
  20 sierpnia 2010
Renifer
Renifer: Wiosna jesień to zły pomysł .Bardziej widzę ligę mniejszą tak jak Austriacką :)


mniejsza liga niczego nie zmienia, tak naprawdę parę ostatnich sezonów pokazało, że polska liga jest bardzo wyrównana i nie ma wielkiej różnicy pomiędzy drużyną z ósmego miejsca, a tą z 16 :)

za to system wiosna-jesień jest jak najbardziej dobry. Mistrz kraju ma pół roku czasu na zbudowanie drużyny, która będzie grała w Europie.
Avatar użytkownika EnkidoEnkido
Posty: 17053 (po ~158 znaków)
Reputacja: -1275 | BluzgometrTM: 17
Enkido
  21 sierpnia 2010
LouisVanGaal
LouisVanGaal: A Sparta Praga raczej awansuje.

No po 0:2 u siebie to raczej nie :lol:

Prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, zrobić syna, posadzić drzewo i wytłumaczyć swojej kobiecie co to jest spalony.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.