Zespoły biorące udział w tegorocznych MŚ :
McLaren
Mercedes
Red Bull
Ferrari
Williams
Renault
Force India
Toro Rosso
Lotus
Hispania Racing Team
BMW Sauber
Virgin
Terminarz :
GP Bahrajnu - 14 marca
GP Australii - 28 marca
GP Malezji - 4 kwietnia
GP Chin - 18 kwietnia
GP Hiszpanii - 9 maja
GP Monako - 23 maja
GP Turcji - 30 maja
GP Kanady - 13 czerwca
GP Europy (Walencja) - 27 czerwca
GP Wielkiej Brytanii - 11 lipca
GP Niemiec - 26 lipca
GP Węgier - 1 sierpnia
GP Belgii - 29 sierpnia
GP Włoch - 12 września
GP Singapuru - 26 września
GP Japonii - 3 października
GP Korei - 17 października
GP Abu Zabi - 31 października
GP Brazylii - 14 listopada
Q. Jak Waszym zdaniem spisze się Robert Kubica i jego nowy bolid ?
Q. Czy Schumacher może zamieszać w stawce ?
Q. Kto waszym faworytem ?
Temat pisałem na szybko, więc za błędy przepraszam. Pytań też mało, ale w sumie niepotrzebne.
Temat do ogólnej dyskusji o sezonie :)
podwiesić
F1 2010 strona 14 z 21
Alonso zachował sie jak dziecko, nie wiem co on liczył, że mu sie upiecze? Stracil by pare sekund a nie 20
Donald WHO YOU?
Odnosnie Kubicy w Poznaniu
wsluchajcie sie od 0:42
zajebiste
Robert 7 w kwalifikacjach, czyli na miarę umiejętności i tego co dało się wyciągnąć z bolidu. Jest nadzieja na dobre miejsce jutro.
DLa mnie smieszne jest zakazywanie czegoś takiego. To powinna być sprawa uznaniowa. Jezeli jakiś zespół chce zastosować team order to niech stosuje a jeżeli nie chce to niech nie stosuje. I tak od czasu gdy zostało to zabronione, robiono team orders tylko w sposób mniej ostentacyjny. I to nie tylko w ferrari chociaż warto np. przypomnieć GP Brazylii zamykające sezon 2007, kiedy długo Massa prowadził przed Raikonenem ale Kimi musiał wygrać wiece dziwnym trafem w boksie troche dłuzej zeszedł postój Massie. A ile razy choćby Kovalainen puszczał Hamiltona? Moim zdaniem jak już wyzej pisałem, niech zespoły same w konkretnej sytuacji decydują czy chccą team order czy nie.
Donald WHO YOU?
Rowniez uwazam ze nie powinno byc nic zlego w "team order"
dlaczego ? bo to jest w jakims sensie jazda zespolowa, team składa sie z dwóch kierowców, po paru wyścigach jeden zawodnik ma duze szanse na mistrza drugi natomiast juz nie, wiec promujemy tego kto bedzie walczyl do konca o najwyzsze podium, proste. Nic w tym złego moim osobistym zdaniem.
W kolarstwie jakos nikomu to nie przeszkadza ze zespol pracuje na swojego lidera : )
to czemu w F1 nie może tak być
A co do Ferrari mogli uniknąć tej kary gdy Massa np za szero wyjechał na zakrecie i to wykorzystał Alonso : P