Z racji wieku auta prawdopodobnie szkoda całkowita - pas przedni i tylny patrząc na zderzaki cofnięty + sporo innych drobiazgów
Samochód nie był bity, był prosty, więc 900zł mnie nie urządzą, bo koszt naprawy wszystkiego wyniesie prawdopodobnie ok 2tys, a po naprawie pas, będzie wstawiany, druga warstwa lakieru etc. Jak przygotować samochód do oględzin rzeczoznawcy? Zdejmować zderzaki? Otwierać maskę czy zostawić tak jak jest i czekać na oględziny? TU sprawcy to PZU.
Tragedii nie ma, teoretycznie przód naprostować, zderzak z tyłu wyciągnąć i można jeździć, ale nie o to chodzi :/







