Witam.
Jako, że zima już tuż tuż postanowilem swoją bawarke odstawić w garaż.
Poszukuję samochodzu do 2,5tys zł - diesla (nie chce ani benzyny ani gazowca), nie interesuje mnie wygląd , chodzi o to by jeździło do pracy :) Co byście polecili? Myslalem nad jakims golfem, escortem - ale moze macie jakies inne ciekawe propozycje?
pzdr
lista tematów
Tanie autko na dojazdy do pracy. strona 4 z 5
Nie rozumiem Waszej nienawiści do dieslów.
Samochód nie służy tylko do bujania się po osiedlu bez tłumika. Niektórzy ludzie kupują go po to, aby dotrzeć z punktu A do punktu B w ekonomiczny sposób. Co nie znaczy, że mozolny i wolny. :D To tak jak kilku ludzi stąd już stwierdziło, że automaty to jak najbardziej gówno i że tylko manual. Pomijając to że jeżdżą seicentem w benzynie a argumentow szukają tylko po to, aby wytlumaczyć sobie jakoś w inny sposob to, że nie stać ich na dobry diesel w automacie. :D
Benzyny są spoko, miałem, wiem, pojeździłbym jeszcze, ale bez przesady. Miałem benzynę w manualnej, teraz mam diesla w automacie. Nie zamieniłbym go na poprzednika, ale chętnie dokupiłbym sobie coś takiego jak miałem, ze względu na frajdę z jazdy.
Tylko czy ta frajda z jazdy nie mija po roku jeżdżenia po mieście? :D Pozostanę przy swoim dieslu w automacie. :D
Diesel w Automacie nie jest zly . Moj ojciec ma e-39 3.0 D 196 hp w steptronicu . I jak wrzucam na SPORT. Gdzie sam sobie wrzucam biegi to krece obroty prawie ze do konca :D odejscie to to ma nie powiem ze nie . Wszystkie benzynki by wyebal te 3.0 bo to diesel i zbiera sie od dolu .
PaaatryczekRPK: Diesel w Automacie nie jest zly . Moj ojciec ma e-39 3.0 D 196 hp w steptronicu . I jak wrzucam na SPORT. Gdzie sam sobie wrzucam biegi to krece obroty prawie ze do konca :D odejscie to to ma nie powiem ze nie . Wszystkie benzynki by wyebal te 3.0 bo to diesel i zbiera sie od dolu .
Jeździlem kiedys E60 3.0d zchipowana na 260km i powiem Ci ze bylem w szoku, power nie z tej ziemi :)
irytują mnie takie głupie porównania....odczep turbo i wtedy sprawdź z 3.0 wolnossącą benzyną :D albo do benzyniaka doczep turbo :D wtedy szanse wyrównane bo osprzęt podobny. gdyby nie ta turbina to diesle nawet nie były by w stanie się odpychać :D
Tak na powaznie to nie powiem zeby ten moj golf byl ppiekny, jest zgnity i troche poobijany, ale opony zimowe i silnik suchy ladnie pracuje, zawias tez nie wyruchany wiec mysle ze do wiosny pojeździ, potem i tak ZŁOM :P
I o to chodzi, takie samochody mają wozić dupsko do roboty, frajdowozy to już co innego;). Rozumiem Cię doskonale.
Konto usunięte: I o to chodzi, takie samochody mają wozić dupsko do roboty, frajdowozy to już co innego;). Rozumiem Cię doskonale.
Oglądałem jeszcze escorta 1.8d ale powiem szczerze, ze ten silnik tak chodzi jakbym mial sie za chwile skonczyć :D heh Frajdowóz miałem kiedys ale zginął śmiercią tragiczną :P [mialem stara E34 2500 24V]