DAMIANYZFR1
DAMIANYZFR1
  28 października 2012 (pierwszy post)

Witam.

Jako, że zima już tuż tuż postanowilem swoją bawarke odstawić w garaż.
Poszukuję samochodzu do 2,5tys zł - diesla (nie chce ani benzyny ani gazowca), nie interesuje mnie wygląd , chodzi o to by jeździło do pracy :) Co byście polecili? Myslalem nad jakims golfem, escortem - ale moze macie jakies inne ciekawe propozycje?

pzdr

WujekBeton
WujekBeton
  29 października 2012

Panowie! Za dwa i pół tysia można kupić cytrynę, którą będzie jeździł i jeździł, ale można też kupić golfa, forda, honde, toyote czy cokolwiek innego co będzie rzęchem strasznym. Także jeżeli chodzi tylko o to żeby było tanie w utrzymaniu i mało awaryjne to raczej trzeba rozglądać się za zadbanym egzemplarzem, a nie konkretnym modelem.

Aha, odradzam handlarzy, szczerze. Może też myślę stereotypowo, ale jak handlarz wciska Ci coś za takie pieniądze to raczej się nie nacieszysz samochodzikiem :zonk:.

lamiluzje89
lamiluzje89
  29 października 2012
http://moto.allegro.pl/vw-golf-2-1-6-td-1991r-5l-100km-i2718622078.html tu masz przykładowego golfa za 2tys szukaj dwojki budy maja lepsze od trójek kupisz za 2tys za reszte powymieniasz rzeczy eksploatacyjne i bedziesz smigal a smigał:)
mlodystopro
mlodystopro
  29 października 2012

Ford escort 1.8 diesel pali od strzała w największe mrozy..

SerwisInformacyjny
SerwisInformacyjny
  29 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: czyli taki pies na kółkach? :D a tak poważnie to weź go do mechanika, niech powymienia filtry i uszczelki i ogólnie doprowadzi silnik do przyzwoitego stanu.

Był u mechanika. Ten zrobił podstawowe rzeczy i mówił, że z doświadczenia wie, że te samochody po prostu mają to do siebie, że są takie zmulone. ;d
whitestok
whitestok
  29 października 2012

to chyba ten Twój mechanik był zmulony :D albo kierowca mondziaka :D

SerwisInformacyjny
SerwisInformacyjny
  29 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: to chyba ten Twój mechanik był zmulony :D albo kierowca mondziaka :D

Ale to chyba nie jest normalne, żeby samochód trzeba było piłować do 3000 obrotów, aby W MIARĘ normalnie nim jechać? :D
Jeździłem już dziesiątki razy tym fordem i to wygląda, jakby był stworzony do takiej jazdy.
No ale co prawda, pali tyle, że z Antwerpii do Kopenhagi mój ojciec zrobił trasę na jednym zbiorniku i przez tydzień dojeżdżał do pracy 5km. :D
whitestok
whitestok
  29 października 2012

albo ekonomia albo frajda z jazdy :) zawsze trzeba wybrać

SerwisInformacyjny
SerwisInformacyjny
  29 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: albo ekonomia albo frajda z jazdy :) zawsze trzeba wybrać

W takim razie może autor tematu zakupi sobie dobry rower. :D
Prostychlopak69
Prostychlopak69
  30 października 2012

Astra f w dizlu do tej ceny co szukasz znajdziesz w ladnym stanie i nie udeptana w dodatku malo pali i sa tanie czesci :-)

WujekBeton
WujekBeton
  30 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: piłować do 3000 obrotów

Też mi piłowanie :lol:.
sebolking
sebolking
  30 października 2012

czesc ja polecam escorta 1,8 d z 91 roku sam takiego kiedys mialem i byl niezawodny przez 2 lata uzytkowania wymienilem jedynie szczeki z tylu a na zime zaopatrz sie w dobry akumulator i szerokosci:)

Michal89TG
Posty: 854 (po ~50 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 4
Michal89TG
  30 października 2012

Albo na przykład Escorta 1,6 zetec w benzynie, też w porządku autko ; ) . A oprócz tego może warto poszukać jakieś Corsy, albo Fiata Uno 1.0 ; )

prokejt
prokejt
  30 października 2012

Auta do 2.5tys na zime bał bym się kupować .. bo to same trupy. na pewno nie kupował bym golfa.. fordzik lub opel to chyba dobry wybór. A co do rodzaju paliwa nie ma większej różnicy.. zależy kto ma jaką noge. Jak ktoś umie ekonomicznie jezdzic to wychodzi na te same koszty. Diesle są dla kobiet ;)...

SerwisInformacyjny
SerwisInformacyjny
  31 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Diesle są dla kobiet ;)...

To chyba nigdy dobrym dieslem nie jeździłeś. :P
prokejt
prokejt
  31 października 2012

co nazwiesz dobrym dieslem ? 3.2 w Pajero lub 2.0 TDI 140hp w Golfie 5 ?. Jezdziłem :). Ale po prostu nie podobają mi się takie silniki . a co do tematu , zapomniałem dodać , Kiedyś w rodzinie Miałem Mazde 323 BG 1.3 74hp 92r. Autko świetne i polecam. 11 lat się nią cieszyliśmy ;). zero napraw.. tyle co płyny, blacharka i zawieszenie.. a nie było wgl. garażowane. Do mazdy zawsze miałem sentyment ;)

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.