DAMIANYZFR1
DAMIANYZFR1
  28 października 2012 (pierwszy post)

Witam.

Jako, że zima już tuż tuż postanowilem swoją bawarke odstawić w garaż.
Poszukuję samochodzu do 2,5tys zł - diesla (nie chce ani benzyny ani gazowca), nie interesuje mnie wygląd , chodzi o to by jeździło do pracy :) Co byście polecili? Myslalem nad jakims golfem, escortem - ale moze macie jakies inne ciekawe propozycje?

pzdr

Fenri
Fenri
  28 października 2012

seat arosa malo pali i tani w eksploatacji

PaaatryczekRPK
Posty: 174 (po ~136 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 21
PaaatryczekRPK
  28 października 2012

ja bym stawial w jakiegos japonca takie jak mazda 121 mazda 323 , 323f tyle ze to benzynka ;) a tak to audi 80 opel corsa lub astra vw polo mk3 golf 3

DAMIANYZFR1
DAMIANYZFR1
  28 października 2012

a co myslicie o astrze 1,7d? objeździ zime? pali to jako na mrozach?

Szufladaa
Szufladaa
  28 października 2012

Polecam skode Felicje 1.3 lub 1.9 Diesel benzyna 68hp Diesel 64hp Bardzo wdzięczne auto , ktore mogę z czystym sumieniem polecić , a jak nie bedzie juz potrzebna , zawsze można kupic kury i niech w nim siedzą : )

P.S Benzyna 1.3 na lancuchu rozrzadu : )

Uotr
Posty: 12193 (po ~64 znaków)
Reputacja: -5 | BluzgometrTM: 2
Uotr
  28 października 2012

W tych cenach znajdziesz Citroena Xantię przed jeszcze przed liftem, wiadomo - do każdego auta w tej cenie będziesz musiał dołożyć parę złociszy.
Samochodzik bardzo wygodny, w razie wysokich zasp śniegu masz hydro-pneumatykę i podnosisz go i bez problemu wyjeżdżasz :)
Jeśli masz dobre świece żarowe i akumulator-pali bez problemu. Silnik nie do zajeżdżenia i oczywiście blachy w ocynku, kupując golfa licz się z tym ze to parchy, tak samo jak i fordy w których często siada elektryka, np wrzucasz kierunek a zaświecają Ci się światła drogowe, a z tyłu choineczka:)
Auto które posiada głupie stereotypy/legendy, kto nie spróbował, nie miał, nie mial okazji się nim przejechać opowiada głupoty, bo z awaryjnością i cenami części porównałbym je właśnie do golfa;)

Po fladze na tablicy rejestracyjnej przypuszczam że właściciel posiadał to autko długo:
http://moto.allegro.pl/citroen-xantia-i2732927041.html

W Częstochowie jest gość, który regeneruje sfery po 15 zł za sztukę w razie gdyby zawieszenie było twarde i mało komfortowe, więc koszt ze 150 zł za zakup jednej sztuki zniża się o 90% :)

Osobiście polecam, w razie pytań, pisz na priw.

Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, prawdziwi mężczyźni jedzą pszczoły !
WujekBeton
WujekBeton
  28 października 2012

Seicento :lol:, ale to w benzynie. Z diesli to polo albo tą astrę.

Konto usunięte
Konto usunięte: masz hydro-pneumatyk

Za dwa i pół koła to podejrzewam, że cienko będzie z tą pneumatyką.
patryq633
Posty: 19 (po ~111 znaków)
Reputacja: 0 | BluzgometrTM: 101
patryq633
  28 października 2012

Audi 80 ;) albo opel astra chociaż lepsze to pierwsze ;)

Uotr
Posty: 12193 (po ~64 znaków)
Reputacja: -5 | BluzgometrTM: 2
Uotr
  28 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Za dwa i pół koła to podejrzewam, że cienko będzie z tą pneumatyką.

Co "siada" w pneumatyce ? Gruchy (sfery), które można zregenerować za 15 zł za sztukę.
Reszta to przewody i pompy więc za wymianę przewodu trzeba zapłacić 90 zł z wymianą. 150 za najdłuższy z pompy do centralki na tył.
Najczęściej siadają łaczniki stabilizatorów, 25 zł za sztukę, wiadomo lepsza firma = ok 50 zł.
Xantia jest tania w zakupie ze względu właśnie na stereotypy i gadanie głupot przez tych, którzy nie mieli z tym autem żadnego kontaktu.
Średnio 95 rok prod. auta w standardowym wyposażeniu ma już zazwyczaj elektrykę, niekiedy ABS i poduchy. Oczywiście auto większe od golfa a zarazem bezpieczniejsze moim zdaniem
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, prawdziwi mężczyźni jedzą pszczoły !
WujekBeton
WujekBeton
  28 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Co "siada" w pneumatyce ?

To jeżeli ta pneumatyka taka wspaniała i niezawodna to czemu nie ma jej wszędzie? A tak poważnie to im więcej samochód ma bajerów, właśnie typu pneumatyczne zawieszenie, elektryczne pierdółki, tym więcej może się w nim zepsuć. Proste, zwłaszcza za dwa i pół tysia.
PaaatryczekRPK
Posty: 174 (po ~136 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 21
PaaatryczekRPK
  28 października 2012

nie rozumiem tylko czego diesel ja tu bym poszedl w czysta benzynke bez LPG z silnikiem 1.4 , 1.6 , 1.8 :) najlepiej japoniec lub germanczyk typu golf czy polowka ;)

WujekBeton
WujekBeton
  28 października 2012

900 seicento w benie i tyle.

Szufladaa
Szufladaa
  28 października 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: 900 seicento w benie i tyle.


O samochodach piszemy , a nie o Seicento. :zonk: bredzisz mój przyjacielu.

Wg mnie najlepszym wyborem w tej kwocie jest skoda felicja , jezdzilem tym autem dlugi czas do pracy 30 km w jedna strone i naprawdę nie narzekalem i na koszta i na spalanie. Xantie bym odradzal , nawet jeśli ta pneumatyka taka tania w naprawie , to po co się tak naprawde uganiac za tymi częściami , jesli mozna jezdzić bezawaryjnie.
Przemyśl Felicje chlopie : ) Golfy za 2.5 zł to padliny, a w astrze dobrze tupniesz , to sobie możesz zamoczyć nogę w kałuży pod autem. Wszystko w temacie : )
WujekBeton
WujekBeton
  28 października 2012

Skoda może i dobra, co do golfów to się zgodzę, a sporo zależy od tego czego wymagasz od samochodu? Bo jeżeli ma tylko jeździć do pracy to takie seicento czy astra będą dobre. Części tańsze być nie mogą, a i psuć się nie bardzo ma co :lol:.

PaaatryczekRPK
Posty: 174 (po ~136 znaków)
Reputacja: -1 | BluzgometrTM: 21
PaaatryczekRPK
  28 października 2012

a seicento to nie samochod ? ;) duzo osob znam ktorzy tym jezdza bo tym sie jezdzi prawie ze za darmo ... Moj chrzesny do pracy dojezdza daewoo nexia i jak narazie dobrze sie sprawuje . Ja osobiscie kupil bym cos z tego :
moto.allegro.pl/samochod-osobowy-mitsubishi-carisma-95-hatchback-i2722073312.html

m.otomoto.pl/C26601085

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.