Witam! Jakieś 5 dni temu facet skasował mi tylny błotnik w miśku , szkoda zgłoszona w środę będzie rzeczoznawca. Od jakiegoś czasu miałem już rudawe nadkola i boje się że odbije się to na wycenie szody :( Czy jest możliwość aby z powodu wcześniejszej korozji elementu rzeczoznawca obniżył koszt naprawy szkody? Głowię sie też nad jeszcze jedną sprawą , otóż posiadam 2 oponki , które są wytarte od wewnętrznej strony na skutek złej zbieżności. Zastanawiam się czy nie wrzucić jednej na felgę po stronie uszkodzonego boku i przy oględzinach powiedzieć że chyba przy uderzeniu ucierpiało też zawieszenie tylnego prawego koła, na tyle mam wielowachacz więc chyba będzie to wiarygodne? Jak Wy myślicie? Chyba może zabrać samochód na diagnostykę zawieszenia? Sory za chaotyczny tekst :p Z góry dzięki za rady
lista tematów
Rzeczoznawca strona 2 z 2
mi za renówkę wartą góra 2500 naliczyli 2100 sprzedałem z niej trochę części jeszcze złomiarz dał mi 400 i kwity do wyrejstrowania