incognitoH
incognitoH
  5 sierpnia 2014 (pierwszy post)

Co warto wiedzieć, proszę się dzielić info.
co jeść przed,a co po bieganiu?
czy warto pić duża ilość wody czy po biegu? ( duże czy małe łyki)
moczenie nóg w wodzie z solą
sposób na odciski
skarpetki (najlepsze według was )?
gdzie warto zasięgać info o bieganiu
kiedy biegać długie dystanse ( rano czy wieczorem?)
bieganie nocą

incognitoH
incognitoH
  9 sierpnia 2014

ja biegam 6 lat i nie jest tak jak wyżej pisałaś i to jeszcze takie wyniki;] po tabeli już widać jaki masz czas;).
sniadanie powinno być o 7 obiad o 12 kolacja ostatni posiłek o 18;]
Najlepiej jeść białko;] nie ograniczać tłuszczy roślinnych i zwierzęcych ;]
Może później napisze

praksyda
praksyda
  9 sierpnia 2014

tyle ze że ja nie wiem, czy tak bardzo chcę do wyników biegać, ty po 6 latach pewnie w 3,5-4 minuty kilometr robisz.

praksyda
praksyda
  9 sierpnia 2014

a jeszcze jedno to, ze 3 razy przebiegłam w takim czasie te kilometry nie znaczy, ze zawsze tak biegne, czasem a nawet często zajmuje mi to więcej czasu, nawet 55 minut, są dni ze nie mam kompletnie siły w nogach, nie wiem od czego to zalezy, dzien mniej więcej tak samo wygląda, jem tak samo, a wlokę się jak czołg, może to właśnie zła dieta, nie mam takiego doświadczenia jak ktoś co biega 6 lat, może ze mnie taki biegacz jak z koziej dupy trąbka.

gife
gife
  9 sierpnia 2014

mop, regularne jedzenie i trening w regularnej porze, to wystarczy na twoje bolączki :)

BenThomas
Posty: 26 (po ~241 znaków)
Reputacja: 4 | BluzgometrTM: 0
BenThomas
  9 sierpnia 2014

wracając do tematu, praktykujesz skipy? jeśli tak to pytanie czy na pewno robisz je właściwie. przy okazji mogą też pomóc na technikę biegu jeśli masz z nią problem ale musiałbyś je dobrze wykonywać

praksyda
praksyda
  9 sierpnia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: mop, regularne jedzenie i trening w regularnej porze, to wystarczy na twoje bolączki :)

dzięki za radę :]
BenThomas
BenThomas: wracając do tematu, praktykujesz skipy? jeśli tak to pytanie czy na pewno robisz je właściwie. przy okazji mogą też pomóc na technikę biegu jeśli masz z nią problem ale musiałbyś je dobrze wykonywać

nie, robiłam czesto podbiegi, oczywiście naczytałam się, ze to niby dobrze wpływa na siłe w nogach.
Czytałam kiedys o tych skipach, ale nie praktykowałam.
jedynymi osobami które dały mi kilka dobrych rad, to ortopeda i nauczycielka W-fu, sama biega codziennie po 10 km, ale ona chyba nie dla czasu, ale raczej tak dla trzymania kondycji, nie jest długodystansowcem, bo ma mocno umięsnione nogi a nogi długodystansowca raczej tak nie wyglądają.
Kiedys mnie nogi na poczatku bolały, typowe zakwasy, teraz jak nie biodro, to znów kolano, moze to zła technika biegu, stawiam stope przewaznie na pięcie, podobno najlepiej na sródstopiu, ale nie umiem na zawołanie zmienic stylu biegania.
lockon
lockon
  10 sierpnia 2014

Po tych przeczytanych komentarzach mam doła prykasia robisz już 14 km d83dde16

praksyda
praksyda
  10 sierpnia 2014
lockon
lockon: Po tych przeczytanych komentarzach mam doła prykasia robisz już 14 km

daj spokój, przy tych tu biegaczach czuję się jakbym dopiero raczkowała.
Idę zaraz pływać, w sumie to ja lepiej pływam niż biegamd83dde16
BenThomas
Posty: 26 (po ~241 znaków)
Reputacja: 4 | BluzgometrTM: 0
BenThomas
  10 sierpnia 2014

z tymi skipami itd to w sumie pisałem do założyciela tematu :-D bo pytał o siłę nóg i kondycję ale skoro tak ładnie dopasowałaś to do swojej sytuacji, podbiegi są na pewno atrakcyjniejszym ćwiczeniem niż nudne skipowanie, na podbiegach bardziej obciążasz nogi, a skoro mówisz, że miewasz bóle, to to może robić różnicę, skipami łatwiej wyćwiczyć właściwą postawę jeśli się tego potrzebuje, skoro czytałaś o skipach to pewnie znasz teorię ale jeśli nikt ci nie podpowie z boku jak ci one wychodzą w praktyce to ciężko ci będzie ocenić rzeczywisty efekt, ta nauczycielka byłaby idealną pomocą skoro macie bliższy kontakt, doradzanie na odległość jak się kogoś nie widzi nie jest fajne ale mogę opisać technikę i odnaleźć jakąś dobrą wizualizację w internecie jeśli potrzebujesz

co do tego, że czasem wymiękasz robiąc to co zwykle to nie zapominaj, że jesteśmy tylko ludźmi i dyspozycja dnia ma znaczenie, pogoda, nie czujemy się identycznie każdego dnia

na bóle na pewno ma wpływ to po czym biegasz, najlepiej zawsze korzystać z najbardziej miękkiego terenu jaki ma się do dyspozycji, stawianie pierwszej pięty ogranicza ci amortyzowanie obciążeń, wymusza prostowanie kolan a one maja amortyzować o stopie nie wspominając, pewnie cię to nie pocieszy, że można robić wszystko idealnie i nadal mieć bóle, nie jestem multiekspertem i nie mam doświadczeń w zmienianiu komuś stylu biegania w dłuższej perspektywie czasu ale mogłabyś spróbować robić szybkie krótkie przebieżki, bo wtedy łatwiej o naturalne przeniesienie środka ciężkości w przód, zgiąć trochę bardziej kolana (minimalnie) i zobaczyć jak się czujesz w takim bieganiu na palcach, chyba że nie masz problemu żeby tak zrobić przy zwyczajowym tempie twojego biegu, skip C powinien też wymuszać takie pochylenie się do przodu, oczywiście zawsze proste plecy

DoctorsAdvocate
DoctorsAdvocate
  10 sierpnia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: kiedy biegać długie dystanse ( rano czy wieczorem?)


Najefektywniejszy bieg i najdłuższe dystase zrobisz biegając w godzinach poranych (Jeżeli śpisz w godzinach nocnych). Wtedy organizm jest najbardziej wypoczęty oraz poziom testosteronu jest najwyższy. Jeżeli zależy Ci jednocześnie na spalaniu tkanki tłuszczowej proponuje biegać na czczo (długość nie większa niż godzina) ;)
gife
gife
  11 sierpnia 2014

Wszystkie siłowe, sztuczne sposoby na bieganie, mają swoje minusy. Są kontuzjogenne.
Lepiej znajdźcie sobie najwyższą górę w mieście i zdobywajcie ją na krosie aktywnym lub pasywnym.
Kros aktywny - tempo zawodów.
Kros pasywny - tempo konwersacyjne.
Nigdy w życiu skipów nie robiłem, odkąd biegam.
Technika biegu? jak ktoś jest wolny to mu technika biegu nie przeszkodzi. Jeśli ktoś chce biegać ładnie i technicznie, zapraszam na stadiony i łupanie treningów szybkościowych, które wymagają postawy i pracy rąk. Szybko się nauczycie techniki.
Jeśli chcesz pracować nad techniką w tempie relaksacyjnym/konwersacyjnym, biegaj boso.

gife
gife
  11 sierpnia 2014
DoctorsAdvocate
DoctorsAdvocate: (długość nie większa niż godzina) ;)

Ale paradoks. Odległość nie ma znaczenia, za to czas tak. A co powiesz początkującemu, który po pół godzinie wyzionie ducha?
Ma się zmęczyć i kontynuować bieganie aż skończy w 61' minucie?
Spalanie tłuszczu dla osoby z nadwagą, zaczyna się od jedzenia i ćwiczeń. Potem idą spacery ponad godzinne, potem marsze, potem zaczyna się truchtanie z marszem w przerwach, aż skończysz na biegu ponad godzinę. Tu się liczy wolno, ale długo tylko podczas biegania. Jeśli z kości na ości schodzisz, jak ja, trzeba mieć dietetyka lub wiedzę na temat żywienia.
DoctorsAdvocate
DoctorsAdvocate
  11 sierpnia 2014
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale paradoks. Odległość nie ma znaczenia, za to czas tak. A co powiesz początkującemu, który po pół godzinie wyzionie ducha?

To żaden paradoks, jeżeli po poł godzinie "wyzionie ducha" to logiczne że biega pół godz bo na takim jest stopniu zaawansowania.
Konto usunięte
Konto usunięte: Ma się zmęczyć i kontynuować bieganie aż skończy w 61' minucie?

Zależy od intensywności i rodzaju trenigu. Przede wszystkim celu.

Konto usunięte
Konto usunięte: Spalanie tłuszczu dla osoby z nadwagą, zaczyna się od jedzenia i ćwiczeń. Potem idą spacery ponad godzinne, potem marsze, potem zaczyna się truchtanie z marszem w przerwach, aż skończysz na biegu ponad godzinę. Tu się liczy wolno, ale długo tylko podczas biegania. Jeśli z kości na ości schodzisz, jak ja, trzeba mieć dietetyka lub wiedzę na temat żywienia.

Tutaj masz racje. Przede wszystkim dieta. Jeżeli chodzi o spalanie tłuszczu najwazniejsze jest tętno. Wiadomo że osoba ważąca 100 kg nie da rady biec godz jeżeli zaczyna. Zaczynamy wtedy od sesji aerobowych w pierwszym tyg 3x25min, drugi tydz 4x35, trzeci 4x45 i w piątym 5x45min. I stopniowo dodajemy większą intensyność w postaci treningów interwałowych. Apropo schodzenia z "kości na ości" schodzę obecnie i rezultaty są ;) Tak samo jak u dwóch osób które prowadzę ;)
gife
gife
  13 sierpnia 2014

Nie pisałem, że nie da się zejść, tylko trzeba mieć wiedzę. Ja jej nie mam i po urlopie przytyłem. Teraz klnę na siebie na treningach..

incognitoH
incognitoH
  15 sierpnia 2014

Dieta cud na pewno "ryż" ciemne pieczywo, ;] warzywa, jarzyny ale tylko wtedy gdy się cwiczy ... kasza gryczana, soczewica, np. co 2 dzien jedna lyzeczka oliwy , oleju roslinnego, np. do sałatek ;] masło tylko te które obniża cholesterol w małych iloścniach, bieganie, bieganie, brzuszki ;], masa - ćwiczenia siłowe ;] zapomniałem przedewszystkim owoce ;] ostatni posiłek 4 godz przed spaniem najlepiej białko;] i patrzeć na to co się je (warttości odżywcze) kalorie;] ograniczyć słodycze choć raz w tygodniu przed treningiem jakiegos snikersa, ;] ale osobiscie ich nie jadam;P dużo jest diet i sposobów na zrzucenie ale trzeba poświecenia i czasu

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.