Rozmówki Forum Sport (vol.2) strona 336 z 463

u mnie w lodówce stoją 2 piwa już ponad tydzień i w szafce balaś i nie ruszam, przeziębiło mnie

Aaa i Fb też mnie dopadło to nowe, lipa jak każda ze zmian (zamulać zaczęło)

Kolejnym suprajsem to telefon firmowy, nic tylko czekać na nowe auto .

Zioło powiadasz .


Czo ? .


Szkoda gardła na herbaty .

Miałam na myśli, że ja generalnie mało komu ufam.


Coś sugerujesz? :o :D


Może Mazda dociągnie do tego czasu :D Szkoda tylko, że te firmowe rzeczy trzeba potem oddawać.

Poszczególne rodzaje mają swoje różniaste właściwości. Ja jak przesadzę to czuję się jak po ziole czasami ;D A generalnie to pobudza, bo ma odpowiednik kofeiny w sobie, plus mnóstwo witamin. :)
A silueta jest pyszowa, choć podobno przyspiesza metabolizm co dla mnie słabo troche. :d


Na byle herbaty owszem. Na dobre nie.

a nic nic :D

podzielam Twoje zdanie :D chociaż ostatnio jak mieliśmy melanż u kumpeli i piliśmy wódkę to jej matka nam herbaty przyniosła i musiałem wypić

aa myślałem, że o naszą pewną nocną rozmowę
generalnie ja też :P
no coś Ty :D

jakiś dobry kryminał ostatnio czytałaś ? :P

Nie. Swoja drogą jak to brzmi. :DD

Tym mi milej w sumie. :)


Oczywiście. :x

Tak ;D Język przemocy - wybrane ekspresje ;D
Chętnie bym poczytała coś dla rozrywki ale nie mam możliwości. :)

normalnie :D nocami się lepiej rozmawia, każdy o tym wie :D

a przeczytałaś w końcu serię Cobena z Myronem Bolitarem ? bo nie mogę sobie przypomnieć :P

Kurdę, to akurat prawda. Bardzo lubię klimat rozmów późnonocnych. :)

Niestety niet. A polecałeś mi to?
Paulinessa na forum czytała chyba wszystko Cobena. :D

no tak

a widzisz :D

a bo ja ją znam :D no, ale widać, że mądra dziewczyna :D

Tyle książek i seriali co mi polecano i miałam obejrzeć.


No widzę, rozjaśniłam sobie monitor i jakoś tak dziwnie. ;D


No bystra, szczególnie na tle tego co zostało na hyde. :d

ale to ja polecałem! :D

zmień dilera :D

jakoś nigdy nie miałem do czynienia z ludźmi z hyde :D

No tak, masz specjalne względy, bym zapomniała. :D


Ten jest spoko, mam 20% rabatu :D


No ja już w sumie bardziej ze sportu. :D

--
Suchar bo nawet chichłam :D

Żyd kupił za 100 dolarów osła od starego wieśniaka. Wieśniak miał przyprowadzić mu osła następnego dnia.
Przyszedł wieśniak tak jak się umawiali, ale bez osła.
– Przepraszam, ale osioł zdechł.
–No to w takim razie zwróć moje $100.
–Nie mogę, już je wydałem.
–Dobra, to w takim razie zostaw mi osła.
–Ale co z nim zrobisz? – zapytał staruszek.
–Rozegram go w loterii.
–Ale nie możesz rozegrać w loterii ZDECHŁEGO osła!!!
–Mogę, uwierz. Po prostu nikomu nie powiem, że on zdechł.

Miesiąc później wieśniak spotkał Żyda:
–Co się stało z tym zdechłym osłem?
–Rozegrałem go, tak jak mówiłem. Sprzedałem 500 losów po $2 za sztukę i w wyniku otrzymałem $898 dochodu.
–I co, nikt nie protestował?
–Tylko jeden facet. Ten, który wygrał osła. Bardzo się rozzłościł… no to po prostu zwróciłem mu jego dwa dolary.

zapomniałaś o tym! :D

ja Ci dam 25% :P

no tutaj Cię poznałem, więc tak :D

nawet niezły suchar :D

Absolutnie nie, przecież napisałam, że bym zapomniała, ale tak naprawdę to przecież niemożliwe bym mogła o tym zapomnieć. ;D


A dobry masz towar? :D


W ten sposób rzeczywiście. :)


Żałuję czasami, że brak mi takiego perfidnego sprytu :D

no dobrze z tego wybrnęłaś :D

najlepszy :D

i gadaliśmy o książkach właśnie haha :D