Zapraszam do dyskusji!
Boks i sporty walki strona 26 z 60
Zapraszam do dyskusji!
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Na pewno nie oglądałem.
Ja wolę zdecydowanie te z Brewsterem, Lenoxem, Tysonem(nie pieprzyć no contest, prawda taka, że Golota dostał w głowke i sie mało co nie popłakał).
A najbardziej uwielbiam z Grantem czy nawet Pouhą z którym sam pływał, ale udało mu się spaślaka skończyć.Nie miał jaj i to się liczy.
Teź mi coś, ja mogę powiedzieć, że polecam obejrzeć walkę Adamka z Briggsem czy Banksem, mimo, że nie w tej wadze. Gołota mogł być wybitnym, a tak to był kolesiem ze słabą głową i bez jaj. I nie, nie jestem wielkim fanem Adamka bo wiele mam mu za złe. Jestem po prostu obiektywnym fanem boksu.
Adamek i Witalij na luzaka, mega bk z Charra. Czad nie dał czadu.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Kuba za młody jesteś to nie pamiętasz jakie w naszym kraju emocje budziły walki Gołoty w latach 90-tych
NIe żartuj sobie nawet:)
Właśnie jak dzieciakiem byłem to nie spałem do samego rana i całą rodzinę budziłem na walki Gołoty. A to, że nie miał nie tylko psychiki, ale po prostu jaj na prawdziwego mistrza to jest oczywiste, chociaż z Byrdem i Ruizem go przekabacili.
ks. Józef Tischner swego czasu wypowiedział jedną z najlepszych maksym jakie w życiu poznałem " Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Święta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda" ;)
Każdy ma swoje odczucia. Dla mnie Adamek, nawet z czasów swoich najlepszych walk, może Gołocie, z jego najlepszych walk, buty czyścić. Długo jeszcze nie będziemy mieć zawodnika w królewskiej kategorii, który będzie tyle znaczył na zawodowych ringach.
Skoro jednak upierałbyś się, że istnieje coś takiego jak obiektywizm, to mam jedno pytanie.
Obiektywnie. Która zupa jest lepsza ? Pomidorowa, czy rosół ?
Mówisz o walkach Adamka w półciężkiej? Nie żartuj nawet, tam te walki(m.in z Briggsem) były w pierwszej 3 najlepszych walk roku.
Na ciężką nie ma warunków Adamek, ale ośmieszeniem jest mowienie, że może czyścić buty skoro to Adamek był mistrzem świata w mocno obsadzonej wtedy kategorii.(Słaby argument powiesz teraz, że jak wtedy obsadzona była ciężka, no ale co z tego? Mogł znokautować beznadziejnego Ruiza i by miał mistrza, ale tego nie zrobił i jego wina, że go przekabacili bo nie zaryzykował oczywiście. NIe miał jaj na mistrza i tyle.McCline też był pretendentem a nad nim się nie spuszczają.
Naprawdę obejrzyj sobie walkę Gołoty z Pou'ha, ktoej nie oglądałeś(jestem tego pewien).Już tam było widać mimo zwycięstwa Andrzeja, że będzie dostawać przed czasem od czołówki wagi ciężkiej.
Ogórkowa oczywiście.
No to jest jedyne mądre zdanie z tamtej wypowiedzi bo mimo wszystko nie ma teraz tylu równych rywali, chociaż zobaczymy czy jakiś punch Wachowi nie wyjdzie, a wtedy będzie oczywiście Wachomania.
I jeszcze jedno, pamiętam jak po walkach z Bowe'm ryczałem z wkuwienia jako 5latek gdy Andrzej był dyskwalifikowany,tak samo było z Lennoxem, a jednak nie przeszkadza mi to w trzeźwej ocenie tego co Andrzej prezentował.
Dobra Panowie, nie ma co się spierać, nie potrzebuję tutaj spin, każdy ma swoje zdanie, co nie zmienia faktu, że kiedyś fanem Goloty też byłem:P
I znowu sobota-niedziela pięknych walk:
Yoan Pablo Hernandez-Troy Ross
Mateusz Masternak-David Quinonero
Edmund Gerber-Michael Sprott(to z nudów można obejrzeć)
Saul Alvarez-Josesito Lopez
Jhonny Gonzalez-Daniel Ponce De Leon
Marcos Rene Maidana-Jesus Soto Karass
Leo Santa Cruz-Eric Morel
Sergio Gabriel Martinez-Julio Cesar Chavez Jr
Matthew Macklin-Joachim Alcine
Guillermo Rigondeaux(Jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe, niestety nie chcą z nim walczyć bo to zbyt duże ryzyko)-Robert Marroquin
Jest kilka innych ciekawych walk jeszcze, ale na pewno nie są tak interesujące jak te powyżej.