witam,
od jakiegos czasu komputer zawiesza mi sie, pomaga tylko restart. nie zawsze odpala, tzn. odpala, slysze w glosnikach ze windows startuje ale obrazu brak, wykluczylem wirusy, ram, hdd, przeskanowalem grafike programem Video Card Stability Test, szedl 30min, nie zlapal zawiechy ani sie nie zrestartowal, jednak nie wiem na ile ten program jest wiarygodny... zasilacz to jakis 450w no name, ale nie wiem czy to on moze byc przyczyna, postaram sie zalatwic jakis inny zeby sprawdzic, jak nie to zostaje procek/plyta glowna...
co sadzicie? co to moze byc?
uszkodzony komputer
zmierzylem napiecia na zasilaczu:
12,51V
5,39V
3,49V
sa lekko zawyzone, jednak nie wiem czy takie male wykroczenia poza norme maja jakies wieksze znaczenie?
Przy okazji sprawdz czy jakieś mostki na płycie sie nie przegrzewaja (jesli sa chlodzone malymi radiatorkami z wentylatorkami sprawdz czy te wentylatorki czasami sie nie zakurzyly do tego stopnia ze przestaly sie obracac). Testy programami obciazaly jeden dany podzespol a wiadomo ze jak np grasz to zasuwa naraz grafa proc i dyski wiec temperatura w obudowie jest wyzsza.
Mój kumpel miał podobny problem ze zwiechami systemu w starym kompie (ale jemu nie padal obraz), okazalo sie ze mostek sie przegrzewal bo wlasnie wentylatorek "umarl" i przez to komp zachowywal sie tak jakby ktos podczas pracy odpial dysk twardy od plyty glownej - dzwiek zapetlal sie odtwarzajac ostatnia sekunde w nieskonczonosc i zero reakcji na bodzce inne niz przycisk reset (i tez nie zawsze chcial wstawac od razu przy pierwszym resecie - mostek musial sie odpowiednio schlodzic).
Wiem, że to tylko ślepy strzał ale zawsze warto sprawdzić :)
na mostkach sa tylko radiatorki
generalnie to komputer chodzi, raz na jakis czas nie chce odpalic z obrazem i nawet kilkukrotny reset nic nie daje, po jakims czasie odpala normalnie, czesto tez zawiesza sie (przy nawet stosunkowo nieduzym obciazeniu) tak ze trzeba resetowac
Też miałem tak że komp nie zawsze startował albo się zawieszał, wyczyść wtyczke do zasilania płyty głównej sprawdź kondensatory czy nie są wypukłe, bo pisałeś że napięcia masz ciut zawyżone jeżeli wszystko sprawne to pewnie płyta główna. Może być przez karte graficzną, jest taki hardkorowy sposób, rozbierasz karte ze wszystkiego co plastikowe i wsadzasz ją do piekarnika na około 10 min na 180 stopni po tym zabiegu już nie jedną karte odratowałem.