Proszę o przydatne informacje na maturę z lektury pt. "Lalka" piszcie wszystko co wiecie może komuś się przyda:-)
"Lalka" Bolesław Prus strona 1 z 3
Wokulski, kupiec, pozytywista romantyk, jak dla mnie idiota, bo ślepo zakochany w głupiej Izabeli Łęckiej, która kochała się tylko w swoim jakimśtam pomniku, bodajże go całowała nawet.
Ona, to taka zadufana w sobie, on - chciał ją w sumie kupić, wykupując jej weksle, srebrną zastawę, czy coś.
Ale ona na koniec wstępuje do zakonu, więc się doigrała.
Ps. Nie chce mi się całego pisać, streszczenia są.
napisz konkretnie co chcialabyś wiedzieć... tak to mozna pisać o wszystkim...o sklepie, warszawie, milości, wojnie,nauce, obrazie biednych i bogatych w XIX w Wawie
lalkę miałem na ustnej rok temu, jedna z lepszych lektur
podbijam
ten pomnik to chyba byl Apollina czy cos takiego
Mi się epizod z Marią Magdalenką podobał, jak się Węgiełek bał, że wróci do zawodu.
całkiem możliwe.
O, jeszcze przypomniało mi się pytanie z mojej kartkówki z treści Lalki.
'Jaką rybę jadł Wokulski nożem i widelcem?'
Pamiętam, że odpowiadali, że makrelę, łososia, śledzie, ale nikt na sandacza nie wpadł.
Nie podobała mi się lektura, nie wiem czemu. Podobnie jak zbrodnia i kara
Ta, jak mi się na krkt z treści Przedwiośnia, jak był ubrany Cezary jak wychodził na Belweder...
Ja z kolei Lalkę doczytałam, bo mnie ciekawiło, co mądra Izabela zrobi, czy się skusi na małżeństwo z Wokulskim.
Fajny był jeszcze incydent z lalką, w sumie (podobno) od niego wziął się tytuł, a miał być jakiś inny( ).
Jak dla mnie Wokulski powinien być ze Stawską.
fajna byla ale troche cięzka, bo za duzo tam postaci bylo i kazdy jakis doktorek mylil sie z kims innym. zwlaszcza jak judym do cisów pojechal. i cale szczescie na maturze o nich mnie nie pytali:]
przedwosnie...kolejna lektura ktorej zdazylem przeczytac kilkadziesiąt stron
no lalka jeszcze w miare ciekawa jak sie ja czyta...choc nie trawilem czytac o tej łęckiej i calej arystokracji bo nudzilo mnie.btw film jest fajny tez:)
on tą izę powinien porzadnie strzelić w łeb bo moze wtedy by sie cos jej odwidzialo i nie leciala tylko na kase
Ta, a Inny Świat? Tam to mi się już wszystko myliło
W tym roku była postać Podborskiej i Łęckiej do porównania, ale pewnie już o tym wiesz.
Fajna lektura.
Fajne były te romansidła Cezarego. Nie spodziewałam się, że dojdzie tam do tego, że któraś z nich zginie.
Większość bab leci na kasę, toż to żadna nowość. :PPPP
Ojciec Łęckiej to taki półgłówek z deczka, niezależnie jakby mu Wokulski zagrał, to on i tak by mu zatańczył (np to z jedzeniem rej ryby).
A Izabela... sama powinna sobie w łeb strzelić, idealna forma samokrytyki by była.
nie zdążyłem doczytac do końca
nie, skąd?:)
btw jak dla mnie to jedna byla przeciwienstwem drugiej o ile dobrze pamietam;]
nie mam zdania...bo oczywiscie nie zdalzylem przeczytać dzieki temu ze tak wspaniale rozlozyli plan nauczania w 3 latach...
ale ona byla wybitnie tępa:D jeszcze jak potem film obejrzalem to tlyko utwierdzilem sie w tym przekonaniu:)
dlatego ze on byl zabezpieczeniem finansowym dla jego bankrutującej rodziny:)
to by sie rozleglo potężne echo i nic więcej :D
Słabe tempo masz, ja się wyrabiałam ;P
ta, wykupienie tej kamienicy przez Wokulskiego, to była głupota
oni nie załozyli jakiejś spółki? coś z materiałami?
pewnie chciałaby, żeby ją pochowali z tym posągiem
słabe, słabe:)
jakbym mial czytac na czas to nic nie zrozumiem:P
no nie wiem bo przeciez pobierał zaplate od lokatorów to mu sie zwracało, potem chyba ja zydom sprzedał
tego nie pamietam...wiem ze z Minclem miał sklep najpierw w spolce
z posagiem i jej calym majątkiem ktory by chyba sobie w d...e wsadzila zeby miec go blizej siebie w grobie...
nie pamiętam
on się ożenił z Minclową, było to małżeństwo z rozsądku. Ona była chora na coś tam. Wiedziała, że on jej nie kocha.
suknie, zastawy, takie tam.
baby, ach te baby
W sumie, Izabela walnęła niezłego zonka w tym, że nie wiedziała, że Wokulski zna angielski.
Z drugiej strony, Wokulski debilnie sie zachował, chcąc popełnić samobójstwo, już wtedy powienien wyciągnąć jak najwłaściwsze wnioski - kopnąć ją w dupe i zająć się Stawską.
"...Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą..."
1 Listu do Koryntian św. Pawła z Tarsu
a co to ma do Lalki?
Bo jakoś nie widzę powiązań