artubul538
artubul538
  14 września 2011 (pierwszy post)

Witam. Tak sobie juz od dłuzszego czasu rozmyslam nad jakims zajeciem na weekendy i doszedłem do wniosku ze mogłbym dawac korepetycje np z matematyki bo w tej dzieddzinie czuje się najmocniejszy. Tylko mam parę wątpliowsci... Po pierwsze nie mam zadnego pomysłu jak zdobyć " klientów " no i po drugie to nie mam pojecia ile miałbym brac pieniedzy za takie korepetycje. Ludzie, ktorym pomagałem dotychczas bezpłatnie mowia ze mam jakis dar tłumaczenia... I nagle wszystko zaczynaja ogarniac :) Byłbym bardzo wdzieczny gdyby wypowiedziała sie na ten temat jakas doswiadczona osoba.

SlodkaMartus1988
SlodkaMartus1988
  20 września 2011

ja tam za godz.matematyki biorę 20zł.to i tak mało...
w łodzi korepetycjami zarobisz.sama rok temu brałam korki na studiach z chemii fizycznej i laska brała 35zł za godzine...a nawet nie była jeszcze magistrem;)
A kumpel,ktory robi doktorat to za chemię organiczną liczy sobie 40zł za godzine...:O
więc myślę,że jeśli będziesz się"cenic"za 20zł to będzie ok:)

Ja rzadko udzielam korepetycji w week,a to dlatego,że chce trochę po żyć:)w sensie odpocząć:D

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.