Pan Tadeusz strona 1 z 3

muszę napisać recenzję 'Pana Tadeusza', oczywiście książki.
Nie przeczytałam tego, bo stwierdziłam, że w gimnazjum nie ma sensu czytać całej książki i się z tym męczyć -_- przeczytam to jak powiedzmy 'dojrzeje' do tego.

Mógłby mi ktoś jakoś pomóc z tym ?

bez zbędnych komentarzy proszę -_-

Chyba sobie kpisz...
Wejdz sobie na klp.pl i chociaz streszczenie przeczytaj i nie licz, ze zrobimy to za ciebie.

chyba czytałam streszczenie -.-

a co mamy zrobić? napisac za Ciebie?
sama napisz, my poprawimy ewentualne błędy.

w Twoim słowniku zdecydowanie pomóc jest jako zróbcie to za mnie. My tu nie odrabiamy prac domowych za innych, tym co im się nie chce, bo oni nie wiedzą jak. my możemy ewentualnie naprowadzić, a później poprawić błędy, więc pisz to, a nie siedzisz na fotce.

jak można tego nie czytać...
hańba..

a kiedy dojrzejesz? jak będziesz mieć 30 lat?

Przeczytaj streszczenie tej książki i napisz sama recenzje. Ewentualnie obejrzyj film.
A jeśli chodzi o streszczenie to w google wpisujesz " streszczenie Pana Tadeusza " i czytasz

Poza tym nie wmawiaj sobie, że to przeczytasz jak dojrzejesz, bo to nieprawda. Zresztą " Pan Tadeusz " jest pisany dość prostym językiem z racji tego dla kogo był pisany, więc nie rozumiem w czym tkwi problem.

Proponuję film obejrzeć :)
Nam babka nie kazała czytać długich książek, puszczała filmy:)

Znam go na pamięć, bo mi się podobał, tak jak Lalka

mi się Lalka nie podobała. Pan Tadeusz natomiast bardzo. Żebrowski według mnie spisał się na medal, ale i tak Linda, jako Ksiądz Robak był genialny. :D w głowie mam taki fragment wypowiedzi, bo Linda ma strasznie charakterystyczny głos :)
również cenię Ogniem i Mieczem (mimo, że Sienkiewicza nie cierpię). Film oglądałam nałogowo. w Podstawówce, codziennie włączony magnetowid i oglądałam. matka mnie już dość miała.

Filmu nie ogladalem, ale jako lektura to to moja ulubiona w liceum.
Szczerze modle sie o temat z Lalki na maturze, mam nadzieje, ze CKE nie bedzie sie sugerowalo probna matura z OPERONU i mi dadza ten temat...

za grube, nie znoszę aż takich lektur. nie mogłam się połapać, nawet czytając opracowanie ;)


wszystko tylko nie Lalka.! już wolę Dziady Drezdeńskie.

Gdybym nie czytal jej to tez bym sie nie mogl polapac w opracowaniu:)
Czytalem na szczescie i nie zaluje, dlatego mam nadzieje, ze z grubych lektur to dadza to bo ani "Zbrodnia i kara" ani jakies 'Potopki" to nie dla mnie.


Ja szczerze z liceum to nic nie wole oprocz Lalki...A o Dziadach nie wspominajmy nawet

próbowałam zacząć ją czytać, ale to dla było za bardzo skomplikowane.


a dla mnie. wolę Potop, gdybym miała wybierać miedzy Lalką, a Sienkiewiczowską Trylogią


czemu.?
jedyne, co zrozumiałam.
chociaż bardziej mi pasuje pisać wypracowanie z Pana Tadeusza lub Kordiana. Nie obraziłabym się za Nad Niemnem.

Bo zaczelas od pamietnikow starego subiekta:DTo wlasnie byla najgorsza czesci ksiazki:P


Nawet sie nie zabralem za to.Baba od polskiego dala nam 5 dni czasu miedzy Zbrodnia i Kara a potopem wiec odrazu sie poddalem, nawet streszczenia nie czytalem:)


Jak wyzej, przelecialem ten okres w szkole nawet bez streszczenia,


Pana Tadka przezyje, Nad niemnem nie:D
Zreszta nie ma sie co dziwic, taka nauczycielke mamy, ze trzeba na sobie polegac i z przygotowaniem do matury u niej to lepiej sie nie wypowiadac