Kondzioo
Kondzioo
  2 listopada 2009 (pierwszy post)
Witam!
Matura z matematyki, która Was czeka od jutra.
W tym temacie piszemy relacje...
Piszcie:
Co było?
Jak Wam poszło?
DeszczowaFantazja
DeszczowaFantazja
  3 listopada 2009
Kondzioo
Kondzioo: Jak Wam poszło?

średnio -.-
z zamkniętymi jeszcze się szło uporać, gorzej z otwartymi
jak zdobędę te 15 punktów to już bede zadowolona.
Einzigartig18
Einzigartig18
  3 listopada 2009

A ja jestem bardzo zadowolona!
Matura była zadziwiająco prosta, nawet bez przygotowania się dało radę;)
Taka maturę to ja mogę pisać, oby tak łatwa była w maju:)

julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konradziq
Konradziq: W tym przypadku traci i czas, i pieniądze. Owe osoby albo nie potrafią przekazać wiedzy, albo nie dość dokładnie tłumaczą. Jego wina (ale nie tylko jego). No proszę Cię. Matematyka rozszerzona jest trudna, fakt. Jeśli ktoś nie miał jej w szkole rozszerzonej to trudno będzie mu zdać na dobry wynik. Ale podstawowa? Wystarczy systematycznie, od początku, uczyć się, robić zadania, próbować zrozumieć. I właściwie tyle. Ten, kto ma braki z podstawówki i gimnazjum to będzie mu trudno to nadrobić. A wmawianie sobie, że się nie rozumie nie jest wyjściem ;).

nie gadaj głupot.
matematykę trzeba rozumieć, trzeba ją jakby czuć- tak jak rytm w piosence, by zatańczyć.
poza tym jeżeli ktoś rozumie to mu gratuluję.
matematyka jest to przedmiot ścisły, tak samo, jak fizyka, czy chemia. tym trzeba się pasjonować, by to napisać.

MalenstwoxD
MalenstwoxD: Nie czailam z tym czytaniem ksiazki zadania:( a szkoda 5 pkt;(

ja to liczyłam, jako układ równań i doszłam do pierwiastków (bo doszłam do funkcji w pewnym momencie no i delta:P).
ale jak się spytałam matematyczki już po wyjściu- stała na korytarzu-i jej powiedziałam o tym zadaniu, to wiecie, co.? to były ciągi :mrgreen:
dla mnie najważniejsze jest to, że poradziłam sobie z zamkniętymi- w oparciu o te tablice- będzie chyba dobrze :mrgreen:
z zadań otwartych nie zaczaiłam kompletnie dwóch zadań. w ogóle ich nie rozumiałam :zonk:
pewnie, jak podadzą odpowiedzi- wyjdzie na to, że to bułka z masłem, jak zwykle zresztą ;)
DeszczowaFantazja
DeszczowaFantazja
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: to wiecie, co.? to były ciągi

jak usłyszałyśmy z dziewczynami, że taka jedna liczyła to za pomocą ciągów to każdy zaczął się śmiać ja także,
też uważałam że to za pomocą równania wyjdzie. :woot:
julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: jak usłyszałyśmy z dziewczynami, że taka jedna liczyła to za pomocą ciągów to każdy zaczął się śmiać ja także, też uważałam że to za pomocą równania wyjdzie.

ale wiesz...
matematyk wie lepiej :mrgreen:
ale zobaczymy, zobaczymy :mrgreen:
DeszczowaFantazja
DeszczowaFantazja
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: ale wiesz... matematyk wie lepiej ale zobaczymy, zobaczymy

i każdy mógłby to rozwiązać w zupełnie inny sposób znając życie. :D
julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: i każdy mógłby to rozwiązać w zupełnie inny sposób znając życie. :D

ale do tego mają ten cały klucz :mrgreen:
który ta je:cenzura:ba:cenzura:na komisja ustaliła :tak:
DeszczowaFantazja
DeszczowaFantazja
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: ale do tego mają ten cały klucz który ta je..a komisja ustaliła

w sumie tak..
ale ta książeczka z wzorami była fajna, nie sądziłam, że będzie to tak wyjaśnione. :ziober2:
julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: w sumie tak.. ale ta książeczka z wzorami była fajna, nie sądziłam, że będzie to tak wyjaśnione.

gdyby nie te tablice, bym poległa na tym zadaniu z logarytmami :crylol:
Konradziq
Konradziq
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: nie gadaj głupot. matematykę trzeba rozumieć, trzeba ją jakby czuć- tak jak rytm w piosence, by zatańczyć. poza tym jeżeli ktoś rozumie to mu gratuluję. matematyka jest to przedmiot ścisły, tak samo, jak fizyka, czy chemia. tym trzeba się pasjonować, by to napisać.

To Ty nie gadaj, a raczej nie pisz bzdur.
Tak, matematykę trzeba zrozumieć. Tak samo jak każdy inny przedmiot! Przecież nie wykujesz powiedzmy wszystkich dat z historii i w ten oto sposób napiszesz maturę na 100%. Wszystko trzeba zrozumieć.
Czuć? Jeśli masz na myśli to, co ja, to to też da się wyćwiczyć. Jak rytm? Tego też nauczają.
No proszę Cię, pasjonować? To w takim razie język obcy, albo nie, polski, też niech nie będzie obowiązkowy, bo tym trzeba się pasjonować, żeby to napisać.
Bo tekst trzeba czuć, żeby go zinterpretować, tak jak rytm w muzyce. Twój tok myślenia.

Wszystkiego można się nauczyć, wszystko da radę wyćwiczyć (ot, np. dysortograficy robią ćwiczenia, żeby wbić sobie do głowy, że w tym i w tym wyrazie ma być "rz" a nie "ż"). Wystarczy chcieć.

Wracając do matury próbnej.
Nie wiecie, kto będzie sprawdzał arkusze? Nauczyciele uczący swoich uczniów?
julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konradziq
Konradziq: Wracając do matury próbnej. Nie wiecie, kto będzie sprawdzał arkusze? Nauczyciele uczący swoich uczniów?

są odsyłane do komisji i nauczyciele z innych szkół sprawdzają.

btw: masz identyczny tok myślenia, jak mój ojciec.!
a poza tym nie każdy jest matematykiem!!
Konradziq
Konradziq
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: są odsyłane do komisji i nauczyciele z innych szkół sprawdzają.

A, no to dobrze ;).

julCiak69
julCiak69: btw: masz identyczny tok myślenia, jak mój ojciec.! a poza tym nie każdy jest matematykiem!!

Masz mądrego tatę :mrgreen:.
Nie każdy też jest polonistą a maturę musi pisać :ninja:. To nie jest wymówka ;).
julCiak69
julCiak69
  3 listopada 2009
Konradziq
Konradziq: A, no to dobrze ;).

czy dobrze.?
przynajmniej nauczyciel w szkole, trochę punktacje nagnie :lol2:
bo nasz tok rozumowania zna;)

Konradziq
Konradziq: Masz mądrego tatę . Nie każdy też jest polonistą a maturę musi pisać . To nie jest wymówka ;).

ale matematyka jest potrzeba na Politechnice np.
a polski-to język ojczysty.
Olena1991
Olena1991
  3 listopada 2009
Kochani moi, czy tylko mi się wydaje, że w zadaniu 28 był błąd ?
Punkty A (2,5) i C (6,7) miały tworzyć w układzie współrzędnych dwa przeciwległe boki kwadratu. Ale po wyprowadzeniu prostych z tych punktów okazywało się, że powstała figura to nie kwadrat, a prostokąt. Czy błąd był w treści zadania, czy to ja nie potrafiłam go rozwiązac? Dodam,że rozmawiałam z gosciem, który na poprzednich dwóch próbnych (organizowanych w gliwickich szkołach) miał ponad 90% i on miał z tym zadaniem ten sam problem jak ja.
Olena1991
Olena1991
  3 listopada 2009
julCiak69
julCiak69: ale matematyka jest potrzeba na Politechnice np. a polski-to język ojczysty.

A matematyka jest królową nauk-pokolenie naszych rodziców pisało obowiązkową maturę z matematyki i żyli-my sobie też damy radę
:)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.