NicZaFriko
NicZaFriko
  19 października 2009 (pierwszy post)

Czyżbyście też mieli ten problem co ja ? Odkąd mam internet i kompa przestałem sie uczyć , najgorsze jest to że przez wszystko to załapałem meega lenia , teraz pytanie ? Jak sie tu uczyć ? Jak zmobilizować sie do tego by nie było samych 1 w dzienniku.. Już nieraz próbowałem wyłączyć kompa ale wtedy zaczynałem nałogowo ogladać TV.. wtedy wywaliłem TV po tym to już tylko spałem zero nauki .. Łózka juz nie da sie łatwo wywalić, i tak w koło macieja .. 3 i ostani rok nauki klasa maturalna pewnie nie tylko ja mówiłem sobie ze " w tym roku bede sie uczył jest przeciez matura" aa tutaj dupa zero nauki , kurde do roboty moge isc ale wole szkołe ale w szkole nie lubie nauki i tu mam dylemat ;D Od małego nie byłem uczony systematyczności i tutaj pewnie diabeł zchowany.. moze podobnie mieliscie i wyszliscie z tego "totalnego nieróbstwa" jesli tak to prosze o porade jak z tego bagna wyjsc :D

PeJakPaula
PeJakPaula
  20 października 2009
LOLTER
LOLTER: usuń konta na fotce i nk.

Może mieć to zamierzony skutek lub całkiem odwrotny.
To tak jak z rzucaniem palenia.
Jeden musi wyrzucić papierosy a drugi może nie palić ale muszą leżeć pod ręką.
Usunięcie moim zdaniem nic nie da.
Trzeba samemu w głowie sobie rozgraniczyć rzeczy ważne i mniej ważne.

Konto usunięte
Konto usunięte: na przykład, że tylko piatek-niedziela, ale nie non-stop. powiedzmy, co 4-5godzin zaglądaj ;)

Ja jeszcze inaczej proponuję.
Włączyć sobie komputer, gadu i wszystko co go tak wciąga i wziąć książkę i zeszyt.
Komputer niech sobie będzie włączony a w tym czasie się uczyć.
To takie troszkę oszukanie podświadomości.
Rosiczka00
Rosiczka00
  20 października 2009
LOLTER
LOLTER: największa to 5,8

to już chorobliwe. :D
julCiak69
julCiak69
  20 października 2009
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja jeszcze inaczej proponuję. Włączyć sobie komputer, gadu i wszystko co go tak wciąga i wziąć książkę i zeszyt. Komputer niech sobie będzie włączony a w tym czasie się uczyć. To takie troszkę oszukanie podświadomości.

skąd wiedziałaś, że ja z tej metody korzystam.? ;ziober2:
tylko ja akurat mam wszystko odpalone, ale że matka wpadła na pomysł na zrobienie pokoiku na komputer to u siebie siedzę i się uczę;)
ale grunt, że mam muzykę :mrgreen:

LOLTER
LOLTER: myślisz, że tak się da ? ja wiem jak jest po sobie. moje średnie wynosiły zawsze powyżej 5,0. największa to 5,8 a najmniejsza to 5,3. odkąd założyli mi neta to największa 5,0 a najmniejsza 4,7. teraz będzie to pewnie 4,0 albo mniej.

owszem da się.
ja nigdy powyżej 4.6 nie miałam, nawet w podstawówce, bo zawsze sobie olewałam :ninja:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.