Byłam na spotkaniu z panią psycholog, znajomą mojej mamy, co prawda nieformalnie, ale dowiedziałam się że mogę mieć dyskalkulię. Dziwne jest tylko to, że z matmą sobie radzę i lubię ten przedmiot, za to fizyka i chemia to jakaś masakra
Nie wiem czy jest sens "wyrabiać" sobie ten papierek, bo jeżeli to działa tylko na matmę to mi to niepotrzebne.
Dziękuję za konkretne odpowiedzi

