Czeee..
Dowiedziałam się,że ma mnie uczyć matematyki moja znienawidzona nauczycielka.
Nie znoszę jej,zresztą z wzajemnością. I cóż mam zrobić ? Nie jestem orłem z matmy ,jak się uweźmie to może mnie nie przepuścić. I jak tu ją ''ugłaskać '' bez lizania jej tyłka ?
lista tematów
Nauczycielka strona 1 z 4
nie przejmować się tym
nie prowokować
nie dawać okazji do jakiś "scen"
poprawić sie w nauce, ewentualnie pokazać jej że się starasz
nie musisz być orłem wystarczy że zobaczy że próbujesz nim być
...Ignorance is bliss...
RexMundi: poprawić sie w nauce, ewentualnie pokazać jej że się starasz
nie musisz być orłem wystarczy że zobaczy że próbujesz nim być
Wszystko masz wyjasnione. Ja w pierwszej gimnazjum robilem wszystko, zeby pokazac, ze zlewam na matme na maksa, a babka podchodzila do tego na luzie, a w drugiej klasie juz jej pokazalem, ze moge byc jednym z lepszych w klasie.
Do tej pory sie teraz z nia dogaduje, ale nie chce mi dac korkow z matmy bo mowi, ze juz czasu nie ma po szkole a matura tuz tuz.
Konto usunięte: A fanow koszykowki na sporcie tak samo malo jak siatkowki, wiec kazdy jeden jest wazny:P
haha;p to co to za forum co tego nie lubia;p
tam pewnie tylko o piłce noznej gadaja;p
alez pisz pisz. offtop do tematu;p jak nas nie złapia to do tego czasu pisac mozemy ;D
wpuścić Cię gdzieś i od razu off top :P
Konto usunięte: A fanow koszykowki na sporcie tak samo malo jak siatkowki, wiec kazdy jeden jest wazny:P
no mi osobiście nie przeszkadza, że mało siatkówki :PP A kosza może się troche pojawi
tam to tylko czasem pomogę komuś piosenkę znaleźć ;P
tam już mody są :P Ja do władzy się nie pcham, bo bym jej nadużywał :P