WIE KTOŚ MOZE JAK WYGLADA POPRAWKA Z JEZYKA POLSKIEGO W II KL LICEUM??
MOZE MA KTOS PYTANIA KTORE JUZ SIE POLAWILY NA POPRAWCE...???
lista tematów
POPRAWKA Z POLSKIEGO strona 2 z 3
Ewelinkaaa213: WIE KTOŚ MOZE JAK WYGLADA POPRAWKA Z JEZYKA POLSKIEGO W II KL LICEUM??
MOZE MA KTOS PYTANIA KTORE JUZ SIE POLAWILY NA POPRAWCE...???
nie miałem poprawki choć przez trzy lata groziło mi to , z tego co się orientuję to powinni dać Tobie jakieś zagadnienia.
Liczcie się z tym że nie każdy ma umysł humanistyczny.
Konto usunięte: 2 klasa liceum, masz maturę za rok z polskiego ?
gratuluję.
ale no cóż, nie każdy musi mieć chociażby wykształcenie średnie :>
i co z tego? ja miałem w trzeciej klasie trzy banie na semestr(fizyka, chemia, ang) a maturę z roz. fizyki zdałem na 75% , angielski za to trochę gorzej poszedł mi .
jeden normalny jak widzę.
Konto usunięte: ale zrozum,że lekturę każdy może przeczytać i coś z niej zapamięta. Troszkę o epoce każdy jest w stanie się nauczyć. A wiele więcej na 2 nie potrzeba.
nie wiem gdzie ty chodzisz do szkoły ale u mnie na polskim pisało się sporo wypracowań, a to naprawdę nie każdy potrafi ;)
będzie poprawka ustna i pisemna ;d
ustna - znajomość której z lektury ( plan wydarzeń i jakieś 'większe rzeczy' z danej lektury ;d jak np. wielka improwizacja w dziadach)
pisemna - jakaś rozprawka na zadane jedno z 3 tematów prawdopodobnie związanych z lekturą oczywiście
Z polskiego jest bardzo łatwo o poprawkę wystarczy nie czytać lektur, wagarować lub też mieć problem (czyt. spinkę ) z nauczycielem więc nie rozumiem co wy tu przeżywacie ;D
Ewelinkaaa213: WIE KTOŚ MOZE JAK WYGLADA POPRAWKA Z JEZYKA POLSKIEGO W II KL LICEUM??
MOZE MA KTOS PYTANIA KTORE JUZ SIE POLAWILY NA POPRAWCE...???
nie mam pojecia.
w kazdej szkole sa inne pytania, z tego co mi wiadomo, nauczyciel sam wymysla swoje. dostales na pewno zakres materialu z ktorego masz sie nauczyc.
Konto usunięte: ale zrozum,że lekturę każdy może przeczytać i coś z niej zapamięta. Troszkę o epoce każdy jest w stanie się nauczyć. A wiele więcej na 2 nie potrzeba.
w trzeciej klasie jedyną lekturę jaką przeczytałem to było jądro ciemności i nic poza tym, żadnych streszczeń. z resztą na polskim tak naprawdę gówno uczą ,
wydaje mi się że powinni uczyć jak pisać umowy itp. , a przede wszystkim uczyć je rozumować. A nie pier.dolic co by się stało gdyby Marysia miała kota i szukać nie wiadomo jakich problemów. Sami sobie dołki kopiemy i problemów niepotrzebnych szukamy, nie lepiej prosto szybko sprawnie i na temat?
w ogóle na maturze polski nie powinien być obowiązkowy , na studia nawet mi jej pod uwagę nie brali. Umiem czytać , mówić , kontaktować się z ludźmi i pisać czego mi więcej trzeba ?
no powiedzmy że umiem pisać , przynajmniej na tyle żeby się dogadać bo po co mi więcej ?
Konto usunięte: pewnie nauczycielka się na Ciebie uwzięła
Prawdę mówiąc ciężko mi w to uwierzyć, ale jesli to prawda to ciekawe jakie miałeś sposoby na naukę.
ang. się uwzięła muszę przyznać bo rzadko bywałem u niej na lekcjach ,
a z fizyki w mojej klasie najlepsza ocena była trójka i miały ją tylko 2/26 reszta same dwóje, dużo gościu wymagał trzeba przyznać
a z chemii to ja jestem tępy do kwadratu dlatego miałem banię
Uczyłem się tylko tego co uważałem za najważniejsze i gdzie miałem zaległości.
Jestem typowym matematykiem, nie znosze humanów. Nie przeszkadza mi to mieć 5 z polaka w szole sredniej. Z pozostalych przedmiotów srednich rowniez mam same 5. A co z Polaka robie? NIC!! Nawet 1 lektury nie przeczytalem w LO, uzywam tylko logicznego myslenia i sluchelem na lekcji - tyle potrzeba aby miec conajmniej to 2. Rozumiem ze mozna miec palasa z przedmiotu scislego ale z polskiego to po propstu tzreba sie starac o to i nie chodzic wcale na przedmiot - innego wyjścia nie ma.
Konto usunięte: w trzeciej klasie jedyną lekturę jaką przeczytałem to było jądro ciemności i nic poza tym, żadnych streszczeń. z resztą na polskim tak naprawdę gówno uczą ,
wydaje mi się że powinni uczyć jak pisać umowy itp. , a przede wszystkim uczyć je rozumować. A nie pier.dolic co by się stało gdyby Marysia miała kota i szukać nie wiadomo jakich problemów. Sami sobie dołki kopiemy i problemów niepotrzebnych szukamy, nie lepiej prosto szybko sprawnie i na temat?
w ogóle na maturze polski nie powinien być obowiązkowy , na studia nawet mi jej pod uwagę nie brali. Umiem czytać , mówić , kontaktować się z ludźmi i pisać czego mi więcej trzeba ?
no powiedzmy że umiem pisać , przynajmniej na tyle żeby się dogadać bo po co mi więcej ?
naprawdę trzeba być idiotą, by na wymagane 30% matury nie napisać.
pisać umowy i inne pierdoły uczą na WOSie. przynajmniej ja miałam umowy, wypełnianie pitów i różnych dokumentów. Chyba nikogo nie zdziwię pisząc, że język polski odwołuje się do literatury?
Sama zdałam maturę z pol. na 70% bez większego wysiłku, wystarczy ruszyć głową czytając tekst do interpretacji, we fragmencie tekstu wszystko jest jak na tacy podane. Czytania ze zrozumieniem, czyli pierwszej części uczyć się nie trzeba.
A maturka z polskiego również mi się do niczego nie przydała, bo jestem na inżynierii ;]
Konto usunięte: bez matury i tak bedzie mial wyksztalcenie srednie;)
i bez matury ma sie wyksztalcenie srednie;]
bez matury będzie miała średnie NIEPEŁNE.
matura w dzisiejszych czasach to podstawa,tak samo studia.
Zagadnienia z całego roku. Zamiast pytać na forum,powinnaś już siedzieć na dupalu i przygotowywać się do poprawki.;)
Konto usunięte: pisać umowy i inne pierdoły uczą na WOSie. przynajmniej ja miałam umowy, wypełnianie pitów i różnych dokumentów.
Łeee ,fajnie mieliście. U mnie jesli chodzi o WOS to spokojnie mogę kupic sobie koszulkę z napisem : JESTEM HARDKOREM.