logopedia, bibliotekoznastwo... strona 1 z 3

Witam.
Przyszedł czas na złożenie papierów na uczelnie, a ja jak zwykle niezdecydowana, chodzi oczywiście o kierunek.

Waham się między następującymi:
*logopedia
*bibliotekoznawstwo
*administracja
*stosunki międzynarodowe (bez skojarzeń )
*prawo (ale to już ewentualnie)

I błagam, nie piszcie: "idź na to co cię interesuje" bo w tym momencie naprawdę nie wiem co chcę robić w życiu, ani "my za ciebie studiować nie będziemy" bo ja wam nie karzę wybrać za mnie tylko doradzić co według was warto studiować.
No .
Z góry dziękuję za pomoc,
pozdrawiam.

mysle ze to swietne studia jesli chodzi o prawo to pozniej troche trudno znalezc prace gdyz sa klany rodzine ktore niedopuszczaja nowych;/ i jest trudno sie wybic

to jest właśnie naprawdę ostateczna ewentualność, bo niezbyt mnie ciągnie na prawo, strasznie dużo wkuwania a poza tym

no właśnie.
a ja niestety nie mam z rodzinie prawnika

Konto usunięte: co według was warto studiować.

Konto usunięte: *logopedia *bibliotekoznawstwo *administracja *stosunki międzynarodowe (bez skojarzeń ) *prawo (ale to już ewentualnie)

Ja bym wybierala miedzy logopedia i administracja...

ja sama marzylam o prawie ale tez w ostatecznosci zrezygnowalam z tego powodu ;)
a jestem obecnie na biotechnologii i jestem zadowolona ;)

chciałbym studiować coś technicznego, jakąś inżynierię, albo geodezję, ale niestety z historią mnie tam nie zechcą. za późno się opamiętałam jak zwykle zresztą

według mnie administracja i stosunki międzynarodowe, bo jest jeszcze do zniesienia a kierunki dosyć opłacalne. z prawem jest gorzej, bo sporo zakuwania, do tego jak nie masz znajomości w tym kierunku to będzie naprawdę ciężko, tyle że też bardzo dobrze płatna praca, ale sama mówisz że cię niezbyt ciągnie. ech, sama kiedyś chciałam na prawo iść.

a na co poszłaś?

ja bym poszła na stosunki międzynarodowe albo administracja, ewentualnie. W ogóle to nie za ciekawe te kierunki ;)

póki co jeszcze na nic :) ale chyba psychologia mi tylko pozostanie.

znajdź mi ciekawszy na który przyjmują z samą historią, co? :)

oj, to zdecydowanie nie dla mnie

szczerze? na administracji, stosunkach i prawie jest bardzo dużo ludzi. Z pracą też ciężko. Bibliotekoznawstwo? ee, wątpie (:
co najwyżej logopedię bym wybrała spośród tych.

chociaż od humanistycznych kierunków uciekałam jak najdalej ;P

btw. same studia jeszcze nie uczynią Cię adwokatem (: trzeba zdać aplikację.

na te przyjmują z samą historią? Podstawową czy rozszerzoną?

najmniej opłacalne studia wg mnie :)
po historii możesz iść jeszcze na historię, historię sztuki albi politologię :)

e, nic z tych rzeczy.

w Lublinie tak, bo tam składam podanie.
ja mam rozszerzona, ale w wymaganiach jest ogólnie, historia, więc z podstawą tez biorą, no ale jest przelicznik, wiadomo. no i liczy się jeszcze polski i obcy, ale nie na wszystkich.

dlatego prawo ewentualnie, bardziej na "nie" niż na "tak"