margotka: ...przede wszystkim to głośne opowiadanie, powtarzanie... dodawanie nowych elementów... rozbudowywanie trudnych rzeczy...najczesciej porónując do czegoś... metoda skojarzeń...
Oj tak. Trochę czytałem na temat technik zapamiętywania ;).
Jednak... to dużo czasu zajmuje :>.
ShelbyGT500Michal: Zupełnie jakby ktoś o mnie mówił.
Dobra rada to odstresować się, posłuchać muzyki napić się piwa jednego z rana i zapalić.
Ale w trakcie sprawdzianu?
Konto usunięte: Ja mam jeśli chodzi o mówienie w obcym języku. Mam wrażenie, że cokolwiek powiem to będzie źle, niegramatycznie, i w ogóle. Więc tego unikam..
Błąd. Trzeba to ćwiczyć. Mówić do siebie, czy nawet myśleć po angielsku. Trzeba szukać jak najwięcej możliwości do mówienia.
Gramatyka i poprawność przyjdzie z czasem. Na początek trzeba się 'rozgadać'.
;-)
sky: Mam czasami na polskim, kiedy to moja 32-osobowa klasa zaczyna rozrabiać, gadać itd. Jestem dobra z polskiego,ale często na sprawdzianach nie da się skupić i w ogóle niczego napisać.
Sprawdziany typu wypracowania?
Nie wiadomo od czego zacząć? Najlepiej wtedy na brudno pisać wszystko, co ślina na język przyniesie ;). Tu ważne, żeby się 'rozpisać'.
W szkole raczej nie miałem problemu typu 'od czego zacząć to zadanie...' Gdy nie wiedziałem, zawsze kombinowałem tak, aby wyszło.
Jednak czasem pojawiały się problemy z pisaniem wypracowań... Zawsze zbyt krótkie... Szczególnie wtedy, gdy temat się nie spodobał...
Jednak praktyka czyni miSZCZa ;-].