Ajra
Posty: 26849 (po ~168 znaków)
Reputacja: 7 | BluzgometrTM: 2
Ajra
  28 października 2008 (pierwszy post)

Jak wiadomo, nie każdemu i nie zawsze przyswajać wiedzę się chce ;)



Lepiej wyjść ze znajomymi, pooglądać film (zbieg okoliczności , że akurat jest ciekawy) czy też posiedzieć na fotce ;)

*W jaki sposób odnajdujecie mobilizację do działania ?
*Co jest dla Was ową mobilizacją ?
*Na jak długo zwykle Wam jej starcza ?
*Potrzebujecie przymusu i sytuacji na studiach w szkole krytycznej aby zacząć się uczyć , czy sprawia Wam to przyjemność ?


_____

Miłego ;*
spread my wings and fly hold my head up high
baskas4
baskas4
  29 października 2008
Ajra
Ajra: zero chęci na 4 ?

nie mam takiej potrzeby :)

Ajra
Ajra: a gdyby ktoś wytłumaczył tak dobitniej ? (: może zmieniłabyś podejście ? (;

w szkole średniej dotarło do mnie, ze jestem humanistką.
Tak więc te przedmioty sa dla mnie czarną magią.
Zwłaszcza, że nauczyciel idzie swoim tempem, a ja swoim.
BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  29 października 2008
Ajra
Ajra: Zawsze to jakieś wyjście z sytuacji (:

Idac na studia polowa sukcesu jest dostac sie na kierunek, ktory chociaz troche Nas interesuje, bo studiowanie czegos tylko dla zasady byle sie gdzies zalapac to najglupszy pomysl na jaki mozna wpasc :and: - poparte doswiadczeniem - rok meczylam sie na kierunku, na ktory mozna powiedziec, ze trafilam przez pzypadek i ani toche nie zaluje, ze sie przenioslam, tu gdzie jestem obecnie a i nauka jest znacznie przyjemniejsza :)
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.